Witam! Chciałam Was zapytać na uzywanie jakich pieluch się zdecydowałyście?? Bo ja mam ogromny dylemat. Jeszcze do niedawna myślałam o pieluchach jednorazowych pampers ale na ostatniej szkole rodzenia położna przekonywała nas żeby na początku jednak stosować tetrowe i teraz sama nie wiem…. Co o tym myslicie??????? Wybieram się na zakupy i chciałabym też zakupić pieluszki ale jakie???????
Pozdrawiam
Magda
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: pieluszkowy dylemat
Re: pieluszkowy dylemat
Przesladuje mnie koszmar z czasow dziecinstwa mojego brata (mlodszego 10 lat i 3 m-ce ode mnie): lazienka i pokoj zawieszone sznurkami z suszacymi sie pieluszkami tetrowymi… Wieczna kupka pieluszek wysuszonych, czekajacych na zelazko…
Jedynym rozwiazaniem wydaje sie byc suszarka i suszenie w niej tych pieluch. No ale to rozwiazanie kosztowne i klopotliwe. Bo:
1. trzeba miec miejsce na dodatkowe urzadzenie lub duuuza pralke z suszarka 2 w 1
2. trzeba wydac na te suszarke troche kasy – a chyba zadna z nas na brak wydatkow teraz nie narzeka
3. potem urzadzenie wlasciwie bezuzyteczne – niszczy tkaniny, wiec pozostaje wykorzystywac je tylko do tego, na czym specjalnie nam nie zalezy – a miejsca zawsze zabiera tyle samo, niezaleznie jak czesto z niej korzystamy
No i mamy niezbity dowod na to, ze brak koniecznosci suszenia pampersow to ich WIELKA zaleta
Dla mnie to byl jeden z najwazniejszych argumentow za jednorazowkami.
M&M
Re: pieluszkowy dylemat
Na poczatku pieluchowalismy podwojnie, tzn. tetra do pampersa, to dobrze dla bioderek. Jak Nina skonczyla 3 mies. dalismy sobie spokoj z tetra 🙂
Re: pieluszkowy dylemat
Nie wyobrażam sobie, żeby w całym poporodowym kociokwiku zabierać się jeszcze za pranie tetry. Brr…
My jesteśmy na pampersach i bardzo sobie cenimy ten wynalazek.
Nie znam zalet tetry jako pieluszek.
Używam jej -oczywiście- ale jedynie jako wycieraczek do wyślinionych podbródków i powracających mlecznych ulewań
Bejka i Szymek
25.01.2004
Re: pieluszkowy dylemat
Od poczatku uzywam pieluch jednorazowych, janpierw New Born Pampersa a teraz przerzucilam sie na Huggisy.
Nie wyobrazam sobie praniach pieluch tetrowych. Ostatnio Gabrysia na przewijaku zrobila kupke na tetrowke i 30 min ja pralam w rekach:(( Koszmar.
Asia & Gaba -11.02.2004
Re: pieluszkowy dylemat
Tomek od samego początku jest w Pampersach i nie wyobrazam sobie żeby było inaczej. Od razy stawialismy na jednorazoewe pieluszki, jakos nie przemawaiło do mnie pranie i suszenie ich na 40 m w zime. Argumenty że są zdrowsze też do mnienie trafiaja – jak zdrowsza może być mokra pielucha kiedy w pampersie mały ma suchutko. To nie są juz te pieluchy, które nie przepuszczały powietrza sa leciutkie i przewiewne a Newborny dodatkowo wchlaniaja kupke i są naprawde rewelacyjne (późniejsze juz tego nie mają). Tomek ani razu nie mial odparzonej pupy pomimo tego że smarowalam go na początku tylko Linomagiem, a teraz wcale ( jedynie chystaczki Pampers). No i zaczelismy testowac już 4 🙂
A jeśli chodzi o koszty to trzeba przekalkulować pranie, energie itp oraz przede wszystkim swój czas. Na początku jest go tak mało, ze naprawdę moim zdaniem szkoda go tracić na pranie i prasowanie pieluch. Zdecydowanie lepiej spędzić go z maluchem. A Pampersy mozna kupowac w tzw. Jumbo Pack – sa tylko w marketach ale wychodzi dużo taniej.
Kama i Tomek(12.02.04)
Re: pieluszkowy dylemat
to i ja wtrącę swoje trzy grosze do dyskusji
do piatego miesiąca Natalka była w tetrowej pieluszcze, pampersy były tylko na wyjścia i na noc, pieluchowałam podwójnie [w drugą pieluszkę wkładałam ceratkę- ubranka nigdy nie były przesiusiane] miałam 40 pieluch i pranie co drugi dzień, ewentualnie na noc prałam a rano było suche [ale było lato] nie zauważyłam zeby koszty [prąd, proszek, woda…] były wieksze niż przedtem, kupki spierane były od razu a potem moczone i do dziś nie mam ani jednej plamki, prasowałam tylko na poczatku, FAKT dużo pomógł mi mój mąż, ale sama tez świetnie dawałam sobie radę dodam jeszcze ze Natalka nigdy nie miała odparzonej pupci a na pampersy przeszłam bo założenie pieluchy dziecku które cały czas sie rusza – graniczyło z cudem dziś z nocnikiem też nie ma problemu [więc nie widze zależności – i ja słyszałam takie teorie]
nie chciałam nikogo krytykować ani namawiać na tetrę, chciałam tylko napisać ze nie było tak źle i naprawdę mozna sobie poradzić
i pozdrawiam z uśmiechem
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: pieluszkowy dylemat
Witam! Właśnie dowiedziałam się o jeszcze jednym wariancie pieluszkowania – pośrednim między tetrą a jednorazówką – a mianowicie: używa się ich jednocześnie z tym że chodzi tu o pieluszki jednorazowe bella, które wyglądają jak wielka podpaska. Moja koleżanka właśnie takich używała przez pierwsze kilka miesięcy łącznie z tetra i była bardzo zadowolona (bezpośrednio dziecko styka się z bellą, natomiast jako druga jest wkładana tetra) – to co najbardziej pobrudzone wyrzuca się do kosza, natomiast tatra juz nie jest tak trudna do uprania. Koszt jest niewielki, bo 10 takich pieluch kosztuje niecałe 3 zł. Co Wy na to??????????
Magda
Re: pieluszkowy dylemat
Widzialam kiedys watek na ODRADZAM o tych pieluchach tak sie domyslam, ze to o te chodzi????)
Mozesz przeczytac tutaj: [Zobacz stronę]
M&M
Re: pieluszkowy dylemat
nie dasz rady z tetrowymi…
Re: pieluszkowy dylemat
No i na jakie pieluszki się zdecydowałaś? Ja od początku używam Pampersów. I początkowo rzeczywiście szło mi ich dość dużo 10-12 dziennie. Zwłaszcza, że mała ciągle kupkę robiła, a i sikała często. Teraz zużywam tak ok 6-7 dziennie, więc nie jest tak źle.
Tetrowe wyszłyby mi drożej bo mam bardzo drogą wodę, a muszę włączać podwójne płukanie.
Ola i Ula (24.03.2004)
Re: pieluszkowy dylemat
Nic nie poszło tak jak sobie zaplanowałam. Nawet nie miałam okazji spróbować z tetrówkami. Już w szpitalu mąż zaczął używać pampersów. I tak już zostało.
GUSIA2004 + Oskar (16.06.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: pieluszkowy dylemat