Ja mam dwadziescia lat, Ty masz dwadziescia lat (niekoniecznie) przed nami siodme niebo !!!
Dziewczyno jak wino uderzasz do glowy. Aniele tak wiele dla Ciebie bym zrobil, motyw to dobry pomysl na wieczor, moj zapach, Twoj zapach unosi sie w powietrzu !!!
(cyt. piosenki)…
PROWOKACJA polega na tym abyscie poraz, moze pierwszy staly sie BOGINIAMI najlepiej sprzedajacego sie czasopisma (FORUM) …..
Poradnik MATKI POLKI w sprawach intymnych po porodzie !!!
Jak to wygladalo u Was po tym ciezkim okresie jakim (jest) byl porod. Szybko wrocilyscie do formy? Bolal Was ten pierwszy raz po? Mnie troche bolalo, pozniej smialam sie z mezem, ze kobieta ten pierwszy raz to ma chyba po kazdym porodzie.
Jak to jest na dzien dzisiejszy? Jestescie zadowolone??? KOBIETKI czego nie znosicie a co Was kreci??? Ja nie nawidze dobierania jak juz spie. Uwielbiam ZASKOCZENIE !!! …..
Nie wiem czy PROWOKACJA przejdzie , ale jesli tak to, moze wymienimy sie doswiadczeniami . Jesli nie to oczywiscie uszanuje Wasz wybor KOBIETKI KOCHANE (a to ze zwyklej sympatii, jestem heteroseksualna)….
Dziewczyno jak wino uderzasz do glowy. Aniele tak wiele dla Ciebie bym zrobil, motyw to dobry pomysl na wieczor, moj zapach, Twoj zapach unosi sie w powietrzu !!!
SERDECZNE POZDROWIONKA
Ja obecnie mam problem natury psychicznej Nie ma juz co wymyslec dla urozmaicenie swojego pozycia ….
86 odpowiedzi na pytanie: PROWOKACJA !!!
Re: PROWOKACJA !!!
Może sos czekoladowy i bita śmietana, zlizywana prosto z brzuszka:-)hihihihi
Ja jestem bardzo zadowolona:-)
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: PROWOKACJA !!!
No więc może zacznę 🙂
Ja w czasie ciąży na sex miałam ochotę może 3 razy… Reszta to inicjatywa męża.
Pierwszy dzień w domu po porodzie był super, bo od wielu miesięcy pierwszy raz poczułam to miłe uczucie podniecenia w dole 🙂
Potem długo, długo bolało, ok. 3-4 m-ce (a zaczęliśmy ‘igraszki’ pięć tygodni po porodzie). Potem 13 m-cy karmiłam i było kiepsko – nie chciało mi się i tyle…
Ale teraz… teraz szczególnie po skończonej miesiączce mogłabym się kochać rano, w południe i wieczorem 🙂
A czego nie lubię, m.in. właśnie tego co Ty, tzn., kiedy mówię mężowi, że idę spać, bo jestem padnięta, ciumek na dobranoc i odwracam się tyłkiem, a on sie za ten tyłek zabiera.. Wtedy przeważnie fuknę na niego, a on robi minę obrażonego dzieciaka 🙂 Dostaje ciumka po raz drugi i daje mi grzecznie spać. Nie lubię też seksu analnego, jeśli o szczegóły chodzi 🙂
A lubię: wszystko inne co z sexem się wiąże. Ostatnio zauważyłam, że sie zapuściliśmy z Adamem w tym temacie, bo kiedyś faktycznie było weselej, a to w łazience na pralce, a to w samochodzi itp. a teraz grzecznie łóżeczko 🙂 Ale nie narzekam – dobry orgazm nigdy nie jest zły, więc wybaczamy sobie brak pomysłowości 🙂
PS. W moim przypadku poród wpłynął korzystnie na moje odczucia podczas kochania się 🙂
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Re: PROWOKACJA !!! *DELETED*
Wiadomość skasowana przez smoki na prosbe autroki
Edited by smoki on 2004/09/17 14:05.
Re: PROWOKACJA !!!
och, żeby mi sie teraz tak chciało jak chciało mi sie w ciązy:)
ale postanowiłam napisać poxniej, bo teraz lece po prezent dla meza na imieniny i nie mam czasu, a to długa wypowiedź bedzie
napisze w poniedziałek/wtorek, bo dziś wyjezdzam i wracam własnie wtedy…
Re: PROWOKACJA !!!
a czy ten pomysł t nie naszedł Ciebie czasem po moich zdjeciach na forum??
bo jak tak, to pcham sie na okładke tej PROWOKACJI – nie wiem co na to mąz
Re: PROWOKACJA !!!
jak to było……….. zamierzchła przesłość, hihihihi
oczywiście po porodzie nie było dobrze, bolało, nawet nie tylko ten pierwszy raz. ale jakoś przeszliśmy przez to.
