Dziewczyny! W związku z tym, że chłopcy mają słabe ząbki (mam nadzieję, że po Tatusiu) wpadłam na pomysł kupienia im szczoteczek elektrycznych (mam wrażenie, że lepiej wyczyszczą im te kiełki). Powiedzcie mi po pierwsze czy mogę stosować taką szczotkę u prawie 2,5 latka, czy warto wydawać pieniądze na takie coś. Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie.
Wiem, że są między nami stomatolożki, które mają doświadczenie w tym temacie i mogą coś ciekawego podpowiedzieć
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Od kiedy szczoteczka elektryczna i czy w ogóle warto…
A dlaczego? Dentystka mi poleciła
Szczerze mam dość badziewnych dzieciowych na baterie z marketu – włosie po tygodniu jak szczota do podłogi się robi
Ania! Ja bym się bała, że będzie za szybka, zbyt “mocna”, zbyt ostra 😉 ale ja mam w domu prawie 4 latka i nieco ponad 6 latka ze szczęką pełną mleczaków…
Skoro Twoim chłopcom dentystka poleciła to chyba bym się nie zastanawiała…
My też nie kupujemy tego marketowego badziewia. Mamy Oral dla dzieci. Na baterie. Końcówki – mimo przygryzania przez Młodszego – bardzo OK. Na razie zostaniemy przy tym co mamy.
A jak wypróbujecie tego orala to daj znać jak się Wam sprawuje. Pewnie użytkowanie szczoteczki akumulatorowej jest dużo bardziej ekonomiczne 😉
mam Oral B, nie pamietam jakiego, ale akumulatorową, taką normalną.
myjemy zęby młodemu już od dwóch lat (teraz już sam). kupujemy mu tylko końcówki w dzieciece wzorki np. Carsy:)
nigdy nie pomyslałam, że może być za szybka czy “zbyt mocna”.
Bardzo warto! Zwykłą szczotką trzeba szorować, a elektryczną wystarczy przyłożyć i przesuwać. No i ile ruchów na miunutę zrobi dziecko, a ile szczoteczka
Od kiedy warto? Myślę, że od momentu kiedy dziecko przestaje walić szczotką o podłogę
Poza szczotkowaniem polecam czyszczenie osadu u stomatologa + fluoryzację, a kiedy pojawią się zęby stałe – lakowanie trzonowców i usuwania kamienie z tyłu przednich.
To mówiłam ja – maniak zdrowej paszczy.
no ja mam 5 z kawałkiem i niemal 8 latka (właściwie to niemal same mleczaki – u starszego coś stałego się pokazało więc mi się światełko zapaliło), kobita wczoraj sprzęt dała podotykac – całkiem mięciutkie różne głowice, prędkośc też regulowana, jak za mocno naciskasz na ząbki też sygnalizacja…
Nim kupię muszę poczytać
Dzięki
Warto zaczynać od tych końcówek “dziecięcych”, a później już wszystkie są OK. Czasem nawet tych z gumką polerującą używamy 🙂
Bardzo przydaje się sygnalizacja co 30 sekund. Chłopcy wiedzą, że do pierwszego sygnału myją np górną lewą połowę, potem górną prawą itp. Jak mieli tylko sygnalizację 2 minut to przymali szczotkę, te dwie minuty, byle gdzie.
My mamy marketowa (na baterie z barbie) dla corki od jakiegos pol roku, glowka juz zjechana, i juz cos tam nie styka bo czesto sie wylacza i wlacza po potrzasnieciu:roll: Mi sie wydaje, ze elektryczna czysci lepiej,ale znajomy powiedzial, ze to pic na wode bo ona tylko drzy a nie jak wiekszosc ludzi sadzi kreci sie, nie wiem ile w tym prawdy.
Smoki- ja tez maniaczka dbania o zeby, ze strasza od kiedy skonczyla poltora roku chodzimy reguralnie do stomatologa, robimy fluoryzacje fluorem protektorem, mloda szoruje zeby kilka razy dziennie a wieczorem jej pomagam (co by bylo porzadnie) i do tej pory zeby byly bez skazy,a tydzien temu bylismy na kontroli i miala dwie malutkie dziurki w szostkach:( I to chol…ra wlasnie w stalych zabkach, juz zaplabowane i zalakowane, ale i tak mi przykro bo tak se staralam do tego nie dopuscic…musialam sie wygadac.
