dziewczyny, na napletku mego synka porobily sie jakies pecherze i jest caly zaczerwieniony?!!!! dzis w nocy! wczortaj wszystko bylo ok! spotkalyscie sie juz z czyms takim? bylam dzis u lekarza i stwierdzil, ze widzial juz cos takiego u dzieci, w ktorych ojcowie i dziadki byli obrzezani. czy to moze byc jakas wada genetyczna czy co? jestem zszokowana! nadmienia, zer nic mu nie mowilam o mym mezu
moj malz jest obrzezany, podobnie jak jego ojciec, dziadek i pra…..pra…
ale cos takiego?!
ide jeszcze prywatnie dzisiaj, wiec zobacze co ten dr powie.
ah no i mowil ten dr, ze w takich sytuacjach nacinaja, albo obcinaja napletek, w zaleznosci od tego czy to paskudztwo bedzie schodzic. ma bardzo malutka dziureczke, ale jeszcze siusia…. kurcze no.
mam to caly czas obserwowac, smarowac jakas mascia i jutro sie zglosic….
pomozcie, czy slyszalyscie o czyms takim?
pleaseeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Edited by anney on 2006/02/24 19:19.
6 odpowiedzi na pytanie: pomocy! siusiak!!!!!! proszee!!!!!
Re: pomocy! siusiak!!!!!! proszee!!!!!
Ja też….
To nie moze mieć nic wspólnego z wada genetyczną.
A czy robiliscie cos z siusiakiem?
Jonatan(20.04.05)
Re: pomocy! siusiak!!!!!! proszee!!!!!
nie olinjo, nigdy w zyciu nic nie ruszalam, bo takowe trukcje dostalam od doktorka! ja nie mam pojecia od czego to jest.
Re: pomocy! siusiak!!!!!! proszee!!!!!
a moze dlatego, ze powinno sie odciagac?! sama juz nie wiem…
Re: pomocy! siusiak!!!!!! proszee!!!!!
My nie oddciagamy i nie mamy takiego problemu hmmmm ciekwe co ten lekarz powiedział szkoda, że go nie podpytałaś dlaczego łaczy obrzezanie dziadka, ojca z tym co dotyczy synka.
Jonatan(20.04.05)
Re: pomocy! siusiak!!!!!! proszee!!!!!
nie mam pojecia! jutro bede sie z nim widziala, wiec zapytam.
w tym wszystkim, nawet mi to do glowy nie przyszlo.. moze oni maja jakis feler?!
cholera nie wiem, ale strasznie sie martwie, bo nie chcielismy malemu nic robic.
Re: pomocy! siusiak!!!!!! proszee!!!!!
dla mnie to brzmi przynajmniej absurdalnie… moze po prostu nie znal wytlumaczenia i chcial mi buzie zamknac.
wiem, ze u sloni wystepuje swoistego rodzaju samoobrona przed zabijaniem dla klow i nowonarodzonym juz takowe nie rosna – gdzies na discovery slyszalam- ale u ludzi to jest przecierz absurd! albo ja juz nie wiem co….
cholera jetsm zdooooolowana
Znasz odpowiedź na pytanie: pomocy! siusiak!!!!!! proszee!!!!!