Całą wiosnę i lato spędziliśmy w piaskownicy lub na spacerach…teraz autentycznie nie wiem co zrobic ze soba i Karolem….chyba się zanudzę na smierć….hi,hi……kończą mi się pomysły co może robić 16 miesięczne dzieckow dzeszczowy dzień…..może cos podpowiecie?????
Julka i 16 miesięczny Karolek
5 odpowiedzi na pytanie: nudy…….
Re: nudy….
Czesc,
Latem bylo latwiej. Dla mnie najgorsze jest ubieranie na spacer, bo Mlody za tym nie przepada i ucieka mi.
Probowalas bawic sie klockami z Karolem? Dla mojego jeszcze 11-miesieczniaka przebojami sa: Lego (zaczal budowac z moja pomoca wieze), ksiazki (zdejmuje po jednej z polki), pojemniki najrozniejsze (uklada i przeklada do nich mniejsze przedmioty), mis (ukladanie do snu, karmienie itp), szuflada z ‘doroslymi’ rzeczami (nr 1 to torebki na kostki lodu), rozpakowuje torby, teatr cieni na scianie i inne. Ale pewnie Ty masz jeszcze inne pomysly. My raczej idziemy na zywiol.
Podziel sie swoimi pomyslami.
Ag
Re: nudy….
U nas na topie sa ksiązeczki, książeczki i książeczki…Karol uwielbi jak Mu czytam…..sam też próbuje…… No i jeszcze odkurzacz i mop…odkurzaczem bawi sie cały dzień…..
….pokój Karola jest bardzo kolorowy….i jak każdy do niego wchodzł to zawsze mówil ile On ma zabawek…dlatego mU NIC NIE DOKUPYWAŁAM..przezpól roku hi,hi……kilka dni temu spojrzalam do szafi…..okazało się, że większośc zabwaek stanowią grzechotki, ktorymi się już nie bawi i zabawki do piasku…..także wczoraj poleciałam do hurtowni…..idę jeszcze jutro żeby Mu kupić garaż, bo bardzo się lubi bawić samochodami, które dała nam sąsiadka po dzieciach……..i muszę dokupić książeczki…..wprost je uwielbia……
Julka i 16 miesięczny Karolek
Re: nudy….
Garaz – to jest podobno to dla malych chlopcow!
Sama zamierzam zrobic lub kupic jak do wieku Mlody dojdzie.
A jak sie jeszcze bawicie?
Re: nudy….
Dzisja np. stalismy przy jedni (wiem, wiem smog) i oglądaliśmy różne samochody….Karol nauczył się mówić tir….
W domu oczywiście książeczki i gilgotki…….robienie różnych min do lustra……….smarowanie kromki masłem i serem……..odkurzanie, odkurzanie i odkurzanie……ostatnio ulubioną zabwą Karola jest wchodzenie na różne rzeczy i wołanie mamy czyli mnie..ja wtedy przestraszona lecę do Niego a On się śmieje…….. Acha…jeszcze lubi przepakowywać różne rzeczy z jednego pudełka do drugiego…….
Wiesz…. Na spacerze mam pełno pomysłó……. A w domu…..buuuuuu……..jakoś wogóle…….
Julka i 16 miesięczny Karolek
Re: nudy….
KSIĄZKI, MOPY, ODKURZACZ
Skąd ja to znam?
My jednak zawsze staramy się wyjść na spacer, nawet jak pada deszcz.
No chyba, że leje ostro i zacina wiatr to dajemy sobie spokój.
Leon ostatnio uwielbia tańczyć i to przy Arce Noego. Uwielbia reklamę pasty Colgate (tiki-tik, myjcie ząbki pastą Colgate). Książeczki ze zwierzątkami, pojazdami i… Pan Hilary – to jest prawdziwy hit!
A jak siedzimy w domu to spoglądamy przez okno, chodzimy po balkonie (mamy duży), idziemy się bawić do 7-miesięcznego kuzyna Leona – Marcela albo on przychodzi do nas.
W międzyczsie jakieś owocowe przekąski, sprzątanie, robienie ludzików z kasztanów i żołędzi oraz zapałek, rysowanie nietoksycznymi kredkami bambino, pranie i wieszanie prania i ostatnio… rzucanie orzechów z balkonu.
Ale nie ukrywam – nic nie zastąpi spaceru na powietrzu w piaskownicy czy na placu zabaw.
Oby do wiosny.
E tam. Co ja mówię, oby do zimy, bo na sanki będziemy chodzić.
Życzymy duuuuużo pomysłów na nudę.
Pinia i 14-miesięczny Leon
Znasz odpowiedź na pytanie: nudy…….