Cześć dziewczynki!!!
Dawno nic o sobie nie pisałam i mam wyrzuty sumienia że nie informuję co u mnie nowego.
A dzieje się wiele, szybko i bez planowania.
Mianowicie dziś albo jutro podchodzę do pierwszej IUI 😉
Nie pisałam o tym wcześniej bo tyle mamy tu problemów forumowych, że nie wypadało się chwalić…
ale teraz muszę podzielić się tą nowiną.
Oczywiście będę pisała na bieżąco co u mnie ale od poniedziałku. Biorę wolny dzień w pracy i od 12 mnie nie ma. Chcę troszkę wyluzować.
Dziewczyny trzymajcie kciukasy żeby zaskoczyło ;-)))))
mocno trzymajcie …
Nerinka
20 odpowiedzi na pytanie: nowinki…
Re: nowinki…
Nerinko,
Trzymam kciuki bardzo mocno! Oby się udało.
Re: nowinki…
Osz Ty,takich ważnych rzeczy nie pisać !!! Kciuki idą w ruch!
Sylwia
Re: nowinki…
Kciuki mocno zaciśnięte! I pisz nam o wszystkim!!
Re: nowinki…
Bardzo mocno trzymam kciuki
Ania – 32 cykl
Re: nowinki…
no nie… chwilę mnie nie było a tu takie wiadomości
Trzymam mocno zaciśnięte
rrenya z Nutką (24.VIII.2005)
Czy te oczy mogą kłamać?
Re: nowinki…
No Super to tak aby się udalo ~~v
Suminka + Rybka
Re: nowinki…
Nerina czekamy na wieści z niecierpliwością !!!
trzymam kciuki!
7.III – beta 156, 05 mIU/ml:) witaj!
Re: nowinki…
O rety to wkrótve będziemy mieć kolejną ciężaróweczkę!!!Nie może być inaczej!!!!
Elinka
chce być “jałóweczką” w czwatek
Re: nowinki…
Nie wypadalo sie chwalic????
Wariatka 😉
Kciuki!!!
Re: nowinki…
Nerinko, pozwolę podłączyć się pod twój wątek, bo ja też jestem tuż tuż przed IUI (tylko przed trzecią). Mam nadzieję, że będziemy niezłą parą – oczywiście weterankowych ciężarówek.
Ja byłam w piątek (9dc) na pierwszym usg i pęcherzyki takie sobie (największy miał 15mm), no i endo kiepskie bo tylko 5mm. Dostałam więc fostimon – pierwszy raz w życiu musiałam sobie zrobić zastrzyk. I wiecie jak ciapa ze mnie? Nie dałam rady. Po prostu jak miałam wbić sobie igłę w brzuch stwierdziłam że nie potrafię. Na szczęście mój mąż był trochę bardziej odważny (a może o to chodzi, że sobie trudniej) i zrobił mi ten zastrzyk.
Dziś byłam znowu na usg i już jest lepiej. Pęcherzyki 20, 17 i 15 mm, endo 7 mm. Dostałam dziś też pregnyl i jutro po południu będzie IUI. A potem koszmarne 2 tygodnie czekania. Ale we dwie będzie nam chyba raźniej. Ściskam cię serdecznie.
Re: nowinki…
Sciskam kciuki!!!
7.III – beta 156, 05 mIU/ml:) witaj!
Re: nowinki…
Dzięki Dziewczyny za wsparcie, no i za te kciuki 😉
IUI była jednak w piątek, zrobiono mi ją na niepęknietych pęcherzykach, nie wiem czy to dobrze?
Było tak sobie, nic nie bolało, ale żadnej przyjemności z tego nie miałam,
“sex stulecia” trzeba było poprawić w domciu. Też nam się coś należy, nie?
Do tej pory nic nie czuję więc nie sądzę żeby wyszło, ale pierwsze “koty za płoty”.
U nas wszystko wychodzi za drugim razem, więc nie nastawiam się jakoś szczególnie. Przynajmniej wiem na czym polega inseminacja.
Poza tym dalej mam świetny humor bo idzie wiosna, i będzie już niedługo cieplutko 🙂
Ewami trzymam kciuki za Ciebie!!!
