Właśnie przed chwilą wróciłam ze szpitala ale tak na prawde nie wiem po co tam byłam. W środe poszłam na umówiąną wizyte. Lekarz ani mnie nie zbadał ani nic i wysłał mnie do szpitala. Podali mi 2 kroplówki i pobrali krew i moczna wynili. w czwartek rano ordynator z pretensjami do mnie co ja tu robie no ale nadal mnie nie zbadał i cały dzień w szpitalu. Poprosiłam o USG no i odmówiono mi. Wtedy się wściekłam. Dzisiaj rano na obchodzie zawołano mnie do badania ale znów bez USG. Wkońcu wypisano mnie do domu. Ale nadal jestem wściekła bo nic nie wiem na temat dziecka. Więc po co to wszystko???????? :((((((((((((((
Iwa i Iskierka (04,07,2004) 🙂
nr gg 2185763
1 odpowiedzi na pytanie: Po co to wszystko?????
Re: Po co to wszystko?????
To jakaś paranoja, kto to jest, ten Twój lekarz. Wysyłają Cię do szpitala i nie mówią dlaczego, w szpitalu dziwią się, że tam jesteś, a ty – najbardziej zainteresowana jesteś najgorzej informowana.. coś jest nie tak. Jeśli nie widzą potrzeby robienia USG, to po co ten Twój lekarz Cię tam wysyłał? Masz jakiś problem z ciążą? Jeśli masz, a lekarz Ci nie powiedział, to zmieniła bym lekarza. Jeśli nie masz, a wysłał Cię do szpitala, to też bym zmieniła. Może jak pójdziesz do innego, to Ci w końcu zrobi to USG, choćby po to, żeby Cię uspokoić. W końcu samopoczucie matki też jest ważne.
Znasz odpowiedź na pytanie: Po co to wszystko?????