Synek kolezanki ma lamblie. Z jednej strony dobrze, bo to pewnie wyjasnia jego alergie.
Niestety mielismy spory i niejednokrotny kontakt z dzieckiem, z całą rodziną. Ostatnio 2 tygodnie temu, kiedy juz na pewno był zarażony.
Musimy się przebadać, choć nie widzę żadnych objawów (nie musi byc…). Nie znalazlam informacji o tym, kiedy powinnam to zrobic… 🙁
Nasze wakacyjne plany juz po raz kolejny siadly – nie wyjade teraz nigdzie, szczegolnie ze moglibysmy potencjalnie zarazic kolejne dziecko.
I dobija mnie podejscie lekarzy. Lekarka kolezanki uwaza, ze rodzice nie sa nosicielami, bo dziecko zarazilo sie od wody i koniec kropka 🙁 Nie dala zadnych lekow, tylko skierowala do specjalisty (albo czekac pol roku, albo isc prywatnie). Lekarze nie daja skierowan na te badania. W moim miescie pewnie nawet nie slyszeli o chorobie 😉 Dodam, ze kolezanka zrobila badania na wlasna reke oczywiscie, nikomu innemu by do glowy nie wpadlo, zeby dziecko leczyc 🙁
Czytalam posty z linkow do forum gazety, ktore podawno tutaj – są załamujące… nawet jesli lekarze traktują to powaznie to i tak mozna sie leczyc i leczyc i leczyc… i nic ;-(
Nie wiem, kiedy zrobic badania i komu je zrobic 🙁 Chyba dziecku? Ale jest szansa, ze ono nie ma, a mam ja i co wtedy? Po jakims czasie i tak zaraze… badania sa kosztowne 🙁
I jeszcze cos… nigdzie nie wyczytalam czegos takiego, ale wole sie upewnic – czy taki pasozyt moze miec wplyw na sprawy homonalne, na komplikacje owulacji? Chyba nie?
Biore od niedawna hormony z powodu braku owulacji. Mialam sie starac o dziecko, nie mam owu, a tu jeszcze pasozyty 🙁 Juz nic nie wiem 🙁
Lubie takie wakacje… 🙁
Mateuszek (2 lata)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: o pasożytach
Re: o pasożytach
Ja też miałam lamblie, miałam wtedy 14-15 lat. Jedynym objawem była wysoka gorączka (około 40 stopni) przez kilka dni. Wylądowałam w szpitalu, zrobili mi sondę (właśnie ta rurka przez gardło lub nos) leczyłam się dwa tygodnie i jeszcze dwa leżałam na obserwacji. Potem kolejna sonda i wszystko już było ok. Nikt się ode mnie nie zaraził, ani w domu, ani w szpitalu.
Tata mi potem mówił, że to od picia surowej wody, ale nie wiem ile w tym prawdy.
tickerfactory.com/ezt/d/2;10722;105/st/20040216/n/Oliwcia/dt/5/k/f397/age.png/images/obrazek.gif[/img]
Re: o pasożytach
dobra strona informacyjna to moim zdaniem np.
[Zobacz stronę]
czesto obecnosc pasozyta jest bezobjawowa, odpowiadajac na Twoje pytanie dot. ciazy – nie slyszalam o badaniach starajacych sie pod katem pasozytow i wierze, ze jesli ktos ma je bezobjawowo, to w zasadzie nie ma skutkow dla dziecka albo sa one niezbadane
na stronie jaka podalam zobaczysz, jak czesto mozna nie wiedziec o tym, ze sie to ma…
wg mnie ma wiele osob… jak sie do tego doda to, co tu juz pisano – ze lekarze widza l. w wynikach badan i nie lecza – to daje pwien obraz 😉
prawde mowiac ja sie juz dosyc uspokoilam i o ile nie bedzie u nas objawow raczej nie bede sie badac
naprawde nie mamy powodow do narzekania jesli chodzi o zdrowie
fakt, mam klopoty i maz tez mial, ale zupelnienie zwiazane z tym tu pasozytem
objawy
moga byc rozne
wystarczy miec jeden
ba, mozna nie miec zadnego
wiec teraz kazda z nas moze uwazac, ze to ma 😉
objawy moga byc sprzeczne – np. zaparcia albo biegunki, bezsennosc albo sennosc, zgrzytanie zebami (jesli chodzi o owsiki, to czytalam ze to zgrzytanie to bujda, wiec moze i tutaj, zresta nie wiadomo kogo sluchac), podkrążone oczy, mały apetyt, u dzieci – jedzenie tylko slodyczy (!), podobno takze zwieksza reakcje alergiczne, ale czy to jest potwierdzone? bladosc.. i wiele wiele innych, znajdziesz na roznych stronach
na pewno moze oslabiac i uszkadzac jelito, wiec moze w ten sposob reakcje alergiczne sie zwiekszaja?
