moje ozdoby choinkowe maja 8 lat, w tym roku stwierdziłam, że jak je powieszę to oszaleję, i wymyśliłam sobie owocowa choinkę, robił ktoś taką, jak to wygląda?
ja mam zamiar zrobić z suszonych cytryn, pomarańczy i kiwi
narazie dla wglądu zasuszyłam dwie cytryny i fajnie, kolor ładny
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: owocowa choinka
a czemu duże, nie będa za bardzo zasłaniały wszystkiego
u mojej dentystki widziałam taką choinkę i do tego miała porobione świeczniki z suszonych małych cytryn i pomarańczy stały obok choinki,wyglądało to cudnie i jeszcze jak paliła się świeczuszka to super pachniało,a świeczniki były zrobione z 5 plasterków jakimś świecącym drucikiem poczepiane.
Bo zeschnięte owoce robią się dużo mniejsze:) A ładnie wyglądają właśnie duże.
Możesz spróbować i takich i takich, może będziesz innego zdania:)
tak wtrącę się ale nie odnośnie ozdób na choinkę
tylko ten zapach
ja od kilku lat żeby w domku pachniało tak świątecznie biorę pomarańczę i nabijam goździkami miodzioooooooo
p.s pomysł z cytrynami itd rewelacja
A ja mam problem z suszeniem 🙁 Nie mam takiego kaloryfera, na którym mogłabym tackę położyć. Moje kaloryfery za cienkie, a na parapecie to już nie to 🙁
Relinka ale jak ona zrobiła świeczkę z cytryn, nie umiem sobie wyobrazić
Dorciasek spróbuje i z małych i większych, fakt cytryny troszkę sie zmniejszyły
Alice dziękuję, widziałam tutaj na forum to i na bank zrobię
Jaga to susz rzędem pojedynczo, ja mam szerszy kaloryfer więc mam dwa rzędy, ale to szybko schnie… Albo tacke połóż pod kaloryfer, choc to juz dłużej zajmie
becia nie świeczkę a świecznik,jakbyś zrobiła pudełko z cytryn i w środek wstawiła tą małą okrągłą świeczkę,na dole plasterek i po bokach 4 i wszystko poczepiane jakimiś drucikami,wyglądało cudnie
… a u mnie na kaloryferze właśnie schną plasterki mandarynek…. kupiłam woczoraj takich twardych za 3 zł… są mniejsze oczywiście niż pomarańczowe ale ja dla nich będę miała inne jeszcze zastowsowanie (do moich mieszanek herbat owocowych :))… wczoraj pociełam włożyłam pomiędzy ściereczki i tak dziś już takie “niecieknące” bezpośrednio na kaloryfer…
a ja dla zapachu podgrzewam olejki aromatyczne (np. cynamon z jakbłkiem i goździkami, szrlotka) w tzw. kominku do aromaterapii
Becia super pomysł, kiedyś wypróbuję i z tymi laskami cynamonu wygląda suuuper. Jak zrobisz, koniecznie zrób fotki 🙂
suszone pomarańcze i cytryny po roku tracą kolor niestety, pewnie jak są pomalowane, to mają się dobrze :). Ja co roku suszę nowe, ale niestety muszę się przyznać, że uwielbiam te suszone pomarańcze zjadać i często nie mam co na choinę powiesić
Proszę:)
Pierwsze pytanie czy ktos suszyl kiwi i jak to wyszło?
i jak zrobić te “pełne” pomarańcze…ze zdjecia powyżej…jak to technicznie w tej formie zasuszyć i połączuć
Zamiast kiwi ususz kilka limonek. Piękna zieleń.
Ja tak chce w tym roku zrobic pierwszy raz – tylko kiedy to nabić by się nie wypachniało ani by wąsów nie dostało???
Dzięki:)
ja robie co roku, ale jakoś specjalnie zapachu nie ma chwilę i już…
za to lezy/wisi dlugo… Nie dostaje wasów)
Mocno pachnie tylko 2-3 dni, Robimy w Wigilię.
To dobrze:)
Szkoda że tak krótko
ja mam już wszystko posuszone i dalej pachnie
jak ubiore to pokaże moje dzieło
Kokunia podoba mi sie Twoja choinka
dzisiaj w rossmanie oglądałam różne suszone owoce, ale jednak swoje sa ładniejsze, tamte sa ciemne, moje maja ładny kolor, oglądałam tez laski cynamonu ale jakoś nie przemówiła do mnie
Znasz odpowiedź na pytanie: owocowa choinka