To wlasnie mi funduje moja starsza pociecha nieraz. Glosno komentuje wyglad przypadkowych osob, a ja plone rumiencem, przepraszam i chcialabym sie pod ziemie zapasc. Dzis, na przyklad, jechalismy w windzie z paroma osobami, w tym jednym Murzynem. Malgosia z miejsca palec wymierzyla w niego z komentarzem: “Zobacz mamusiu, pan czekoladka”. A ja jak burak, jedno pietro, a wydawalo sie, ze sie wleczemy juz z dwie godziny. Murzyn bez poczucia humoru, nadety jak paw, pewnie i tak nie zrozumial komentarza. Myslal moze, ze mam corke rasistke… lub, ze sama rasistka jestem :-{
Drugi przyklad: basen. Babka obok nas, slusznych rozmiarow, przebiera sie bez skrepowania. Malgoska wpatrzona jak urzeczona, oczywiscie palec i komentarze jeden za drugim: “Mamusiu ta pani ma wielki brzuch/ wielka pupe / wielkie cyce…” Z calej sily staram sie odwrocic jej uwage, uciszam itp… w koncu przepraszam kobiete mowiac, ze dziecko pierwszy raz na basenie, pierwszy raz ludzie sie przy niej przebieraja itp… Chce sie zapasc pod ziemie.
Po kazdej takiej sytuacji pogadanka z dzieckiem: pokazywac palcem nie wolno, ludzie sa rozni: czarni, grubi, brudni – nie wolno na glos komentowac, bo nieladnie, bo im przykro itp… Wydaje sie, ze dziecko rozumie. Na krotko niestety…
A Wam pociechy funduja podobne obciachowe sytuacje?
Malgos 4 & Marti 2
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Obciach
Re: Obciach
hahaha, i tak Twoje dziecie delikatne, bo moja, jak wchodzimy do przedszkola i sa gotowane jakies warzywa typu kapustka, to moje dziecko na caly glos fffuuuuuuuuuuuuu, co tu tak smierdzi, wogole jest baaardzo wrazliwa na zapachy, i jak cos jej nie pasi wlasnie kwituje to swoim fuuuuuuuuu, ktore niestety rozumie kazdy ;-))) Pozdrawiam
Agata i Olivia 27.07.04 i Victoria 08.03.07 :-))
Re: Obciach
Dokladnie tak samo Maja! Ma obsesje na punkcie toalet! Chyba po mamusi Bardzo czesto jak jestesmy zmuszone do korzystania z toalety w KFC, czy w centrum handlowym Maja na caly glos krzyczy “Mamo jak tu smierdzi” badz “Mamo jak tu brudno”.
Raz mielismy nie za wesola sytuacje nad morzem Poszlismy do restauracji na rybke. Mai zachcialo sie siusiu. Poszlysmy wiec do toalety- tam smrod, brud i mokro! Chociaz knajpka na prawde fajna. Ja mowie do Mai
– Majcia, nie dotykaj niczego bo tutaj jest brudno i nie siadaj.
– A dlaczego?
– Bo tutaj taka pani byla i nie uwazala i nasikala na deske
– A gdzie ta pani jest?
– Juz poszla
Niestety okazalo sie, ze pani, ktora byla przed Maja w toalecie myla rece i wszytko slyszala. Jak to mamusia oczernia ja do swojej corki. Jak wychodzilysmy z tej toalety myslalam, ze mnie zabije wzrokiem
Monia i Maja (28 stycznia 2004)
Re: Obciach
uuuuu temat obciachów jest mi bardzo bliski ponieważ marcin to gaduła wszechczasów i wszedzie wszystko komentuje…..
