robiła któraś?
chcę zrobić bo je uwielbiam
znalazłam w necie dwa przepisy, jeden z pasteryzacją drugi bez
1.
Papryki myjemy, odkrawamy górę i czyścimy z pestek (nie pod wodą bo poparzymy ręce. Wiem gdyż rok temu wpadłam na ten jakże genialny pomysł i przez dwie godziny walczyłam z poparzeniami na dłoniach. W końcu przeczytałam w internecie, że na poparzenia od papryki chilli najlepszy jest alkohol lub jogurt. Po umyciu rąk kubkiem jogurtu w końcu przeszło. To tak jakby komuś się zdarzyło małe poparzenie 😉 ). Wkładamy papryki na trochę do piekarnika i grillujemy w 200 stopniach (tak, żeby nie zwęglić koncówek).
Kroimy fetę w kosteczkę i wypychamy papryki. Układamy w wyparzonych słoikach, zalewamy oliwą z oliwek, pamietając, żeby zostawić miejsce od góry w słoikach ale papryki muszą być całe zanurzone w oliwie (najlepiej zalać i poczekać, nawet całą dobę, aż wylecą bąbelki powietrza i wtedy dolewamy oliwę).
Zakręcone słoiki wstawiamy do rozgrzanego do 150 stopni piekarnika na łaczny czas ok 20-25 minut (po ok 10 minutach zmniejszamy temperaturę do 120 stopni). Zostawiamy słoiki w gorącym piekarniku do wystygniecia.
Trudność polega na tym, żeby w rezultacie skórka była dość miękka a ser się nie zważył. Można dodać trochę soli bo oliwa i papryki wyciągna całą sól z fety.
2.
8 strąków ostrej papryczki (u mnie takie male bulwy)
20 dag serka feta (dałam troche mniej)
25 dag twarogu (tez mi wyszło mniej)
ząbki czosnku
oliwa, sól, zioła, pieprz
Paprykę odcinamy od góry, usuwamy nasiona, płuczemy i lekko obgotowujemy. (ja dwa obgotowałam, żeby troche tej pikanterii zeszło do wody:)). Ostudzone papryczki nadziewamy wymiesznymi i doprawionymi serami. Do słoików (u mnie jeden słoik) wkładamy po ząbku czosnku, układamy paprykę i zalewamy gorąca oliwą. Zakręcamy. Gotowe!Smacznego!!!
może jakieś inny? sprawdzony
Sprawdź: [Zobacz stronę]
9 odpowiedzi na pytanie: Ostre papryczki nadziewane fetą
Nie robiłam, nie jadłam ale jedno mnie zastanawia – trzeba mieć słoiki żaroodporne?
To się chyba zwie pasteryzacja na sucho, słoiki z leczo tak konserwuje na zimę choć chyba w przepisie mam podana niższą temperaturę
robie
ale nie przechowuje na zime, bo schodza natychmiast:/
Ja kiedyś zrobiłam… Bez przepisu: nadziałam poprostu papryczki serem z przyprawami i zalałam oliwą z oliwek. No było to… coś. Nawet mój mąż, co ma żaroodporne gardło nie dał rady… Dopiero po jakiś 3, może 4 miesiącach jak się odstało w lodówce dało się zjeść – wtedy było dobre, bo ser którego użyłam był zdecydowanie lepszy od tego w kupnych. Na razie grzecznie kupuję w Makro, ale może kiedyś znowu popełnię, ale już z przepisem…
I jeszcze: nie pasteryzowałam, nie wyparzałam – trzymały się bez problemu (no dobra, mam lodówkę z klimą antygrzybiczną, może to coś dało). Ale myślę, że te papryki same z siebie zabijają wszelkie grzyby 😉
znalazłam jeszcze takie coś:
Ostra papryka nadziewana serem:
– papryka ostra
– ser typu feta 200g
– twarożek 250g
– kilka ząbków czosnku
– opcjonalnie sól, gdyż serki są dosyć słone
– zioła: oregano, bazylia, tymianek
– olej lub oliwa
Paprykę odcinamy od góry, wycinamy gniazda nasienne i płuczemy pod ciepłą wodą, następnie lekko obgotowujemy w wodzie z solą przez ok 5min. Paprykę studzimy odsączamy z wody i napełniamy serem. Do słoików wrzucamy po kawałku czosnku (jak ktoś lubi można dodac więcej) i łyżeczce mieszanki ziołowej, układamy paprykę i zalewamy gorącym olejem lub oliwą temp. ok 90 stopni.
Nadzienie serowe:
Ser typu feta i twarożek ucieramy z ząbkiem czosnku i odrobiną ziół. (masa nie powinna być zbyt rzadka) następnie schładzamy w lodówce.
Ważne! serek należy trochę przesolić, aby po marynowaniu sól była wyczuwalna w serze, inaczej będzie zbyt mdły.
Ja zdecydowanie wolę takie małe okrągłe peperoni.
Nie robiłam, ale chętnie spróbuję. Zwykle kupuje gotowe w Biedronce albo Lidlu. 😀
Ja kiedyś w jakimś programie widziałam jak kobieta faszerowała papryczki ostre mięsem mielonym i serem, obtaczała w jajku chyba i bułce tartej i smażyła na głębokim oleju. Wyglądało wspaniale, ale nie wyobrażam sobie smażenia papryk. Przecież one strasznie przywierają, a jak bym wrzuciła na głęboki olej to cały farsz by wypadł.
Na oliwie można zbankrutować;)
Zrobiłam 6 sloikow i koniec
Do. Tej pory pala mnie palce
A jak gotowalam to cała kuchnia smierdziala a ja w tym zasmarksna i zakaszlona siedziałam :)ale to daje czadu:)
Robiłam ostre mix kauflandowy i takie kulki ale tez były ostre(choc miały byc słodkie
Znasz odpowiedź na pytanie: Ostre papryczki nadziewane fetą