niedawno zdałam sobie sprawę, że wnosze i znosze po schodach, a czasami także na spacerach, jak nie mam wózka Karola, ktory ma dwa lata i wazy ponad 16kg…. Nie wiem czemu to robiłam, po prostu zawsze sie gdzieś spieszyłam i tak machinalnie bralam Go na rece, żeby było szybciej…. Na szczęście, wytłumaczyłam Mu, że Mamę boli nóżka i dlatego musi sam schodzić po schodach….udało sie a ja odetchnęłam…. A właściwie nie ja tylko mój kręgosłup….hi,hi…..
12 odpowiedzi na pytanie: Noszenie na rekach 2-latka
Re: Noszenie na rekach 2-latka
na szczęście nie ma tego problemu
Krzyś sam chce chodzić po schodach
na rączkach tylko w domu z mamą lub tatą tańczy
[i]Ewa i Krzyś (19 mies.)
Re: Noszenie na rekach 2-latka
U nas podobnie. A do tego Mati ma nie wiecej niz 10 kilo…
A chodzenie po schodach jest takie fajne… 🙂
Re: Noszenie na rekach 2-latka
Ja też do niedawna wnosiłam “żeby było szybciej”. Czasem odruchowo. Odkąd jestem w ciąży – z noszeniem koniec. I Wiem, że tak jest lepiej nie tylko dla mnie, ale i dla Łukasza. Zresztą obyło się bez protestów z jego strony.
Kasia, Łukasz (20.12.2002) i?
Re: Noszenie na rekach 2-latka
hihihi ja czasem chciałabym wziąć Nati na ręce, ale ona wszędzie SIAMA 🙂 a po schodach uwielbia wchodzić i schodzić :))
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
Re: Noszenie na rekach 2-latka
Zuzanka też wszedzie SIAMA, tylko od miesiąca jej się odwidziało i SIAMA idzie ze schodów, niestety w górę muszę już ją nosić. Wymówka: stopy ja bolą 🙂 taaaak ostatnio coraz czesciej….
Re: Noszenie na rekach 2-latka
hihihi niezły numer z Zuzanki!!
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
Re: Noszenie na rekach 2-latka
Moja Julka jak tylko zaczęła chodzić sama chciała wchodzić i schodzić po schodach – na rękach nawet się nie dało… trwało to z godzinę.
Podziwiam Cię Pluto, mnie by już dawno wysiadł kręgosłup… tym bardziej, że mam z nim spore problemy…
[i] Asia i Julia (23 m-ce)
Re: Noszenie na rekach 2-latka
Krzyś waży ok. 14 kg, dlatego Bogu dziękuję, że chociaż po schodach nie muszę go nosić 🙂
[i]Ewa i Krzyś (19 mies.)
Re: Noszenie na rekach 2-latka
ja czasami sobie mysle, ze wolalabym wnosic…….. NIna upiera sie na samodzilne wchodzenie/schodzenie- 3 schodki w przod- dwa w dol, trche na czworaka itd…….- czasami jak ide z siatami na czwarte pietro, to naprawde wolalabym ja wniesc szybko do gory- ale strasznie sie wtedy wscieka- gryzie, krzyczy, kopie- zadanie niewykonalne…..wiec ciagniemy sie te trzy do gory dwa w dol……..:-)) Pzdr!
gucia i Nina 27 IV 03
Re: Noszenie na rekach 2-latka
leciutki 🙂
P. S. Lea, kupiłaś już Matiemu basenik? Daj znać na priva !
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
Re: Noszenie na rekach 2-latka
Olo po wszystkich schodach “siam”, za to na spacerze po 200 m robi się bardzo zmęczony i ładuje się mi na rączki. Pewnie dlatego lubi być u mnie na rękach, że wtedy więcej ze sobą rozmawiamy i pokazujemy sobie wzajemnie ciekawe rzeczy :-), może też mnie częściej całować w buzię.
Aga i Olo (11.01.2002)
Re: Noszenie na rekach 2-latka
Agniesia sama sama a tu teraz szok: na raczki!!! zobaczyla jak nosze Adrianka i masz babo placek: stalo sie!!! trzeba czasem nosci!!! moze nie po schodach bo do nich sama sie rwie ale ogolnie. A ze zazdrosna sie robi coraz bardziej wiec czasem traktuje ja jak malego bobasa tj nie tylko czasem ponosze ale po jedzeniu kaze sie np brac do odbicia, chce jesc w lezaczku i z pieluszka pod broda no i takie tam rewelacje kilkumiesieczniaka
Szczesciem ona wazy tylko 12kg!!!
Niech ten Adriano zacznie juz chodzic!!!! hi hi hi!!!!!!!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Noszenie na rekach 2-latka