Poryczałam się w żłobku !
Dzisiaj pierwszy raz oddałam Anię do żłobka. Coprawda będzie tylko do godz. 11.00 ale już od poniedziałku do 14.30.
Starałam się dzielnie trzymać ale nie udało się ! Poryczałam się gdy opiekunka wzięła Anię i zamknęła drzwi. Wiem że to najlepszy żłobek w moim mieście ale serce mi pęka. Siedzę teraz w pracy i cały czas chce mi się płakać. Czy też macie takie doświadczenia? Pocieszcie mnie, proszę bo zabraknie mi zaraz chusteczek, no i ten nos – czerwony…
Aga i Ania (27.03.03)
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Jak obliczyć średnią na koniec roku i na semestr? Niektórzy popełniają prosty błąd
Cechy dramatu szekspirowskiego. Czym charakteryzują się utwory Szekspira? Ta wiedza przyda się na maturze
Matura międzynarodowa 2024 wystartowała. Uczniowie tych szkół są już po egzaminie z polskiego. Kiedy napiszą pozostałe?
5 pomysłów na prezent na dzień dziecka od EMPIKu
CKE matura 2024. Centralna Komisja Egzaminacyjna to nie Sąd Ostateczny. W jaki sposób można odwołać się od wyniku?
- Rodzice.pl
- Forum
- NASZE DZIECI
- Noworodek, niemowlę
- Poryczałam się w żłobku !
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
11 odpowiedzi na pytanie: Poryczałam się w żłobku !
Re: Poryczałam się w żłobku !
Agusiu… podejrzewam, że Ania czuje się o wiele lepiej, niż Ty. Na pewno szybko przyzwyczai się do nowej sytuacji, Ty z czasem także.
Pamiętam, jak sama miałam łzy w oczach, jak poszłam pierwszy raz do pracy, a za drzwiami została Julka z babcią… teraz to rutyna.
Twoja córeczk w żłobku ma na pewno fachową opiekę i krzywda jej się nie stanie, a przecież nie siedzimy w pracy dla przyjemności… tylko dlatego, że z jednej pensji się nie wyżyje.
Nie martw się, głowa i uszy do góry!!!
[i] Asia i Julia (11 m-cy)
Re: Poryczałam się w żłobku !
Ojej, mogę sobie wyobrazic, co czujesz, mnie samej na myśl o tym, że niedługo trzeba będzie oddać Olkę do żłobka aż coś ściska… Ważne, że Ania dobrze to zniosła…
3maj sie dzielnie, wbrew pozorom nawet taka sytuacja ma wiele plusów i z czasem napweno je dostrzeżesz 🙂
A tymczasem po odebraniu Ani ucałuja ja mocno-od nas także!
Asia i Ola (pół roczku!)
Re: Poryczałam się w żłobku !
Nie zazdroszczę Ci. Ale pomyśl sobie, że Ani jest dobrze, na pewno troskliwie się nią zajmują, poza tym będzie się lepiej rozwijać – dzięki kontaktom z innymi dziećmi. I na dodatek dzieci, które chodzą do żłobka sto razy rzadziej zapadają na alergie. Trzymaj się.
Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)
Re: Poryczałam się w żłobku !
Głowa do góry 🙂 Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło 🙂 Andzia będzie pod dobrą opieką, babcia odpocznie, Ty będziesz sie jeszcze bardziej cieszyć odbierając ją ze żłobka (teraz to juz pewnie będzie piszczeć z radości na Twój widok, nie tylko sie uśmiechać :-)))
A tak po za tym to szybko się przyzwyczaisz – napewno idąc do pracy czułaś sie podobnie, a teraz juz nawet o tym zapomniałaś, także będzie dobrze 🙂
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Re: Poryczałam się w żłobku !
Będzie dobrze, większość dzieci lepiej to znosi niż sami rodzice. Też ryczałam oddając małą do opiekunki, dzisiaj sama mi macha na dowidzenia, a jak po niż przychodzę nie rzuca się prosto w ramiona – musi dokończyć to co robiła z Nianią.
Pozdrawiam
Izka i Zuzanka (12.V.2002 r.)
Re: Poryczałam się w żłobku !
Nie płacz już.Za kilka dni będzie lepiej i wiem to z własnego doświadczenia.Kiedy trzy tygodnie temu wróciłam do pracy myślałam,że serce mi pęknie zostawiając moją córcie w domu.Ryczałam już dzień wcześniej,w nocy i w drodze do pracy jadąc samochodem,no i oczywiście cały dzień w pracy. Najgorsze było to,że dużo rozmów prowadzę przez telefon i miałam problem z gadką, bo ściskało mnie w gardle. Teraz jest już dobrze.Do domu pędze jak tylko się da najszybciej i cieszę się kiedy po powrocie moja córcia aż piszczy kiedy mnie widzi. Trzymaj się.
Jessi i Weroniczka z 20.03.2003
Re: Poryczałam się w żłobku !
Koniecznie opowiedz jak było o tej 11:00. Nas to czeka za niecałe dwa tygodnie. Już dni odliczam. Starcha mam okropnego. Postaram się Oli tego nie pokazać, bo zaraz wyczuje, ale czy mi się uda…….
Trzymam za Was kciuki. Musi póść dobrze, bo tak i koniec. Jak nie to będę się jeszcze bardziej “bała”.
Pozdrawiam i czekam na relację z dnia pierwszego (i wszystkich kolejnych)
Olcia (06.01.2003)
Re: Poryczałam się w żłobku !
Koniecznie napisz jak było! Oleńka też idzie do żłobka od 1 września i tak jak ty mam zamiar na początku dawać ją co najwyżej na kilka godzin.
Czytałam kiedyś w Rodzicach, że najbardziej rozstanie z dzieckiem przeżywają właśnie rodzice, a znacznie mniej same dzieci. Mam nadzieję, że to potwierdzisz! Czekam z niecierpliwością na wiadomości od Was!
Re: Poryczałam się w żłobku !
Wiem, jak cierpisz, ale pocieszeniem niech bedzie jak wiele Twój skarb zyska w złobku:być może będzie jedym z tych dzieci, które w złobku nabierają osporności, Ania nie będzie odludkiem, wykształci zdolności społeczne, a w tym wieku to bardzo solidne podstawy przyszlych udanych związków międzyludzkich ;-))), bedzie dzieckiem otrwatym, wesołym, smiałym, nie uleknie sie wyzwań i będzie przeć do przodu, a nie trzymac się mamusinej spódnicy. Kurcze jaki ten złobek fajny, chyba sama się zapiszę na parę godzin ;-)))No, nie płacz już, Ania pewnie świetnie się bawi, a nawet jesli nie dzis to już jutro…
ada i miki-20 maj 2003
Re: Poryczałam się w żłobku !
ja również od 1 września posyłam małą do żłobka.Już się cieszyłam że dobrze robię a tu co ty płaczesz, a ja zaczynam się zastanawiać.
Musisz być dzielna poniewaz na pewno dziecku jest dobrze, może nawet lepiej ma niz w domu. Zawsze lekarz pod ręką, zabawy i dzieci. Ja chcę być przekonana że tak jest. Przedcież twójj smutek udzieli sie maluszkowi a na pewno chcesz aby zawsze twoje dzuiecko było uśmiechnięte. POZDRAWIAM I MYŚL POZYTYWNIE.
zulu i wiktoria (29 październik 2002r.)
Re: Poryczałam się w żłobku !
to wysyłam zdjęcie na próbę.
[/obrazek]
Znasz odpowiedź na pytanie: Poryczałam się w żłobku !