Porody w Angli – masakra

Przeczytajcie, moim zdaniem wsz,edzie rodzić tylko nie tam

[Zobacz stronę]

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Porody w Angli – masakra

  1. Zamieszczone przez danio01
    No to ja bede bronic honoru Wlk. Brytanii:) To co sie przytrafilo tej biednej rodzinie jest wynikiem karygodnego zaniedbania tego konkretnego szpitala i tych konkretnych poloznych/lekarzy, ktorzy w tym porodzie uczestniczyli. Nie jest odzwierciedleniem typowych praktyk stosowanych podczas porodow w UK.

    KTG. Jesli kobieta zdecyduje, ze chce rodzic w szpitalu (bo mozna tez w domu lub centrum rodzenia) to po przyjeciu na porodowke zostaje na jakis czas podlaczona do ktg i jesli wszystko jest w porzadku i porod przebiega ‘normalnie’, to zostaje odlaczona. Tetno dziecka jest na biezaca monitorowane przy pomocy takiego podrecznego uzadzenia przykladanego do brzucha (nie wiem jak to sie nazywa). W przypadku tamtego porodu polozna popelnila blad w sztuce lekarskiej bo nie zauwazyla, ze dziecku spada tetno.

    Generalnie jest tu o wiele bardziej ‘naturalistycznie’ niz w Polsce ale to kobieta decyduje jak bardzo naturalnie chce rodzic -w domu, centrum rodzenia czy w szpitalu. Wszystkie formy znieczulenia sa dostepne w standardzie, standardem jest tez obecnosc partnera, jak i oddzielna sala do rodzenia. Nikt nie odmowi kobiecie znieczulenia ‘bo porod ma bolec’. Nikt nie odmowi podania dziecku mleka modyfikowanego ‘bo my tu stawiamy na karmienie naturalne’, i odwrotnie nikt nie bedzie ukradkiem dokarmial dziecka butelka jesli matka chce karmic piersia.

    Ja tam nie wiem, sama slyszalam tez zle opienie na temat porodow w Angli. Mam znajoma ktora jest polozna, wyjechala tam do pracy i sama jest w ciazy. do Polski przyjechala na usg (nie wiem czy tam sie nie robi, czy jest tak cholernie drogie, czy jednak u nas lepsza diagnostyka, nie wiem, ale robila je u nas. I tylko dlatego ze bedzie rodzic w szpitalu w ktorym pracuje to rodzi w angli, ale mowi, ze gdyby nie byla polozna, a wiedzial co tam sie dzieje, to nigdy w zyciu by sie nie zdecydowala.

    Porod mojej innej kolezanki, opisuje maz i troche ona:
    rano ok 6 odchodza wody, pakuja sie i jada taksi do szpitala, jest badana – nie ma akcji, prosze wrocic do domu :Szok: przeciez odeszly wod,y no ale ma wrocic do domu i czekac na skurcze… naszczescie ok 17 (prawie 12 godzin mija) pojawiaja sie, okolo 13 zaczyna odczuwac bole ale sa na tyle slabe, ze woli nei byc znow odeslana. Jada po 17 do szpitala, jest rozwarcie itd (caly dzien nikt nie obserwuje i nikt nie wie co tam sie dzieje, odeslali ja do domu juz bez wod…) ok moze rodzi, na sale porodowa, jest tylko czarna polozna, ktora non stop gdzies wychodzi. W sumie to podobno wiecej jej nie ma. Kolezanka ma coraz wieksze bol i regularne skurcze, nikt nie psrawdza, bo nikogo nie ma, zaczyna rodzic (doslownie) bo jej maz widzi glowke… krzyczy za polozna echo nie ma nikogo… nie bede cytowala a on opowialal juz to troche z przymruzeniem oka, bo wszystko dobrze sie skonczylo, ale wyobrazcie sobie reakcje meza, ktory jest sam i widzi glowke… w miedzy czasie podaje swojej zonie tlen, bo chce jej pomoc (okazuje sie ze nie ta co trzeba strona i tlen leci w powietrze ale zona odcvzuwa ulge -heh psychika :): )) przybiega polozna, dziecko nie chce wyjsc ale lekarz nie jest wzywamy, pojawia sie i znika glowka, w koncu biora ta przyssawke i nia wyciagaja malego… dla mnie – brak slow. Aha do domu moze wyjsc juz kilka godzin po porodzie, jezeli czuje sie na silach. Cala ciaza0 dwa badania, jedno na poczatku i drigie w polowie, zadnych dodatkowych usg czy badan krwi itd…Aha, konczy sie wszystko szczesliwie, chlopczyk ma teraz 2,5 roku. Ja jeszcze nie wiem kiedy maluch powinien zaczac mowic, ale wydaje mi sie ze zdecydowanie duzo wczesniej, u niego dopiero teraz pojawi sie czasem jakie pojedyncze tata lub mama. Czy to wynik tego porodu?? Nie wiadomo. A i rodzice niesamowicie wygadani i weseli ludzie.

