troche pozno sie ocknelam ale…..ja juz nie chce palic kosztuje to majatek i niszczy moje i ewy zdrowie… Nie pale przy niej ale jednak taka smierdzaca petami mama….
no wiec postanowilam od jutra (dzis sie nakopce zawszystkie czasy ) nie plaeza kazde 6 zl (tyle kosztuja malboro) co dzinne bede kupowala ewie jakis drobiazg (to mie przekonalao….) a iwec prosze mnie wspierac i wybaczyc jesli jakas nerwowa bede..;-))))))))
asia
Czarna mama Ewy
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
Re: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
Chciałam się zapytać jak postępy?
Pozdrawiam. Kaśka.
Re: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
postep jest taki ze pale kiedy mnie ktos wkurzy ;-))))))))) a tak na powaznie postep jest bo z polowy paczki zrobilo sie gora dwa papierosy dziennie….rzucic natychmiast nie potrafilam ale sie nie poddaje i postanowilam co dzien wypalac o jednego paierocha mniej i dzis jestem na dwoch….jutro jeden a pojutrze ….mam nadzieje ze sie tym razem uda…..kurcze brak mi silnej woli czy co???
asia
Czarna mama Ewy
Re: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
Gratuluje, trzymaj tak dalej, za kilka dni też się spytam o postępy, mam nadzieję że napiszesz, że już nie palisz.
Pozdrawiam. Kaśka.
Re: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
Trzymam kciuki!
Pozdrawiam A.
Re: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
Może to Cię zmotywuje.
Będzie to drastyczne,i myślę,że potrakujesz to jako żart 😉
*Wyobraź sobie,że Twoja dzidziulka ma mamę przesiąkniętą dymem,która ciągle się do niej przytula a dzidzia to musi znosić.
*Podajesz jej mleko,o zmienionym smaku i zwiększonej ilości substancji trującej
*zwiększasz prawdopodobieństwo wystąpienia SIDS
*dziecko ma tendencje do częstszego zapadania na infekcję górnych dróg oddechowych
*w przyszłości na pewno będzie palić pod warunkiem,że w ciąży też paliłaś,bo dziecko jest jakby uzależnione od nikotyny
*palenie podczas laktacji skraca długość karmienia i utrzymanie laktacji
*dzieci mogą się poźniej rozwijać (ale to nie jest regułą)
Mam nadzieję,że nie obrazisz się na mnie to są fakty nie wyssane z palca może one Ci pomogą wytrwać. Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam
Re: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
nie obraze sie ;-))))))))))
ja o tym wsztstkim wiem tylko ze…..laktacje mam w porzadku karmie 9 miesiac i mleka dalae sika z obu piersi ;-))))
wiem wiem zeszkodze dzidzi i wlasnie dla tego rzucam to swinstwo ;-))))))
asia
Czarna mama Ewy
Re: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
przepisowo moge dzis wypalic dwa paierochy ale wiecie co???jeszcze ich nie zapalilam i narazie nie mam wcale ochoty byle tak dalej
asia
Czarna mama Ewy
Re: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
Super….tylko tak dalej……..pomyśl co za to możesz kupić….. Np. jeden chodzik za dwa miesiące…..hi,hi,hi….
Julka
julka
Re: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
NO JAK, TRZYMASZ SIĘ???????????
Pozdrawiam A.
Re: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
na razie tak nie wiem co bedzie dzisiaj bo planowo ma byc jeden papieroch a juz go wypalilam narazie jest ok
asia
Czarna mama Ewy
Re: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
Z całego serca życzę sukcesu w walce z tym okropnym nałogiem. We mnie coś wstąpiło i jak tylko się dowiedziałam że jestem wciaży odrazu rzuciłam i trzymam się. Chociaż czesem śni mi się że kopce jak lokomotywa a potem jetsem zła na siebie…. Trzymam kciuki
GUSIAK
Re: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
No jak? Trzymasz się????????????
My tu trzymamy kciuki !
Pa! A.
Re: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
dzike ze pamietassz;-))))))) aja nie pale od dwich dni!!!!!!!!!!!!!! nie powiem zeby bylo lekko ale narazie sie trzymam;-)))))))))kurcze tylko moj nie chce rzucic….przekonlam go zeby palil tylko w pracy i narazie wietrze dom p[o tym smrodzie
asia
Czarna mama Ewy
Re: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
I się nie chwalisz???? Gratuluję….
A ja bym dzisiaj właśnie zapaliła, ale niania nie chciała mi dac papierosa….swinia…. A do sklepu nie chce mi się iść…….
Jula
julka
Re: do Pluto
Julka przeczytalam wiadomosc na priva….i az mi sie zachcialo palic… Nie dziwie Ci sie…… Ale staraj sie trzymac
asia
Czarna mama Ewy
Re: do Pluto
Łatwo mówić…. A u nas w bloku palacze palą na klatce schodowej…..i ten “zapach” przechodzi do mieszakań……mojego też……….
julka
Re: do Pluto
kuircze trzymaj sie………. A dlaczego oni wogole pala na klatce jabym ich poinkolila….
Czarna mama Ewy
Re: do Pluto
Jak do nas przychodzą palący znajomi, a jest takich niewielu to palą tylko na klatce, gdyż u nas w domu jest zakaz palenia 🙂 Palą na klatce i to przy otwartym oknie, żeby dym nie wleciał do domu 🙂 Ja i mąż na prawdę nie znosimy dymu z papierosów.
Pozdrawaim. Kaśka.
Re: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
No jak?
Zwycięstwo?????? :-)))
Re: proszeo wsparcie -rzucam palenie…
wstyd sie przyznac ale nie……. Nie palilam tylko dwa dni…….. No nic ale probuje dalej……..
CZARNA MAMA EWY
Znasz odpowiedź na pytanie: proszeo wsparcie -rzucam palenie…