teraz jest duuuożo lepiej niż przed dzieckiem. dopasowaliśmy się? coś się we mnie uruchomiło? nie wiem, ale mam ZNACZNIE większą ochotę i odczuwam ZNACZNIE większą przyjemnośc niż wcześniej.
tylko, że ja mam ochotę w ciągu dnia. rano, przepołudniem… ale wieczorem warczę. jestm zmęczona, chce mi sie spać,a poza tym… jakoś nudno w tym łóżku.
a że w ciagu dnia nie mamy czasu, to rozumiecie, czym to sie kończy
czego nie znoszę? nadmiaru filmów i takich “aranżowanych wieczorów” w czym lubuję sie mój Tomcio.
a na czym mi zależy? na czułosci i bliskości. na eksperymentach mniej.
I ciągle peszą mnie troszkę wizyty w sex-shopach….
Re: PROWOKACJA !!!
kwiatku 😉
zobaczymy co z tego wyjdzie:-) i kto co napisze i czy msie podzieli;-)
a wiec tak – po porodzie – po odczekaniu okresu zalecanego – bylismy baardzooo podnieceni – choć juz wczesniej “jakoś” sobie radziliśmy ;-)) i bylo bardzo intymnie:-)
a jak jest teraz??? 😉 inaczej niz przed ciąża i porodem – kiedys było aby było – my mówilismy z męzem ze młodzi kochankowie nie mają latwo – korzysta sie z każdej okazji
teraz jest rzadziej – ale z klasą i bardzo dobrą znajomoscia swoich potrzeb i pragnień i nie lekaniem sie nowosci, eksperymentów i szaleństwa od czasu do czasu 😉
tez nie przepadam za dobieraniem kiedy juz spie lub jeszcze spie (rano)
za to uwielbiam czule słówka, bardzo namietne wyznania,
a o innych wsydze sie napisac – bo sa zbyt intymne 🙂 i tyle wystrczy 😉
ILONA I KUBEK(21.02.02)<img src=”https://republika.pl/zbieg/pliki/Mama01_podpis.jpg”>
Edited by teodor76 on 2004/07/23 11:05.
Re: PROWOKACJA !!!
Ja mogliście przepuścic tej przymierzalni, no jak?????? 😉
Re: PROWOKACJA !!!
teraz to ja też żałuję 🙂 już za stara jestem na takie wyskoki
Kaśka z Natusią
Re: PROWOKACJA !!!
Seks to jest to, co tygryski lubią najbardziej hihi 🙂
Przed porodem kochaliśmy się z mężem często i róóóóóżnych miejscach. Po porodzie bolało, ale szybko przeszło i seks jest teraz nieziemski.
Może już nie tak częto (wiadomo – ja zmęczona i mąż, który zapieprza na dwa etaty również), ale z takim uczuciem i “dbałośccią o szczegóły”, że jak sobie pomyślę to przechodzą mi ciary.
Niel lubie w łóżku rzeczy typu – czekolada i bita śmietana do zlizywania. Lubie za to czułość, pocałunki, wspólne kąpiele i nawet po przebytych kłótniach (teraz dość częstych) mąż szybko mnie potrafi ugłaskać – po prostu wie, w jaką strunę uderzyć.
Anastazja pomysł z takim wątkiem jest the best.
Pozdrawiam
Sylwia
Re: PROWOKACJA !!!
Kobieta musi być w łóżku egoistką. Egoizm plus odpowiednia, sprawdzona pozycja – to sposób na sukces.
Gabi
Re: PROWOKACJA !!!
Posta mialam napisac juz ze 2 tygodnie temu (jak siostra zaczela katowac mnie piosenkami z podtekstami seksualnymi ), ale jakos nie moglam zebrac mysli I mam pewien problem nie umiem w ladny sposob pytac o sprawy intymne, prywatne innych ludzi. Zawsze walene z grubej rury a pozniej glupio i wstyd (zrowno mnie jak i tym, ktorych pytam). Wiele osob sie juz na mnie obrazilo Jak to prawda w oczy innych kole
Buzki, najserdeczniejsze imieninowe zyczenia dla meza i sympatycznego urlopu !!!
Re: PROWOKACJA !!!
Mam dokładnie tak samo po tabletkach, szkoda zachodu skoro do łózka nie można mnie nawet wołem zapędzić :)… No i pozostala nam stara, poczciwa prezerwatywa
Iwona i Wiktoria (11.08.03)
Re: PROWOKACJA !!!
