Mam pytanie, bo w głowie pustka. Temat smutny, zabijający moją radość z Bożego Narodzenia. Mój wujek (bardzo bliska osoba) jest chory na bardzo zaawansowanego raka, jest na morfinie. Trzyma się “w pionie” tylko dzięki temu, że jest bardzo silnym, nierozklejającym się facetem z masą pasji. I oficjalnie nie przyznał się do stanu swojego zdrowia (żeby babci nie stresować, twierdzi, że “go pewnie postrzyknęło”). To, jaka jest sytuacja wiem “za plecami wujka” od cioci… I w niedzielę stanę przed faktem składania życzeń – życzenia w tym przypadku “Wesołych świąt” lub “zdrowia” to dla mnie wręcz czysty cynizm 🙁 Życzenia “duzo sił” czy też wręcz cudu – niemożliwe, bo przecież ja nic nie wiem (oficjalnie)… Zawsze życzyłam wujkowi, żeby jego doba miała 48godzin (bo tyle rzeczy naraz robił), żeby zrealizowały się te wszystkie jego plany i projekty (wujek jest/był typem pracoholika, jest profesorem i nauka to jego życie) – teraz z wiadomych przyczyn te
życzenia wydają mi się nie na miejscu (nawet zważywszy że “nie wiem”)… Jezu, jak z tego wybrnąć taktownie i z sercem, czuję się jak słoń w składzie porcelany, mam wrażenie, że cokolwiek powiem i tak niechcący sprawię przykrość…
10 odpowiedzi na pytanie: Poradźcie – jakie życzenia?
Re: Poradźcie – jakie życzenia????
Ale może wujek bardzo by chciał być normalnie traktowany, jakby nigdy nic, może dlatego nic nie powiedział oficjalnie?… Ja bym mu normalnie życzyła Wesołych Świąt, zdrowia też jak najbardziej (przecież on go właśnie teraz najbardziej potrzebuje! dlaczego wg Ciebie to cynizm?). Potraktowałabym go pewnie bardziej serdecznie niż zwykle, ale mimo wszystko ‘normalnie’.
Cyprianek (listopad 2005)
Re: Poradźcie – jakie życzenia????
Myslę że tak będzie najlepiej.
Trzymam kciuki za wójka.
Re: Poradźcie – jakie życzenia????
mysle ze nawet czlowiek umierajacy moze miec wesole swieta
zyczylabym mu tego
i duzo sil – bo to nie musi niczego wydac a bedzie szczere
Re: Poradźcie – jakie życzenia????
Tak sobie mysle, ze gdybym ja nie przyznala sie do choroby, oznaczaloby to, ze nie chce odmiennego traktowania.
Re: Poradźcie – jakie życzenia????
A nie macie dziewczyny wrażenia, że życzenia “wesołych świąt” kiedy one naprawdę nie będą wesołe (bo zapłakane po kątach) jest jakieś takie okrutne? Cyniczne aż? Tak samo właśnie jak zyczenia zdrowia – niestety o zdrowiu w tym przypadku nie ma już mowy…
Tak samo jak nie pytam “Jak się wujek czuje”, żeby nie robić przykrości samym nawiązaniem do (złego – jak się domyślam) samopoczucia…
Tylko co życzyć zamiast????
M&M
Re: Poradźcie – jakie życzenia????
a moze on chce zeby z nim normalnie porozmawiac i chce byc zapytan jak sie czuje i odpowiedziec ze fatalnie albo ze dzis nie najgorzej
dlaczego odmawiac mamy mu tych wesolych swiat?
nasz kuzyn 40 letni umieral niedawno na raka – do ostatniej chwli wierzyl ze sie uda choc rozumial ze sie nei uda i nie narzekal tylko normalnie rozmawial – ci ludzie chca byc traktowani normalnie i zeby ich choroba nie byla tematem tabu – zeby nie byla takim niewypowiedzilnym ciezarem dla calej rodziny – – ciocia tez nie wiedziala ze sprawa jest nieodwracalna…..
Re: Poradźcie – jakie życzenia????
Zyczylabym mu po prostu spokojnych swiat i cos osobistego, zeby pokazac, jak bardzo go lubisz, np. zeby sie wujek nigdy, przenigdy nie zmienial.
Radosci i szczescia!
Re: Poradźcie – jakie życzenia????
Kotagus, przykro mi…
Czego zyczyc – nie wiem – zdrowych i spokojnych Swiat? Wszystkiego najlepszego? Wszystkiego tego, czego on sam sobie zyczy?
Pewnie juz w danej sytuacji sama wyczujesz najlepiej co powiedziec.
mama majowego synka ’05
Re: Poradźcie – jakie życzenia????
A ja bym życzyła dużo zdrowia, tym bardziej, że wujka “coś postrzyknęło” (czyli coś do czego się przyznaje. I w jakiś delikatny nie az tak wylewny, ale tak prosto od serca, szczerze powiedz wujkowi, że kochasz go. Zeby nie wyglądało, że wiesz o chorobie to powiedz, że ciotkę też.
I życzę, żebyś się nie rozkleiła i swoim optymizmem w święta zarażała resztę rodziny, a w tym pomogą ci pewnie dzieci.
Re: Poradźcie – jakie życzenia????
wiem, że tych 2 sytuacji nie można porównywać, ale opowiem Ci o moich 1 świętach po stracie dziecka
mimo, że wiedziałam, ze to z serca płynące słowa były, to najbardziej bolały życzenia – żeby następnym razem się udało, że następnym razem będzie lepiej…itp
a z lekkim sercem przyjmowałam proste życzenia – zdrowia i spełnienia marzeń…
chciałam żeby nikt nie mówił o tej stracie, bo ja sama jeszcze nie umiałam sobie z nią poradzić… chciałam prostych, takich z serca życzeń… bez specjalnego traktowania i zbytniego uważania na słowa
nie wiem, czy w odpowiedni sposób pokazałam swoje intencje w tej wypowiedzi…
widzisz, wg mnie i wg mojego subiektywniego odczucia, osoby chore i osoby po jakiejś stracie czy na życiowym zakręcie, potrzebują normalności i normalnego traktowania
myślę, ze jedna z forumowiczek poddała świetny pomysł – żebyś wójka uściskała, zycząc wesołych i pogodnych świąt i żebyś mu powiedziała jak strasznie jego i ciocię kochasz i jak bardzo cieszysz się że ich widzisz
jeżeli wójek za wszelką cenę stara się żyć normalnie to najwidoczniej takiego traktowania własnej osoby sobie życzy
Znasz odpowiedź na pytanie: Poradźcie – jakie życzenia?