Mateuszek (2 lata)
Re: o pasożytach
I jeszcze jedno. Jeśli Mati nie ma żadnych objawów to moim zdaniem nie powinnaś rezygnować z wakacji i się zamartwiać. Ja już sobie wymyśliłam jedno choróbsko, więc wiem do czego to może doprowadzić, ech
Re: o pasożytach
Bylismy u nich 2 tygodnie temu. Moze za malo czasu na objawy po prostu…
Ale juz o tym tak nie mysle…
Mateuszek (2 lata)
Re: o pasożytach
Heh a mi przy salmomelli Ali powiedzieli ze mycie bananow nie wystarcza i trzeba je parzyc…..
a tak z innej beczki oddalabym badania malego i wyjechala spokojnie na urlop. Jak juz ktos mowil zarazic sie mozecie od wszytskich po drodze…
Toeris, Ala(14.09.03) i
Re: o pasożytach
Nie wiem jesli chodz konkretnie o lamblie- pewnie nie bardzo grozne.
Owsiki chyba tez nie -bo dorosly sam sobie z nimi radzi
Za to glistnica jest niebezpieczna- choc najczesciej nie jestesmy swiadomi jej posiadania- anemia no i zagrozenie wynikajace z jej rozmnazania sie i krazenia po organizmie.
A tak nei na temat- zaraz mi leb rozsadzi od tych burz.
Jeremi04.03.2003Pola22.10.2004
Re: o pasożytach
Pluto sie bardziej zna na grzybkach.hi,hi………..
Re: o pasożytach
Podobno najczęstszymi objawami lamblli są bole brzucha i. Alergie…każdy, któ ma alergie powinien zrobić antygen lamblii, badanie na pasożyty(3 razy) i kal mykologicznie……. Najsmieszniejsze jest to, ze zarówno przy kandydozie jak i robalach wyniki testów alergicznych moga wyjść pozytywnie………..samo badanie kału na pasożyty może nie wykryć lamblli – raze, ze wzgledu na male doswiadczenie laboranta, dwa, że jest to mniej precyzyjna metoda niż badanie na antygen lamblli..zarówno robale jak i kandydozę trzeba leczyć………im dłużej sie zwleka, tym więcej jest objawów…………..
Re: o pasożytach
wlasnie wrocilam z Polski i dowiedzialam sie ze moja Kuzynka miala lambie. Przez dluzszy czas bolalo ja pod zebrami z prawej strony. Chodzila po lekarzach robila badania watroba woreczek zolciowy nawet mysleli ze wyrostek(troche za wysoko byl ten bol) i nic.W koncu natrafila na b.dobra lekarke ktora Jej podpowiedziala ze to moga byc wlasnie lambie zrobila badanie i faktycznie.dostala tabletki(trucizna za 7 zl) i przeszlo nie ma nic dla pewnosci robi co jakis czas badanie ale jest czysto.Zrobilam tez takie badanie dla Maxia i dla mnie na szczescie tez czysto. Badanie na pasozyty zwykle kosztowalo 7,50zl a na lambie 25zl.
mam nadzieje ze jestescie zdrowi a na wakacje jedzcie bo odpoczac tez trzeba a nie tylko zmartwienia i klopoty.
Pozdrowienia
Dana i Maxio 26 miesiecy!
Re: o pasożytach
ja też przestudiowałam wątki na gazecie i głowę mam taką wielką:)
i przeraża mnie, że jakieś badziewie może tak sobie egzystować wewnątrz.
ale mnie w rodzinie hipochondryczką nazywają 🙂
a tak na powaznie, to w oddałam kał na badanie i jadę na wakacje. mam małe podejrzenia, ale bardziej o owsiki, chociaż podobno przy owsicy ciężko nie zauważyć robali, a ja cos widziałam, ale to robala zupełnie nie przypominało, tylko biały skrawek nitki, ale i tak zbadałam, żeby spac spokoniej.
mój brat miał w wieku ok 3 lat lambie. leżał w szpitalu. objawy były ostre. silne bóle brzucha. pytałam się ostatnio mamy, nas też przebadano, ale założę się, że tylko raz, a nie jak sugerują trzy. wyniki były dobre.
Beata&Patryk(03.03.03)
Re: o pasożytach
Przeraziłam sie, jak to czytam. u nas jakiś czs temu Zuza mówiła mi, że boli ją brzuszek. nasza pani doktor zleciła badanie kupki w kierunku pasożytów. wyszło oki, ale w laboratorium pomylili się i zrobili dodatkowo jakieś badanie na antygen i ono wyszło żle. pokazałam wyniki pedaitrze, a ona na to, że lamblie są bardzo popularne wśród ludzi, a leczenie ich jest bardzo toksyczne, wię jeśli nie ma innych objawów – brak apyetytu, chudnięcie, bóle brzucha to ona by tego nie leczyła.
I właściwie dałam spokój… Ale ostatnio zuza ma mniejszy apetyt, schudła przez to chyba 1 kg, na pleckach pojawiła sie pokrzywka. brzuszek ją nie boli. I teraz nie wiem co robić.
Gosia, Zuzia 2 lata i Marta 8.05.05
Znasz odpowiedź na pytanie: o pasożytach