Witajcie kobitki!!!! U mnie w tej chwili małpa (3dzień) ale niebawem zaczynam kolejny raz starać się o dzidzię. Ostatnio spotkałam koleżankę i jej gin powiedział, żeby przytulała się co drugi dzień (aby plemniki były silne), że względu na fakt iż ma niereguralne miesiączki i nie wie kiedy ma owu (udało się jej za pierwszym razem,kiedy zastosowała tę technikę) . Więc wypróbuje ją i ja i zaraz po mapie biorę się do roboty. Trzeba nabrać energi. W końcu przyszła nowa nadzieja, że może tym razem. Co o tym myślicie? Wszystkim kobietkom na tym forum życzę zaciążenia w najbliższym czasie :)).
Ps. Bardzo bolą mnie jajniki, czy to normalne przy miesiączce?
Iwcia
6 odpowiedzi na pytanie: Nowa nadzieja
Re: Nowa nadzieja
Skarbie co mam Ci napisać? Powodzenia, też słyszałam o tym sposobie, tak więc rękawki do góry i przyjemnej “pracy” nad dzidziusiem. Pozdrawiam
Betsi
Re: Nowa nadzieja
Ja osobiście radziłabym Ci zacząć tak od 8-10 dnia cyklu, wcześniej zachowując kilkudniową wstrzemieźliwość, aby Twój mąż nabrał sił i wzmocnił swoich chłopaczków, a potem faktycznie co drugi dzień. Życzę owocnych przytulanek!!!! Pozdrawiam Ania
Re: Nowa nadzieja
Witam i życzę szybkiego zaciążenia. Ja od paru dni rozpoczęłam starania, nie wiem czy się powiedzie bo mąż ostatnio był bardzo wygłodniały i było trochę częściej niż co 2 dni. Może się uda, mam taką cichą nadzieję. Pozdrawiam
Iwona
Re: Nowa nadzieja
na pewno się powiedzie, tylko nie wiem, czy Twój mężuś wytrzyma co 2 dni, bo mój z tego powodu nei był zbyt zadowolony, więc postanowiłam nie stosować tej techniki. A co do jajników, to w czasie małpy tak mnie bolą, że muszę brać tony tabletek.
Buziaki!!!
Re: Nowa nadzieja
Co do jajnikow to w czasie miesiaczki nie bola mnie, za to brzuch. Tez musze brac tabletki, ale tylko w pierwszy dzien. Jutro okaze sie, czy malpa przyjedzie czy nie ( 28 dc). Ale moze sie opoznic. Nie zawsze mam tak co do dnia. Jesli jednak bedzie, to zaczynam tak jak Ty starania. Tylko mam pytanko. Tak zaraz po okresie przytulac sie co dwa dni?? Czy czekac do owulacji? Siostra mi powiedziala, ze od razu po malpie sie starac. Ma doswiadczenie, dwoch synkow. Tak w ogole to z moja owulacja nie moge dosc do ladu. Co miesiac bola mnie jajniki i wlasnie myslalam, ze w tym dniu sa dni plodne. Bylo przytulanko w tym czasie. Wykorzystalam meza do maksa. Od polowy cyklu zaczely mnie bolec jajniki, piersi. I myslalam, ze to moze byc cos. We wtorek robilam test,bo juz nie moglam sie doczekac i wyszedl mi negatywny. Tak wiec stracilam nadzieje, ze tym razem udalo sie. No coz, czekam na malpe i pocieszam sie tym, ze te testy czasami sie myla. Pewnie naiwna jestem. Zobaczymy. Aha, dzis przestaly mnie bolec piersiaki, ale jajniki i brzuch nie.
Ale sie rozpisalam.
Re: Nowa nadzieja
Koleżanka radziła mi zaraz po okresie, więc jeszcze tylko dzień lub dwa i biorę się do pracy :).
Z calego serca życzę wszystkim rosnących brzuszków :))
Iwcia
Znasz odpowiedź na pytanie: Nowa nadzieja