Jestem mamą 7,5 miesięcznego Bartusia. Od nowego roku wracam do pracy i chciałabym jakoś uregulować maluchowi nocne karmienie. Kąpiemy go o 19.30, zasypia między 20.00 – 21.00, przebudza się o 23.00 (zawsze!) po utuleniu śpi dalej, potem około 1.30 – tym razem domaga się papu – potem różnie, czasem o 4.00, czasem o 6.00 – daję mu zawsze pierś i śpi dalej do 8.00. Czy powinnam zrezygnować z karmienia go o 1.30, czy też zostawić to karmienie a usunąć to o 4.00 i zostawić te o 6.00. Wiem, że inne dzieci w tym wieku przesypiają całą noc do rana, ale mój Bartuś – waży 9 kg – jakoś nie chce. Co robić, poradźcie, czy przepajanie wodą może się udać czy dać sobie z tym spokój i poczekać aż sam zrezygnuje z jedzenia w nocy? Za każdą poradę będę wdzięczna.
5 odpowiedzi na pytanie: nocne karmienie – prośba o radę
Re: nocne karmienie – prośba o radę
Bardzo trudno jest zmienić schemat dziecka, przeszłam to na własnej skórze a jeszcze jak się karmi piersią. Chcesz usunąć któreś z karmień a co na to mały? jak się będzie domagał to co zrobisz? ja karmiłam i karmię na żądanie jak bąbel chce to nie ma rady, wiem że są dzieci które nie budzą się w nocy ale to nie mój Michał noi twój Bartuś więc co nam pozostaje? liczyć że sami zrezygnują z nocnego podjadania.
Mój budzi się różnie 4.00, 5.00 to zależy jak mu się śpi, nawcina się mleczka i śpi dalej.
Ania mama Michałka ur.23.10.01
Re: nocne karmienie – prośba o radę
Pediatra mojego malucha poradzil, zeby na wieczor dawac kaszke ryzowa. Szczerze mowiac to nie pomoglo w naszym przypadku. Ale moze Tobie akurat…
Re: nocne karmienie – prośba o radę
Tamarka też budzi się w nocy co godzinę, dwie, a czasem nawet co pół godziny. Czasami wystarczy że ją przytulę, ale zazwyczaj muszę podać pierś. Nie zawsze je, ma tylko wielką potrzebę chwilowego possania./niestety smoczek nie skutkuje/Po kilku minutach znów słodko śpi. Do północy potrafi zrobić 4, 5 pobudek, później nieco rzadziej.
Może jej to minie, ma wprawdzie 6 miesięcy, ja ostatnio wróciłam do pracy, zdaję sobie sprawę, że ona musi mnie trochę poeksploataować nocą 🙂
Kwestia przyzwyczajenia.
Gosiek i Tamara, która ostatnio lubi pokazywać języczek /ur.10.05.02./
Re: nocne karmienie – prośba o radę
Dzięki za odpowiedź, właśnie dziś zaczynam próbować metodę opisaną w książeczce Każde dziecko może nauczyć się spać Anette Kast-Zahn i Hartmut Morgenroth, myślę, że warto spróbować. Wiem, że najgorsze są 3 pierwsze noce a potem dziecko się przyzwyczaja, opiszę co zaszło za kilka dni. Pozdrawiam.
Re: nocne karmienie – prośba o radę
Przeczytałam w tej mądrej książce, że picie mleka w nocy lub gęste jedzenie na noc oznacza dla żołądka i jelit wytężoną pracę w nocy i organizm nie może więc całkowicie przestawić się na spanie i że nocą niemowlę w wieku 5-6 miesięcy nie potrzebuje właściwie żadnego posiłku. Owszem, na początku dziecko może jeszcze odczuwać “przyuczone” pragnienie lub głód, ale w ciągu 1-3 dni przestawi swoje przyzwyczajenia, pijąc za dnia odpowiednio więcej, jeśli nocą niczego nie dostanie. Ano zobaczymy.
Znasz odpowiedź na pytanie: nocne karmienie – prośba o radę