Od czerwca(!!)angina za anginą.
Antybiotyki nawet jesli już trafione, to po czasie okazało się, że np źle przepisane dawkowanie.
Chorujemy ja, mąz i dziecko. Jest dobrze dokąd przyjmujemy antybiotyk (ostatnio 36dni), potem 6 dni bez prochów i od nowa – migdały jak balony, potworny ból gardła (angina) u mnie również kłucie w uchu. Dzieciak mi w nocy charczy i chrapie. Migdały mu sie prawie stykają, ale lekarz mówi, że ASO=21,3 jest ok, trzeci migdał (ten podniebienny) w porzadku i żeby nie panikować. Tymczasem czytam, że ten paciorkowiec począwszy od problemów ze stawami, może zaatakowac nerki, a nawet spowodować zapalenie mieśnia sercowego:(
Ostatnio to ja, a nie lekarz stwierdziłam (w necie znalazłam), że antybiotykoterapię przeprowadza się podając dawki co 8 godzin, najnowsze badania wykazały, że można co 12, ale dokładnie pilnując godziny podania, o czym lekarz winien uprzedzic (nasz nie uprzedził, a ponad to zapisał dawkowanie co 24h:()
Jedna z “super hiper”lekarek powiedziała, że mam afty i to nie angina:(
Szczeście w nieszczęsciu, że moje dziecko jest w grupie z chłopcem, którego tata jest spec.Istopnia z mikrobiologii – od razu zaproponował nam wymaz (wyszedł paciorkowiec ropotwórczy :streptococcus pyogenes:) i trochę nakierował co dalej. Polecił kolejnych specjalistów (kolejne 240zł mniej w portfelu), ale po wizycie – czekać… przyjść za tydzień…(kolejne 80zł /os)
Poczytałam o tej bakterii i o historiach leczenia ludzi na pewnym forum – zgroza.
Są ludzie, którzy latami się leczą, tracą już przytomność przyjmując kolejne antybiotyki, ich żołądki odmawiają posłuszeństwa etc…
O grzybicy też warto wspomnieć. Bierzemy leki osłonowe, ale… no własnie “ale”…
Ja i dziecko grzybica okolic intymnych (clotrimazolum – globulki i masć, a oprócz tego ja lactovaginal). Męzowi się upiekło…
Pojawił się tam również problem tego, że może warto by zrobić również badania w kierunku chlamydii :((
Szczerze? Mam wisielcze, żeby nie powiedzieć depresyjne nastawienie do życia. Od czerwca na lekarzy i “lekarzy”, badania wydaliśmy dobrze ponad 2000zł.
Kolejna seria antybiotyków, inny kierunek leczenia, a ja od wczoraj mam objawy jw. Mąż skończył antybiotyk 2 dni temu i jeszcze góra 5 dni mu daje…
Pytanie moje jest takie:
może zetknełyscie się z tym swiństwem i znacie skuteczne drogi do wyleczenia tego, może być leczenie niekonwencjonalne…
Nici ze starań o dziecko, w ogóle nici z zycia. Jestem wiecznie zmęczona, apatyczna. Mąż i dziecko o dziwo nie (?) Ludzie jak kolejny raz słyszą, że nie ma mnie w pracy bo ZNÓW jestem chora, to dziwnie zaczynają reagować – jakbym się opitalała, wymawiała, albo… Nie wiem co sobie myślą…
Ostatnio od klienta dostałam telefon i zamiast “dzień dobry” usłyszałam rzucone w nerwach i z ironią ” to wyzdrowiała pani już w końcu?” (wczesniej nie odbierałam telefonów, bo zwyczajnie nie mogłam mówić”).
Szlag mnie trafia:(
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Paciorkowiec :(
a kiedy skonczylas ostatni antybiotyk przed tym wymazem? moze paciorkowca szlag trafil po ostatnim leczeniu
a ten twoj gronkowiec chyba nie jest chorobotworczy prawda?
tak sobie mysle moze sprobuj jesc duzo czosnku swiezego – nie tabletek czosnkowych
i dziecku tez np do jajecznicy mozesz dawac czy na kanapke- szymon uwielbia
tylko nie wiem w jakimw ieku twoja piciecha i czy juz ma opanowane takie smaki 😉
michal nie lubi – mowi ze to zdrowe a co zdrowe tu bleeeeeee 😉
wymaz został spieprzony:( [zalamka]
ASO 750 i skąd niby?
w poniedzialek mam nastepny w innym laboratorium…
…
dorotka1, calivite zakupie… czosnku świeżego nie przemyce, jedynie ugotowany, a to juz nie to samo:(
ja się czuję dobrze (tfu! tfu!), ale czekam na wyniki badań…
w pt powtórzylam badania sobie i dziecku (CRP, OB, morfologia, ASO)…
bylam z dzieckiem u laryngologa – niestety nie ufam mu, nie wychodzę usatysfakcjonowana odpowiedziami na moje pytania i obawy:( mam dość…
dzieciak od wczoraj na augmentinie… wg. mnie źle zaleconym…
na anginę pomoże, na paciorkowca wrecz odwrotnie, ale musiałam ulżyć dziecku…
dziś jest już lepiej – przełyka bez bólu.
Znasz odpowiedź na pytanie: Paciorkowiec :(