    • Zamieszczone przez swiki
      Aha, konczy sie wszystko szczesliwie, chlopczyk ma teraz 2,5 roku. Ja jeszcze nie wiem kiedy maluch powinien zaczac mowic, ale wydaje mi sie ze zdecydowanie duzo wczesniej, u niego dopiero teraz pojawi sie czasem jakie pojedyncze tata lub mama.

      wiktoria miala 18m-cy i mowila pelnymi zdaniami
      leon ma 2,5 roku i mowi po chinsku albo pojedynczymi wyrazami obco brzmiacymi 😉

      • Zamieszczone przez swiki
        Ja tam nie wiem, sama slyszalam tez zle opienie na temat porodow w Angli. Mam znajoma ktora jest polozna, wyjechala tam do pracy i sama jest w ciazy. do Polski przyjechala na usg (nie wiem czy tam sie nie robi, czy jest tak cholernie drogie, czy jednak u nas lepsza diagnostyka, nie wiem, ale robila je u nas. I tylko dlatego ze bedzie rodzic w szpitalu w ktorym pracuje to rodzi w angli, ale mowi, ze gdyby nie byla polozna, a wiedzial co tam sie dzieje, to nigdy w zyciu by sie nie zdecydowala.

        Porod mojej innej kolezanki, opisuje maz i troche ona:
        rano ok 6 odchodza wody, pakuja sie i jada taksi do szpitala, jest badana – nie ma akcji, prosze wrocic do domu :Szok: przeciez odeszly wod,y no ale ma wrocic do domu i czekac na skurcze… naszczescie ok 17 (prawie 12 godzin mija) pojawiaja sie, okolo 13 zaczyna odczuwac bole ale sa na tyle slabe, ze woli nei byc znow odeslana. Jada po 17 do szpitala, jest rozwarcie itd (caly dzien nikt nie obserwuje i nikt nie wie co tam sie dzieje, odeslali ja do domu juz bez wod…) ok moze rodzi, na sale porodowa, jest tylko czarna polozna, ktora non stop gdzies wychodzi. W sumie to podobno wiecej jej nie ma. Kolezanka ma coraz wieksze bol i regularne skurcze, nikt nie psrawdza, bo nikogo nie ma, zaczyna rodzic (doslownie) bo jej maz widzi glowke… krzyczy za polozna echo nie ma nikogo… nie bede cytowala a on opowialal juz to troche z przymruzeniem oka, bo wszystko dobrze sie skonczylo, ale wyobrazcie sobie reakcje meza, ktory jest sam i widzi glowke… w miedzy czasie podaje swojej zonie tlen, bo chce jej pomoc (okazuje sie ze nie ta co trzeba strona i tlen leci w powietrze ale zona odcvzuwa ulge -heh psychika :): )) przybiega polozna, dziecko nie chce wyjsc ale lekarz nie jest wzywamy, pojawia sie i znika glowka, w koncu biora ta przyssawke i nia wyciagaja malego… dla mnie – brak slow. Aha do domu moze wyjsc juz kilka godzin po porodzie, jezeli czuje sie na silach. Cala ciaza0 dwa badania, jedno na poczatku i drigie w polowie, zadnych dodatkowych usg czy badan krwi itd…Aha, konczy sie wszystko szczesliwie, chlopczyk ma teraz 2,5 roku. Ja jeszcze nie wiem kiedy maluch powinien zaczac mowic, ale wydaje mi sie ze zdecydowanie duzo wczesniej, u niego dopiero teraz pojawi sie czasem jakie pojedyncze tata lub mama. Czy to wynik tego porodu?? Nie wiadomo. A i rodzice niesamowicie wygadani i weseli ludzie.

        moj syna zaczynał mówic dopiero jak miał 2 i pół roku…tu chyba nie ma żadnej reguły… ja z mężem też weseli jesteśmy i rozgadani, ale to też chyba o niczym nie świadczy.

        • no dlatego mowie ze nie wiem, bo on w sumie naprawde do tej pory nie mowil wogole nic, a teraz dopiero zaczal i to naprawde rzadko mu sie zdazy mama i tata a z reguly to pokazuje albo jakies brrr z siebie wydaje.

          Znasz odpowiedź na pytanie: Porody w Angli – masakra

          Dodaj komentarz

          Angina u dwulatka

          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

          Czytaj dalej →

          Mozarella w ciąży

          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

          Czytaj dalej →

          Ile kosztuje żłobek?

          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

          Czytaj dalej →

          Dziewczyny po cc – dreny

          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

          Czytaj dalej →

          Meskie imie miedzynarodowe.

          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

          Czytaj dalej →

          Wielotorbielowatość nerek

          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

          Czytaj dalej →

          Ruchome kolano

          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

          Czytaj dalej →
          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
          Logo
          Enable registration in settings - general