Re: nowinki…
Kaju, Nerinko bardzo dziękuję za kciuki. Na pewno się przydadzą.
Nerinko ja nie mniej mocno trzymam za ciebie. Jakoś bardzo wierzę, że tobie właśnie za pierwszym razem się uda.
Za to co do swojej IUI mam mieszane odczucia. Bardzo wierzyłam w ten drugi raz, a teraz jestem trochę zrezygnowana. Z drugiej strony to mój pierwszy cykl ze stymulacją, więc liczę, że może szanse są większe (bo i więcej pęcherzyków). Poza tym jak nie wyjdzie to przynajmniej nie będę miała terminu na Nowy Rok (teraz wypadałoby dokładnie na 1 stycznia). Czas pokaże.
Nerinko a kiedy ty testujesz?
Re: nowinki…
Acha, Nerinko, IUI powinna być na niepękniętych pęcherzykach, tak więc wszystko jest na dobrej drodze. Jeśli miałaś inseminację w piątek to mam nadzieję że do niedzieli ci pękły. Miałaś usg po zabiegu?
Re: nowinki…
Ewami nie martw się na zapas o IUI bo Ci prolaktyna podskoczy od tych nerwów i będzie po zawodach.
No idź lepiej na spacer albo na zakupy albo poczytaj ksiażkę i staraj się nie myśleć o tym 😉
A co do mojej IUI to tak:
‘w piątek mi ją zrobiono kiedy niepękły jeszcze pęcherzyki. Wg moich odczuć pękły mi z piątku na sobotę, to chyba dobrze.
W poniedziałek byłam na usg i okazało się że pękły dwa z trzech. Cieszę się bo szanse zawsze jakieś tam są.
Czy wyszło? Nie wiem, nic nie czuję.
Testuję tak około 30 kwietnia. Poczekamy, zobaczymy.
Mam tylko nadzieję że jakoś to przetrzymam bez większych stresów 😉
Dziewczyny trzymajcie kciuki!!! I czarujcie… :-))))
pozdrawiam
Nerinka
Re: nowinki…
a wiruski mogą być? ~~~~~
7.III – beta 156, 05 mIU/ml:) witaj!
Re: nowinki…
Kajuś może być tylko więcej, dawaj ;-))))
Jak było u Ciebie po zabiegu? Bo z tego co pamietam to nic Ci nie dolegało?
A teraz masz już jakieś objawy ciąży?
Re: nowinki…
MOje kciukasy zdradliwe, więc ich nie trzymam, ale myślami jestem z Tobą, a mam nadzieję, ze z Wami :)). Piszesz, ze nic nie czujesz… A co chcialabys czuc??? ja tam tez nic nie czulam po tej udanej iui, a to nieczucie ma dziś niemal pol roku 🙂 KOniecznie pisz co i jak i ciesz się wiosną 9choc dzisiaj to akurat spadl snieg).
Hio…. jeśli udalo się, to będziecie mieć prezent na Boże Narodzenie 😀
Karola [Zobacz stronę]
Re: nowinki…
Oj masz rację bo co niby miałabym czuć? Tylko wiesz to “mój pierwszy raz” i tak się zastanawiałam nad rożnymi rzeczami, aczkolwiek tyle się niby wie to zawsze pojawiają się pytania: co, gdzie i jak? Ale w sumie po co się zadręczać? Fajnie to napisałaś o nieczuciu co ma pół roczku 😉 podnosi na duchu, dzięki.
Ja jeszcze nie liczyłam kiedy ewentualna “niespodzianka” miałaby swój finał. I może być na święta pod choinkę ;-))) prezent dla całej rodziny!
Oczywiście że cieszę się wiosną, u mnie dziś piękne słońce 🙂 po pracy jedę do koleżanki na ploteczki. Czego chcieć więcej?
Re: nowinki…
raczej nic mi nie dolegało, dopiero tuz przed spodziewaną @ -senność, częste siuśki, zaparcia…..
teraz troszkę zaczyna mnie mulić
7.III – beta 156, 05 mIU/ml:) witaj!
Znasz odpowiedź na pytanie: nowinki…