Kochane moje, czytam sobie wasze wiadomosci i odnosze wrazenie ze tylko ja przez caly okres ciazy nie mialam wycieku pokarmu z piersi. Piszecie ze mialyscie to w 6 czy tez w 7 miesiacu a ja nic ale to nic a sprawdzalam codziennie.
Czy to oznacza ze nie bede miala pokarmu?
Nikt tak naprawde przez cala ciaze nie sprawdzalstanu moich piersi i tez ja sama nie moge powiedziez zeby mi jakos szczegolnie urosly.
Pozdrawiam
Gosia
8 odpowiedzi na pytanie: pokarm w piersiach
Re: pokarm w piersiach
To wcale nie oznacza braku pokarmu… Nie każda ciężarna ma tak samo 🙂 Głowa do góry 😀
Re: pokarm w piersiach
nie nie prawda ze jesli nie mialas wycieku z piersi w ciazy to ze nie bedziesz miala pokarmu…..u mnie wyciek pojawil sie juz w 5 miesiacu a teraz regularnie mnie zalewa….codzien musze prac koszule i jak tak dalej pojdzie to bede musiala uzywac wkladek laktacyjnych, narazie mi szkoda….tak wiec nie denerwuj sie….mleko pojawi sie po porodzie… 🙂
pozdrawiam
Ania
Re: pokarm w piersiach
Gosiu,
Nie martw się, to nie jest tak, że pokarm musi pojawić się w ciązy. Mnie nic nie cieknie, a w ogóle się tym nie denerwuję. Pokarm u wielu mam pojawia sie dopiero po porodzie i nie powinien być to powód do stresu i zamartwnania się. I nie jest też tak, że piersi musza urosnąć 🙂
pozdrawiam i głowa do góry
Magda
Re: pokarm w piersiach
hej, co sie martwisz, ja tez nie mam pokarmu… a to juz 33tc!
jakas kropelke wycisne raz na pare dni, ale to wszystko.
dziewczyny uspokoily mnie, ze po porodzie prawdopodobnie sie pojawi,… poczekamy i zobaczymy.
a podobnoie jak ty baaaaaaaardzo bym chciala karmnic piersia naszego brzdąca.
glowa do gory!
ania i yusef
Re: pokarm w piersiach
witaj.
ja tez nie mam pokarmu, ale wiem, ze to nie jest regula i pokarm pojawi sie po porodzie. tak mi powiedziala polozna, wiec sie nie martwie. a co do piersi, to mi sie powiekszyly tylko o jedna miseczke,ale to tez nie ma znaczenia.
nie martw sie na zapas.bedzie dobrze
pozdrawiam. sylwia z juleczka(4.09.?)
Re: pokarm w piersiach
ja przez cala ciaze tez nie mialam pokarmu, no czasami udalo mi sie wydusic z jedna, gora dwie kropelki, a po porodzie od razu mi sie pojawil. a juz po trzech dniach to mialam nawal pokarmu. piersi cale obolale, wielkie, napelnione pokarmem do granic mozliwosci i cale czerwone i kazdy dotyk sprawial bol, po prostu zastoj pokarmu. porobily sie grudki i pokarm nie chcial leciec, ale pomogly okladny z lisci kapusty. potem przez nastepne dwa tygodnie bez wkladek laktacyjnych sie nie obeszlo. takze nie martw sie, tak jak juz pisalam, w ciazy ledwie krople wydusilam a po porodzie moglabym wykarmic nie jedno dziecko.
Re: pokarm w piersiach
Witaj moja imienniczko,
W zupełności zgadzam się z przedmówczyniami. Ja też mimo, że to juz 37 tydz. nie mam wycieku pokarmu a także tzw. czarnej krechy na brzuszku. I wcale tym się nie martwię. Mój gin powiedział, że tylko się cieszyć, bo pokarm i tak się pojawi po porodzie a tak to już przed miałabym tylko kłopoty o których czasami piszą dziewczyny. Tak więc nie martw się na zapas, wszak każda z nas jest inna i inaczej przechodzi ciążę, a pokarmem na pewno jeszcze Twoje dziecię będzie się długo ciszyć, a teraz na co Ci on…?
Pozdrawiam brzuszkowo i do usłyszenia
Małgosia
Re: pokarm w piersiach
Mnie nic nie ciekło – nawet kropelka… Pokarm (siara) pojawił się 2 godziny PO porodzie, mleko dzień później. Karmię do teraz – nigdy nie miałam problemów z ilością pokarmu – nigdy mi specjalnie nie ciekło, ale też i nie mam za mało. Tylko się cieszę.
Pozdrawiam,
Znasz odpowiedź na pytanie: pokarm w piersiach