Pilne! Czerwony i spuchnięty siusiak u dziecka!

1. bep Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez magdzik83
   Mój synek (1,5 roku) wczoraj wieczorem łapał się za siusiaka, a dzisiaj ma spuchniętego i zaczerwienionego. Płacze jak się dotyka. Podejrzewam jakieś zapalenie. Symptomem jakiej choroby może być czerwony i spuchnięty siusiak u dziecka?

   Ja bym pewnie napoiła, pobrała mocz do badania i prędziutko pognała do lekarza! Nie rób nic na własną rękę, żeby dziecku nie zaszkodzić. Choć wydaje się, że przemywanie rumiankiem by chyba pomogło (o ile nie ma uczulenia).

   Odpowiedz
2. dorotka1 Dodane ponad rok temu,

   Odciągacie mu napletek? Jeśli tak, odciągnij choćby się bardzo bronił i zobacz, czy się oprócz mastki nie zbiera jakaś ropa. Umyj dokładnie.

   Możesz w kubeczku rozrobić słaby roztwór nadmanganianu potasu – lekko różowy i zamoczyć siusiaka.

   Jeśli natomiast penis dziecka jest spuchnięty i czerwony od otarcia, możesz smarować żelem Altacet.

   A jeśli napletek nie schodzi i objawy się utrzymują, to musicie iść do lekarza. Może przepisać jakiś steryd albo zarządzić operacyjne odciągniecie napletka.

   Wcześniej nie obserwowaliście u dziecka opuchlizny i zaczerwienienia?

   A może go odpieluszkowałas niedawno? Wówczas dziecko bardziej się interesuje siusiakiem i go po prostu sam sobie podrażnia.

   Odpowiedz
3. domi79 Dodane ponad rok temu,

   Czerwonego i spuchniętego penisa u dziecka można też przemywać Rivanolem. Mojemu M. pomaga. Jednak jeśli to coś poważnego jak pisze Dorotka, to lepiej iść do lekarza.

   Odpowiedz
4. magdzik83 Dodane ponad rok temu,

   Na rumianek jest uczulony, ale myślę nad Rivanolem. Zastanawiam się, czy mu nie zrobić okładu. Nigdy wcześniej nie mieliśmy takich problemów (w ogóle nie mieliśmy problemów z niczym u małego).

   Odpowiedz
5. dorotka1 Dodane ponad rok temu,

   Możesz Rivanolem.

   Odpowiedz
6. magdzik83 Dodane ponad rok temu,

   Zastosowałam szałwię i “kąpię siusiaka” (w małej filiżance). Jak na razie dziecko sika bez płaczu.

   Odpowiedz
7. vivian Dodane ponad rok temu,

   Ja bym się udała czym prędzej do lekarza.

   Może samo minąć, ale może też być konieczny antybiotyk, jeśli zebrała się ropa.

   My z synem jeździmy co jakieś pół roku na kontrole do urologa-chirurga.

   Po kąpieli odciągam mu napletek i smaruje Dermovate.

   Na razie idzie w dobrym kierunku, odkleja się stopniowo.

   prócz wcześniej wymienionych, mozna smarować detreomycyną/ale na recepte/

   Odpowiedz
8. kroolik Dodane ponad rok temu,

   Ja w takiej sytuacji jechałam do lekarza chirurga dziecięcego. Lekarz odciągnął napletek, dał maść i kazał przykładać Rivanolem. To zbyt wrażliwy organ, aby działać na własną rękę!!!

   Jeśli nie byłaś jeszcze u lekarza, a zaczerwienienie znikło, powinnaś iść na kontrolę.

   Odpowiedz
9. kiara Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kroolik
   Ja w takiej sytuacji jechałam do lekarza chirurga dziecięcego.

   Chirurg dziecięcy stwierdził u mojego synka stulejkę i wyznaczył datę zabiegu. Na szczęście umówiłam się na konsultację do urologa dziecięcego, a ponieważ umówiona konsultacja wypadała po dacie wyznaczonego zabiegu, zrezygnowałam z niego (zabiegu). Dlaczego na szczęście? Bo urolog zaśmiała się tylko z diagnozy chirurga i powiedziała, że nie ma stulejki, tylko napletek przyklejony.

   Wiec ze spuchniętym i czerwonym siusiakiem u dziecka to ja radzę się udać do urologa, a nie do chirurga.

   Odpowiedz
10. dorotka1 Dodane ponad rok temu,

    Chirurdzy lubią ciąć.
    I odklejać na siłę.
    A to często nie jest potrzebne w ogóle.

