nocnik czy nakładka na sedes?

Czy nakładka na sedes w ogóle ma sens dla calkiem małych dzieci? (roczek do dwóch)
Jakie zalety posiada nocniczek w porównaniu do nakładki (dzieci same go wyciągają z kąta, aby zalatwić swoją potrzebę? czy tu i tu potrzebna jest asysta rodzica?)

Kinga i Łucyjka (10 m-cy)

13 odpowiedzi na pytanie: nocnik czy nakładka na sedes?

  1. Re: nocnik czy nakładka na sedes?

    Podciągam, bo też się zastanawiam, czy jest w ogole sens kupować nocnik, czy od razu nakładkę. Pozdrowionka

    Redzia i Michaś (2.09.2003)

    • Re: nocnik czy nakładka na sedes?

      Mi się wydaje ze lepszy jest nocnik.. Pzede wszystkim dlatego że dziecko dosięga nogami do ziemi, moze pewnie usiąść.
      Na początku przy używaniu nocnika na pewno potrzebna jest pomoc rodzica – ja siedzę koło Niny, mówie do niej, pokazuje ksiażeczki…. No i jak na razie sama sadzam ją na nocnik.
      Nie wiem jak to wygląda w przypadku starszych dzieci.

      • Re: nocnik czy nakładka na sedes?

        Ja bym z nakładką uważała, bo taką jedną kupiłam i w ogóle na nasz sedes nie pasuje. Teraz bałabym się znów nie trafić, a przecież z sedesem do sklepu na przymiarkę nie pójdę
        A może ktoś ma jakiś pomysł na pomiar tego urządzenia, albo może są jakieś uniwersalne nakładki?
        W każdym razie moim zdaniem nakładka wygodniejsza, bo z nocnika dziecko samo czasem wstanie i wszystko może wylądować, np. na dywanie. No i jak uda się kupkę zrobić to łatwiej jest ją “usunąć” z ubikacji. A asysta rodzica w tym wieku i tu i tu chyba jest potrzebna.

        Ola (06.01.2003)

        • Re: nocnik czy nakładka na sedes?

          Kuba boi się nakładki a na nocniku usiądzie, ale tylko w spodniach. Gołą pupą nawet nie dotknie
          Przed nami długa droga

          Aga i Kuba (25.06.2003)

          • Re: nocnik czy nakładka na sedes?

            Ja głosuję za nakładką, ale…. jeszcze się nawet nie przymierzam do jej zakupu – bo na razie to nie ma najmniejszego sensu. Moja rozpocznie “naukę” w wieku około 18 miesięcy (chyba, że stanie się cud i zacznie wcześniej sygnalizować potrzebę).

            Przy starszej córce, też nie miałam nocnika, tylko nakładkę, bo wyszłam z założenia, że dziecko podpatrując rodziców łatwiej zrozumie co należy robić do kibelka (no, oczywiście podpatrując i słuchając wyjaśnień co mamusia tam robi ) a na nocnik przecież nie usiądę. Przez dłuższy czas – gdy mała siedziała na tronie musiałam ją trzymać za rączki, bo się inaczej trochę bała.
            … no i nocnik trzeba opróżniać i myć….
            pozdrawiam

            • Re: nocnik czy nakładka na sedes?

              U nas jak narazie ani jedno ani drugie nie sprawdza sie.Viki wola psi psi ale woli na podloge zrobic,niestety to jest bardziej zabawne. Chociaz powiem ze wieksze zainteresowanie i chec siadania wykazuje do nakladki na WC. Tylko nasza nakladka ma schodki i jest dziecku troche latwiej.

              [Zobacz stronę]

              VIKTORIA (28.08.2003)

              • Re: nocnik czy nakładka na sedes?

                Jeju, jakie cudo !!!
                To jest komplet ze schodkami?
                Jakiej firmy?

                • Re: nocnik czy nakładka na sedes?

                  Firma nazywa sie “LIPSKI”. To jest w komplecie ze schodkami ale… kupiony jest w Wiedniu bo tu mieszkam i nie wiem czy w polsce tez sa.

                  [Zobacz stronę]

                  VIKTORIA (28.08.2003)

                  • Re: nocnik czy nakładka na sedes?

                    my bedziemy miec nakladke, ale jeszcze nie teraz, za rok….
                    widzialam u znajomych jak swietnie dzieci sobie radza z nakladka i nam sie spodobala, do tego jest stopien zeby Maluch mogl tam zasiasc…. jak na tronie,
                    pozdr

                    Marcel 21.02.04
                    [Zobacz stronę]

                    • Re: nocnik czy nakładka na sedes?

                      sprobuj ogrzac nocnik ciepla wodą, może po prostu zimno mu w pupę 🙂

                      • Re: nocnik czy nakładka na sedes?

                        Wow! Ze schodkami! Ciekawe, czy u nas takie cuda też sprzedają…..

                        Kinga i Łucyjka (10 m-cy)

                        • Re: nocnik czy nakładka na sedes?

                          Właśnie mi też idea nakładki bardziej odpowiada – nie mam ochoty szorować nocniczka po każdym użyciu. No i może właśnie to jest takie bardziej naturalne – skoro dorośli z tego korzystają, to może też warto spróbować.
                          Zastanawiałam się czemu mamy wybierają zazwyczaj (chyba?) nocniczek, skoro nakładka ma tak wiele zalet? Czego jeszcze nie wiem?

                          Kinga i Łucyjka (10 m-cy)

                          • Re: nocnik czy nakładka na sedes?

                            My mamy i nakładkę i nocnik taki grający i…. nocnik leży i się kurzy a z nakładki Filipek jest bardzo zadowolony. Mamy nakładkę Graco, kupioną za około 8 zł i u nas sie rewelacyjnie sprawdza.

                            Filipek nocnika nie lubi, a nakładka przypadła mu do gustu na tyle, ze jak wypatrzę, ze szykuje się “grubsze posiedzenie” to bez problemu sadzam go na niej, podtrzymuję oczywiście a Filipek grzecznie i bez histerii się załatwia. Cieszy mnie to bo wygodnicka jestem i z taką nakładką mniej pracy niz z nocnikiem – wystarczy wodę spuścić i po….. “zapaszku”

                            Znasz odpowiedź na pytanie: nocnik czy nakładka na sedes?

                            Dodaj komentarz

                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo