Witajcie.
Mój 4 tygodniowy synek do tej pory jadł i spał. Od killku dni jest bardzo niespokojny. Gdy już zasypia to na rękach odkładany do łóżeczka otwiera oczy i zaczyna krzyczeć:( Apogemum krzyku był we wtorek. Od godziny 13 do 18tej… sprawdzałam wszystkiego… nic nie pomagało, a mały krzyczał w niebogłosy. Środa, czwartek już lepiej ale też jest marudny i mało co śpi za dnia:( Karmię go piersią. Zaczęłam podawać krople INFACOL na kolkę, przed posiłkiem masuję brzuszek… Może ktoś z Was powie mi ile miesięczne dziecko powinno spać za dnia? Czy przestrzegałyście diety, czy jadłyście wszystko? Jakie znacie sposoby na uspokojenie, uśpienie waszych pociech?
Z góry dzięki za porady:)
6 odpowiedzi na pytanie: płacz
Moje dziecię było takie, że je łóżeczko gryzło. Ryczał godzinami, jeśli go położyłam nie śpiącego. Nie miał kolek – po prostu wolał być przy cycu. W dzień mógł w ogóle nie spać – koiło go jedynie podskakiwanie wózka na spacerze. Usypiał, gdy wózek jechał po kocich łbach, szyszkach, kamieniach… Im bardziej skakało, tym lepiej, jak wózek stał – budził się.
Wszystko to trwało do pierwszych urodzin.
ile powinno spac to indywidualna sprawa – moj spal i spi bardzo malo. jak patrze na normy 15-17 godzin dziennie to moj sie nie kwalifikuje 😉
a jak z kupami?
Wyglądałoby że kolka, choc specem nie jestem, bo nie przerabiałam z moimi 😉
Ponoc pojawia się po 3 tygodniu. Jeśli chodzi o kropelki, słyszałam że też musi minąc jakiś czas, żeby zaczęły działac.
z kupkami nie ma problemu, czasami tylko po podaniu kropli INFACOL kupka jest wodnista… w poniedziałek mamy wizytę lekarską, więc się dowiem czy to normalne…
Z Iza tak miałam:( Wszyscy mówili że to kolki ale ja do końca nie jestem przekonana. Np cały 5 tydzień Iza przepłakała. Nosiłam ja po 5 godzin dziennie płacząca na rękach. Nie pomagało szczerze mówiąc nic. Potem uspakajała się przy włączonym farelu albo suszarce. Szum ja usypiał. Nie doradzę nic bo u nas mineło samo ale dopiero po 3 miesiącach…
U nas tak samo, niby kolki ale osobiscie w owe kolki nie wierze. Wg mnie typ wrazliwca.
Moja plakala od 3 doby do ukonczenia 3 mies. Praktycznie ciagle, czasem po 4-5 godzin
Krople niby pomagaly, ale co ktorys tam raz. Lepsze bylyby krople dla mnie na uspokojenie
Znasz odpowiedź na pytanie: płacz