wczoraj jechalismy autobusem i oczywiście był potok pytan “a co tam jest napisane?”,”a dlaczego pan kierowca rusza tym patykiem (biegi)?” “dlaczego na ścianie jest młotek?” i tak przez 15 minut jazdy. Na jednym z przystanków wsiadła pani hmmmm taka niezbyt schludna bez górnej jedynki. No to marcin z grubej rury “MAMO DLACZEGO TA BABA ŚMIERDZI PAPIEROSAMI I NIE MA ZĘBA Z PRZODU?” zapadłam się pod ziemie….ludzie siedzący za nami smiali się cichutko a mnie wcale do smiechu nie było…
juz kiedyś mielismy taka sytuacje że na przeciwko w autobusie sziedział pan i żuł gume….marcin patrzy na niego i patrzy po czym pyta “CO ON MA W GĘBIE ŻE TAK NIĄ RUSZA?”ledwo opanowałam smiech i tłumaczyłam mu że pan zuje gume….
ehhhhh temat rzeka,,,,,
m&m15.01.04
Re: Obciach
Miliony razy miałam takie sytuacje przy starszych dzieciach a teraz Emilka i tak ich bije na głowe ze swoimi powiedzonkami i,,wpadkami” ale ja sie nie wstydze to dziecko a przeważnie jest szczere i mówi prawde.
Raz koleżanka była śmiertelnie urażona kiedy poszłyśmy u niej zrobic siusiu i Emilka po wyjściu z toalety oznajmiła jej ;,,ale masz ciocia syf w kiblu” co było zreszta prawdą.
Nastepnym razem jak nas zaprosiła łazienka lsniła i pachniała.
Re: Obciach
W zeszłym roku chodziłam z Zuzką na zajęcia integracyjne do przedszkola – miała wtedy 2 lata i kilka miesięcy i mówiła już całkiem dobrze i zrozumiale. Miła Pani na początku każdych zajęć pytała dzieci jak spędziły weekend – podeszła do Zuzki i pyta co robiliśmy w weekend. A Zuzka na to: “Mamusia z Tatusiem kombinowali w samochdzie” . Myślałam że się pod ziemię zapadnę, wszyscy rodzice ocierali łzy ze śmiechu a Pani przeszła do kolejnego dziecka – Maćka, który na identycznie postawione pytanie odpowiedział że tata chodził w domu bez majtek. Jego Mamusia była nie mniej czerwona ode mnie hehe.
Zuzia
Re: Obciach
O prosze..
tu zadziałało ika+
Re: Obciach
No co tam,
nie ma sie co przejmować
Moze następnym razem Pani będzie uważać przy siusianiu
Re: Obciach
Tego nigdy nie zapomne..
Lecimy samolotem z Florydy do Berlina- dlugi lot (10 godz.)
Samolot napakowany ludzmi..
Kilka godzin po wystartowaniu.. wygodnie juz siedzacy, jak reszta pasazerow…
Moj syn nagle wrzeszczy: “Mama! Yeak.. Pierdlas!!!!!”
.. Swiat jest mi swiadkiem.. nie pierdlam.
Nie mam pojecia, co (kogo) poczul…
Jedno bylo jasne… oczy conajmniej 20 ludzi w samlocie patrzyly na mnie z pogarda…
Mowie mu do ucha “synus to nie ja.. moze cos z ‘kuchni’ w tyle..itp” a on dalej ciagnie na glos..”Nie mama, pamietasz jak pierdlas w sypialni i tato powiedzial, ze masz zdrowe pierdniecie?!?!?”…Yaakk… To ty pierdlas…
…
Nie bylo gdzie uciec ze wstydu… przez nastepne kilka godzin siedzialam na swoim siedzeniu purpurowa, wsciekla i “smierdzaca”…
Paloma & Alexander
Marzec 10 2003
Re: Obciach
Ale to ponoc dobrze miec zdrowe pierdniecie:)
oplulam monitor ze smiechu:)
Re: Obciach
Tak i się tylko przypomniało, jak Aśka nie chciała od Ciebie wyjść bo “zaraz będzie zupka”.
Pamiętasz? – bo mi dotąd głupio…
Pozdrawiam,
Anka
Re: Obciach
pamietam hyhy
szpileczki
Znasz odpowiedź na pytanie: Obciach