My mamy marketowa (na baterie z barbie) dla corki od jakiegos pol roku, glowka juz zjechana, i juz cos tam nie styka bo czesto sie wylacza i wlacza po potrzasnieciu:roll: Mi sie wydaje, ze elektryczna czysci lepiej,ale znajomy powiedzial, ze to pic na wode bo ona tylko drzy a nie jak wiekszosc ludzi sadzi kreci sie, nie wiem ile w tym prawdy.
Smoki- ja tez maniaczka dbania o zeby, ze strasza od kiedy skonczyla poltora roku chodzimy reguralnie do stomatologa, robimy fluoryzacje fluorem protektorem, mloda szoruje zeby kilka razy dziennie a wieczorem jej pomagam (co by bylo porzadnie) i do tej pory zeby byly bez skazy,a tydzien temu bylismy na kontroli i miala dwie malutkie dziurki w szostkach:( I to chol…ra wlasnie w stalych zabkach, juz zaplabowane i zalakowane, ale i tak mi przykro bo tak se staralam do tego nie dopuscic…musialam sie wygadac.
nie posiadam
ale Zu tylko elektryczną musi myć
mamy wspólną rodzinną – wymieniamy tylko końcówki
sama widze różnicę bo jak rusza jej się mleczak i ma obolałe dziąsło sięga zwykłą.
Zęby są wtedy niedomyte i tu nie chodzi o technikę.
Nala, właśnie do tych tylnych trzonowców jest taki lakier utwardzany światłem. Zalepia się nim bruzdy, bo tam dziecko nigdy dobrze nie wyczyści. Po jakiś 2 – 3 latach to wypada. Takim czymś zrobiliście? Czy tylko takim “miodkiem”?
Zdrowie zębów zależy niestety nie tylko od starań 🙁 Niektórzy mają je po prostu odporniejsze, a niektórzy nie.
Czekalismy az wyjda dolne szostki, zeby sie umowic na lakowanie(czyli lakier utwardzalny swiatlem) i jak wyszly i poszlysmy to wlasnie babka zauwazyla te dziurki i one byly w jednej i drugiej szostce od strony policzkow, niby malutkie odrazu wyleczyla i polakowala bruzdy. A jezeli chodzi o ten “miodek” o ktorym piszesz to zapewne chodzi Ci o fluor protektor (smaruje sie zabki takim preparatem w szklanej brazowej ampulce) i robimy to regularnie co jakies pol roku od 5 lat.
A ciekawe, ze lakowanie bruzd w szostkach na NFZ robi sie tylko do konca szostego roku zycia, pozniej juz tylko prywatnie, a dzieciom wychodza szostki w roznym czasie, Oliwka ma dwie na dole (te nieszczesne, juz polakowane) a na gorze nie ma i nic sie nie zanosi wiec chyba juz raczej nie zdaza wyjsc i bede musiala zaplacic za lakowanie 50 zl od zabka. Jak dla mnie paranoja.
Ja płaciłam, chociaż Miśkowi wyszły szóstki jak miał koło 4 lat 🙁
Dawid miał za darmo, ale przez PFRON
Tak o ten fluor mi chodziło. Ostatnio dentystka zaproponowała inny, bo misiek ma już 7 lat. To taka gęsta białą pianą. Używa się jej po wcześniejszym oczyszczeniu zębów z osadu. Podobno jest skuteczniejszy.
Dziewczyny, pytałam ostatnio mojego stomatologa o to, co można zrobić, aby zminimalizować próchnicę u dzieci i on mi zalecił żel elmexu taki do kupienia w aptece, który stosuje się co tydzień (chyba nie pomyliłam okresu). Na inne moje propozycje typu lakowanie, dał mi do zrozumienia, że to wyciąganie kasy, bo wlaściwa higiena + ten żel powinny załatwić sprawę.
A dodam, że lekarz młody, tak ok. 45. Szczerze mówiąc nie wiem co mam o tym sądzić
O dobrze wiedziec.A nie pamietasz nazwy?
JA tak nie uwazam, lakowanie bruzd zabezpiecza powierzchnie rzujaca zeba przed prochnica i jak pisalam jest refundowane na szostkach do 7 roku zycia. A co trzy miesiace masz na fundusz fluoryzacje fluorem protektorem, zel elmex podobno jest gorszy i lekarz mowil mi, ze nie wolno przesadzac i jezeli uzywamy zelu elmex to juz fluor protektor trzeba sobie odpuscic, ja wybralam fl. pr.
Niestety nie. Na paragonie też mam tylko napisane piana- fluor.
Przy nastepnej wizycie spytam mojej stomatolog o co z tym biega:)
Znasz odpowiedź na pytanie: Od kiedy szczoteczka elektryczna i czy w ogóle warto…