Umnie przed porodem kochaliśmy się jak kruliczki, a teraz chyba normalnie. Mi jest dobrze chociaż zauważyłam, że dopiero teraz czyli rok po porodzie zaczynam szaleć w łóżku na początku klasykiem i spać no a teraz tak i siak i po pare razy. Co do braków orgazmu przez szybkiego partnera proponuje wejść na niego i wtedy sama kierujesz a jak przyspiesza to na chwilke przerwać i znowu zacząć swoim tempie u mnie to podziałało i teraz nadajemy na tych samych falach. Mąż troszkę zwolnił a ja troszczkę przyspieszyłam i jest ok a jak bardziej zwolnie to więcej pieszczot i to odwraca uwagę od tempa. Powodzenia
Madzia i Julia 29,05,2003
Re: PROWOKACJA !!!
po tabletaCH TO SAMO:(
ANASTAZJA dziki za zyczenia i papa
do wtorku…
Re: PROWOKACJA !!!
Chociaz jestem tu od niedawna to atak za szczerosc i walenie prosto z mostu juz przezylam… No ale coz chyba musze sie z tym pogodzic, ze niektorzy na opak zrozumieli moje posty a mi juz sie nie chcialo tego odkrecac.
No ale mialam o czym innym pisac….jezeli chodzi o orgazmy to ja przylaczam sie do rady Leszczynki a mianowicie masturbacja jest dobra nauczycielka.Ja jestem niezwykle temperamentna osobka i to wlasnie ten “rodzaj sexu” nauczyl mnie bardzo wiele. Moj maz tez nie jest niewiadomo jakim dlugodystansowcem ale ja nauczylam sie orgazmu pochwowego i osiagam go w bardzo szybkim czasie.Wszytsko jest przeze mnie kontrolowane, pozycja odpowiednia, tempo i glebokosc penetracji ja nadaje i potem….krzycze i placze ze szcescia. Mysle, ze jest to w durzej kwestii umiejetnosc poznania swojego ciala…. A orgaz lechtaczkowy przeciez mozesz zafundowac sobie sama a potem pokazac mezowi jak to sie robi…i co sprawia Ci przyjemnosc.
Ja ogolnie jestem zadowolona z pozycia ale niestety brak nam juz spontanicznosci i namietnosci ktora byla wczesniej…Ale ja umiem sie soba zajac wiec jak maz nie chce to… Az mi wstyd ze takie rzeczy opowiadam-no ale miala byc prowokacja
Pozdrawiam
Re: PROWOKACJA !!!
W ciąży było extra i prawie codziennie. Pod koniec to nawet pare razy dziennie, bo chciałam sobie wywołać poród. Ale nie podziałało i przenosiłam. Przypuszczam, ze było tak fajnie, bo nie bałam się, że zajdę w ciążę
Po porodzie odczekaliśmy 6 tyg i pierwszy raz było świetnie (jednak post dobrze robi), a potem juz tak sobie. Ja zmęczona, karmiąca (a więc hormony i sucho). Zaczęłam brać cerazette i moje zainteresowanie łóżkiem spadło prawie do zera. Sporo się musiał mężuś potrudzić, żeby mnie tym tematem zainteresować…. chociaż jak już się zaczęło to było fajnie.
Nie lubię wieczornego dobierania się (a mam to w zasadzie codziennie), bo często kończy się nieporozumieniem i obrażeniem się męża. “Bo go nie chcę”. A to nie tak… po prostu jestem zmęczona. Wolę kochać się w ciągu dnia (ach to czekanie kiedy dziecko uśnie…, a starsze gdzieś wyjdzie). Brak nam spontaniczności.
Nie lubię pozycji kiedy to ja jestem na górze. A oprócz tego akceptuję (bardziej lub mniej) cały repertuar.
Hi, hi….. prowokatorka….. a ty o 1 w nocy to już po….. czy jeszcze przed?
Pozdrawiam
Re: PROWOKACJA !!!
pola:-)
opowiadaj szybciutko ten sen – bedziemy interpretowac;-) hihihi
i tylko zeby twój maż nie przeczytał
Re: PROWOKACJA !!!
Maz jest na diecie wiec odpada
Ale pomysl dobry w szczegolnosci dla lasuchow
Re: PROWOKACJA !!!
No proszę, nie ma mnie przez 2 tygodnie,wchodzę a tu same ciekawe tematy aż nie wyrabiam z czytaniem zaległości!
Co do Twojej “prowokacji” Anastazjo to u nas jakoś tak nijako sie w seksie dzieje,tzn. ja do tych z dużymi potrzebami należe,temperament wiekszy od faceta co często jest przyczyną naszych konfliktów,bo ja chce od niego inicjatywy i niestety żadko sie jej doczekuje a narzucać sie nie lubie więc częstotliwość: raz na tydzień(średnio)[smutek].
Lubie “z zaskoczenia”,hihi!, nie lubie pozycji klasycznej to chyba z powodu kojarzenia mi sie z porodem,buuu!lubie fantazjować… Ale o tym innym razem.
Jusi & Milenka ur.27.05.03.
Znasz odpowiedź na pytanie: PROWOKACJA !!!