Karmię mojego synka piersią. Karmię – to może za duże słowo, gdyż mam mało mleka. Starcza go od biedy na dwa posiłki. Reszta posiłków to NAN HA. Wiem, że może któraś z mam powie, ze wystarczy po prostu częściej przystawiać małego do piersi i laktacja się poprawi. Ale moje dziecię rozleniwione butelką nie chce się za bardzo przemeczać. Zresztą jak był tylko na mojej piersi przez 4 dni to spadł na wadze o 400 g. I miesliśmy do wyboru albo wrócić na butelkę, albo kroplówka.
Do tego Michaś jest uczulony na mleko i jesteśmy na bardzo, ale to bardzo restrykcyjnej diecie. Tzn. ja jestem.
Czasami się zastanawiam czy nie przejść całkowicie na mieszankę. Plusem tej decyzji byłoby łatwe wyodrębnienie produktów na które może być dodatkowo uczulony. A minusem jest to, że ja jestem za bardzo uzależniona od karmienia piersią mojego ukochanego dziecka. Nie ma dla mnie nic piękniejszego niż karmienie. Ja przeżywam te karmienia bardziej niż mój synek. Jak musiałam odstawić go na tydzień od piersi (za sprawą durnego pediatry) to po jednym dniu przeszła mu ochota szukania cycusia. Ale jak to mamusia przeżyła…
Powiedźcie mi, czy ma sens karmienie jak mam tak mało mleka? Powiedźcie, że – tak, że ma to sens.
Sylwia i Michałek (21.01.2004)
7 odpowiedzi na pytanie: Odstawić od piersi czy nie?
Re: Odstawić od piersi czy nie?
Oczywiście, że ma sens !!!!!
Nie ma się nad czym zastanawiać !!!! Karm jak najdłużej, szczególnie jeśli sprawia ci to przyjemność. Nawet jeśli musisz zachowywać dietę (ja też tak mam), przekazujesz maluszkami przeciwciała, będzie zdrowszy!
Wiele mam nie mogąc karmić piersią (bo maluszki nie chcą ssać) ściąga pokarm i podaje go w butli a potem na swoim mleku robią kaszki.
Tak więc powodzenia i wiele radości przy karmieniu.
Pozdrawiam
Re: Odstawić od piersi czy nie?
Tak!!!
bo dla maluszka uczuleniowego to najlepsze jedzonko
bo ty czujesz się z tym lepiej – a psychika mamy jest również ważna
bo tulisz go do siebie
tylko nie rozumiem skoro twój szkrab jest uczuleniowy i ty masz rygorystyczną dietę to dlaczego lekarz ci zalecił NAN HA który też jest w sumie robiony z mleka krowiego. Ja też miałam baaardzo surową dietę (kiedyś o tym pisałam w szczególach) a potem zacząłam dawać Bebilon Pepti. nie mysl że sie czepiam – ale jakoś mi jedno drugiemu przeczy. i z góry przepraszam jeśli napisałam za bardzo wprost – tylko lekarze czasmi jakoś robią pomyłki – tak jak pisałaś z tym odstawieniem od piersi na tydzień.
Gosia i Michałek 22.10.02
Re: Odstawić od piersi czy nie?
o rany! wyszło mi dokładnie na odwrót!
karm piersia ile wlezie – nawet jeśli będzie to tylko deser w jego menu:)
Gosia i Michałek 22.10.02
Re: Odstawić od piersi czy nie?
Dlatego, że czekamy jeszcze na wynik jednego badania, od którego będzie zależało jakie docelowo mleko będzie spozywał mój synek. Lekarka nie chce nic kombinować. I tak pił już i Nutramigen i Bebiko i Nan i Prosobee i Nan HA. Aha, i moje mleczko.
Jak byłam u doktórki m-c temu to zostawia małemu Nan HA (mimo, że nie jest to najlepsze mleko dla alergika), bo bała się skolei o jego układ pokarmowy.
Re: Odstawić od piersi czy nie?
to rzeczywiscie miał już bardzo urozmaiconą diete:)
życzę pozytywnych wyników i pozostania przy NAN-ie bo bebilon pepti jest śmierdzący jak sama wiesz:)
Gosia i Michałek 22.10.02
Re: Odstawić od piersi czy nie?
Mamusine mleczko najlepsze, postaraj sie karmic chociaz do 6 miesiecy, nawet jezeli to ma byc tylko 2 razy dziennie.
Ja tez nie wyobrazam sobie jak sie rozstaniemy z cycusiem, i to ja chyba bede plakac, bo uwielbiam ta nasza bliskosc podczas karmienia.
Pomimo wielu wyrzeczen, uwazam ze warto!!!!!
Re: Odstawić od piersi czy nie?
Ja tez mam styczniowe dziecko i przezywalam brak pokarmu.
Cesarka – kroplowki – i poranione bolące brodawki przez 1,5 miesiąca.
Mimo to nie zdecydowałam się na odstawienie od piersi. Przez 4 miesiące nieustannie walczyłam o laktację, dokarmiałam Bebilonem Pepti, ale mały dostawał niewielkie ilości mieszanki, żeby potem znowu go przystawić do piersi. Generalnie nasze dni upływały na nieustannym karmieniu ale nie moglłam jakoś zdać się na mieszanki, które nazywam “fast foodami”.
Odkąd wprowadziłam stałe pokarmy w wieku 4 miesięcy), mam więcej luzu bo jedzenia wystarcza na dłużej i nie muszę tak często karmić, ale jestem bardzo zadowolona, ze się nie złamałam bo mały rozwija się bardzo dobrze i jestem pewna, ze to zasługa karmienia piersiowego
Pozdrawiam
Ela + Adaś 17 01 2004
Znasz odpowiedź na pytanie: Odstawić od piersi czy nie?