Dziękuje Wam wszystkim za rady i podpowiedzi niestety finał naszego katarku jest nieciekawy! Ostatecznie poszłam wczoraj do lekarza i okazało się że są już zmiany w oskrzelach i Marysia ma przez 6 dni 2x dziennie antybiotyk… w zastrzykach!
Mam nauczkę, że u takiego maluszka nie wolno bagatelizować kataru i leczyć na własną rękę… 🙁 Bynajmniej u nas nie skończyło się najlepiej! Buuuu
Gosia + Julka (02.02.02) + Marysia (04.05.04)
2 odpowiedzi na pytanie: O katarze c.d.
Re: O katarze c.d.
Będzie dobrze – zobaczysz! Wyobraź sobie, że mój Oli je dzisiaj!!!!!!!!! Zmieniliśmy mleko na zwykły nan 2, który jest rzadki, a do tego zmieniliśmy smoczek z trójprzepływowego na normalną 2. Co prawda, jeszcze sam “nie woła”, ale jak mu daje co około 4-5 godzin to je (no trzeba pomachać grzechotką ) Mam nadzieje ze nasze problemy minely bezpowrotnie. Nie myslałm, że tak się można cieszyć ze zjedzonej porcji mleka. Co powiesz na wspólny spacer jak Marysia się wykuruje?
Asia i Oliwierek 14.01.2004 r
Re: O katarze c.d.
No to smacznego dla Niejadka… I niech je na zdrowie!
A spacer – chętnie tylko czy nie mamy do siebie zbyt daleko? Czy nie mieszkamy na dwóch końcach Trójmiejskiej obwodnicy? 😉
Gosia + Julka (02.02.02) + Marysia (04.05.04)
Znasz odpowiedź na pytanie: O katarze c.d.