Chodzi oczywiście o mojego Sławka. Posiłki spożywa tak:
– rano ok.9 na śniadanko kaszka z owocem
– ok. 12 obiadek (zupki słoiczkowe lub made by mama)
– ok. 15 mleczko (mniej więcej 180 ml)
Potem wracam z pracy i ok. 17 daje mu na chwilkę cyca – w sumie to zaspokaja pragnienie, bo ociupinkę ssie.
– ok. 19-20 jest kąpany i karmiony cycusiem.
W nocy budził się ok.1 a potem ok. 5. Tak było jeszcze kilka dni temu… a ja już nie daje rady. Od niedzieli śpię po 4 godziny na dobę. Sławek bardzo często budzi się w nocy a od dwóch dni wstaje już o 5 a my razem z nim…
Idą nam górne jedynki, więc winą za nieprzespane noce właśnie je bym obwiniała.
Mógłby to być też żłobek – 1 lutego poszedł pierwszy raz, dwa dni były nieciekawe, ale już 3 śmiał się, bawił, nawet spał, więc było ok.
Problem pozostaje, ponieważ od poniedziałku młody wymiotuje. W ciągu dnia wszystko pięknie je. Wszystko zaczyna się wieczorem po karmieniu piersią, wczoraj to nawet jeszcze jadł i nagle wszystko wylał co przed chwilą wyssał z piersi. Nie rozumiem skąd się to bierze, bo nawet nie opróżnia do połowy cycusia. Oczywiście potem wielką ulgę odczuwa, ale nigdy mu się to nie zdarzało.
Aha to mleko od 15 wcześniej było cycusiowym, natomiast od tygodnia dostaje Bebiko 2.
Może ma to jakiś wpływ na wymioty?
Dodam jeszcze, że nie ma ani temperatury, ani braku apetytu, w ciągu dnia wszystko je. Jak się w nocy budzi to z wielkim krzykiem i wije się, czasem robi tak w dzień. Ja odżywiam się cały czas tak samo.
Macie może jakieś pomysły co to może być? Może nagle przestać tolerować moje mleko? Może ma to związek w Bebikiem?
W czwartek idziemy na badania kału, moczu i krwi, bo dostaliśmy ostatnio skierowanie, ale może ktoś miał podobnie i może coś zasugerować.
Będę wdzięczna za każdą radę.
Pzdr
Sławek 20.05.2005
1 odpowiedzi na pytanie: Pomóżcie, bo już nie wiem co robić.
Re: Pomóżcie, bo już nie wiem co robić.
Witam, mój Synek także nie tolerował Bebika, wprawdzie Beniko Omneo- nie wymiotował ale “zanosiło” Go, trzy razy podałam i to samo więc wyrzuciła puszkę może to to faktycznie? Oczywiście pewność po badaniach uzyskasz.
Trzymajcie się:-)
Znasz odpowiedź na pytanie: Pomóżcie, bo już nie wiem co robić.