    Ale skąd wiadomo, kto ma rację? I dlaczego matka ma to wiedzieć? Czasem trudne to wszystko…

    Odpowiedz
11. vivian Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez kiara
    Chirurg dziecięcy stwierdził u mojego synka stulejkę i wyznaczył datę zabiegu. Na szczęście umówiłam się na konsultację do urologa dziecięcego, a ponieważ umówiona konsultacja wypadała po dacie wyznaczonego zabiegu, zrezygnowałam z niego (zabiegu). Dlaczego na szczęście? Bo urolog zaśmiała się tylko z diagnozy chirurga i powiedziała, że nie ma stulejki, tylko napletek przyklejony.
    Wiec ze spuchniętym i czerwonym siusiakiem u dziecka to ja radzę się udać do urologa, a nie do chirurga.

    A mój to pediatra-chirurg-urolog w jednym.

    Odpowiedz
12. aborka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez magdzik83
    Na rumianek jest uczulony, ale myślę nad Rivanolem. Zastanawiam się, czy mu nie zrobić okładu. Nigdy wcześniej nie mieliśmy takich problemów (w ogóle nie mieliśmy problemów z niczym u małego).

    Rivanol do kieliszka i moczymy siusiaka w kieliszku. Miałam podobny problem z dzieckiem w ubiegłe wakacje.

    Odpowiedz
13. aborka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez kiara
    Chirurg dziecięcy stwierdził u mojego synka stulejkę i wyznaczył datę zabiegu. Na szczęście umówiłam się na konsultację do urologa dziecięcego, a ponieważ umówiona konsultacja wypadała po dacie wyznaczonego zabiegu, zrezygnowałam z niego (zabiegu). Dlaczego na szczęście? Bo urolog zaśmiała się tylko z diagnozy chirurga i powiedziała, że nie ma stulejki, tylko napletek przyklejony.
    Wiec ze spuchniętym i czerwonym siusiakiem u dziecka to ja radzę się udać do urologa, a nie do chirurga.

    No więc proszę o radę, co robić z tym napletkiem przyklejonym? Czy tylko odciągać? Czy mam mu czymś smarować? Kurcze… Ten mały siusiak jest dla mnie od początku tajemnicą!

    Odpowiedz
14. vivian Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez aborka
    No więc proszę o radę, co robić z tym napletkiem przyklejonym? Czy tylko odciągać? Czy mam mu czymś smarować? Kurcze… Ten mały siusiak jest dla mnie od początku tajemnicą!

    Urolog kazała tylko odciągać.

    A pediatrzy dodatkowo smarować – tak też czynię, bo się szybciej odkleja.

    Odpowiedz
15. magdzik83 Dodane ponad rok temu,

    Byliśmy u lekarza. Mamy maść do smarowania siusiaka “Triderm”. Będziemy też robić przez tydzień okłady z Rivanolu.

    Odpowiedz
16. agaz Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez magdzik83
    Mój synek (1,5 roku) wczoraj wieczorem łapał się za siusiaka, a dzisiaj ma spuchniętego i zaczerwienionego. Płacze jak się dotyka. Podejrzewam jakieś zapalenie. Symptomem jakiej choroby może być czerwony i spuchnięty siusiak u dziecka?

    Mój syn z 10 lat temu tak miał. Okazało się, że złapał grzybicę. Umyłam siusiaka i smarowałam maścią na grzybicę.

    Odpowiedz
17. yoko Dodane ponad rok temu,

    Albo sobie coś naderwał i podrażnił, albo ma grzybicę.
    Czerwonego i spuchniętego penisa u dziecka powinien obejrzeć rejonowy pediatra.
    Przy grzybicy powinna się pojawić taka twarożkowata wydzielina.

    Odpowiedz
18. kiara Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez aborka
    No więc proszę o radę, co robić z tym napletkiem przyklejonym? Czy tylko odciągać? Czy mam mu czymś smarować? Kurcze… Ten mały siusiak jest dla mnie od początku tajemnicą!

    Nam lekarz nie kazał nic robić. Powiedział, że samo przejdzie.

    Odpowiedz
19. stefania Dodane ponad rok temu,

    opuchnięty siusiak u dziecka

    Witam

    U mojego czteromiesięcznego synka pojawiła się wczoraj opuchlizna na siusiaku. W szpitalu specjalista chirurgii dziecięcej przepisała Detromycynę w maści oraz zaleciła płukanie siusiaka kilka razy dziennie w rumianku. Po 12 godzinach od pierwszego zastosowania antybiotyku opuchlizna odrobinę zmalała, a siusiak nie ma już czerwonego koloru. Skonsultowałam opisane leczenie z pediatrą mojego dziecka, która uznała że leczenie jest właściwe, jeśli jednak w drugiej dobie nie będzie widocznej poprawy, mały będzie musiał dostać silniejszy antybiotyk ogólny.

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Pilne! Czerwony i spuchnięty siusiak u dziecka!