Niestety, muszę przerwać starania na jakiś czas?
W lutym poroniłam, a od kwietnia do czerwca miałam plamienia w drugiej fazie cyklu ( po przytulanku ), bylam nawet z tym u lekarza w czerwcu, ale nie zwrócił na to uwagi ( nic nie kazał mi zrobić w związku z tym ). Od lipca plamienia ustały więc nawet ucieszylam się, że nie było żadnego zamieszania w tym temacie, ale teraz znowu wróciło, a do tego mam te plamienia już trzeci dzień ( poprzednio był tylko jeden dzień ) i dużo silniejsze ( po przytulanku poleciała świeża krew ). W poniedziałek idę do gina i pewnie będę musiała zrobić prolaktynę i progesteron, co zajmie mi miesiąc(progesteron- 7,14,21 dzień cyklu ) i jak będzie źle to pewnie leczenie hormonami przez jakiś czas. Jestem wściekła, że tyle czasu zleciało na niczym.
Aha, i jest mi smutno, nawet bardzo smutno.
Mam do Was prośbę, zerknijcie na mój wykres i zobaczcie czy tam coś “widać ” w tym temacie ( w pierwszej połowie cyklu byłam przeziębiona, więc pewnie dlatego wykres tak skacze ).
Z góry DZIĘKI
Pozdrawiam Was i życzę samych 2 kresek
Karla33 i aniołek- luty 2004
[Zobacz stronę]
7 odpowiedzi na pytanie: Przerywam starania
Re: Przerywam starania
Wielka szkoda, ale może już niedługo zacznie się coś u Ciebie dziać. Miałam podobne problemy, ale żaden lekarz mi nie pomógł ( może akurat w tym okresie nie trafiłam na dobrego) a plamienie po kilku m-cach same zniknęło. Jeśli w W-wie nie masz dobrego lekarza a jesteś przygotowana na leczenie prywatne to polecam dr Niemoczyńskiego – mi bardzo pomógł. Leczenie trwało 6 m-cy a wcześniej zmarnowałam 1,5 roku na chodzenie po innych lekarzach, którzy mi nie pomogli. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok. Pozdrawiam. Dane o lekarzu znajdziesz na jego stronie –
Re: Przerywam starania
Karla, masz podobny problem do mnie. Mnie niestety zaden lekarz tez nie pomogl. Moj rekord to 6 dni plamienia przed @, przy wysokim progesteronie. Czasem jednodniowe plamienie obserwuje w srodku cyklu, kiedys zaczelo sie dzien po owu i juz sie nie skonczylo do @. Nie mam pojecia co oznacza. Twoj wykres jak dla mnie ok gdyby nie to plamienie. Slyszalam kiedys opinie ze niektore kobiety tak maja, ze wzgladu na silne ukrwienie macicy i w ogole calego kanalu rodnego, ktore w 2 fazie jest wrazliwe i stad te plamienia po przytulanku. I ze to normalne, al ja mam tydzien plamienia i tydzien @ (prawie) wiec zostaja mi 2 tyg. Co ja z tego zycia mam???? :((( Daj znac jak bedziesz po wizycie u gina, sama jestem ciekawa co Ci powie. Moze nie trzeba bedzie przerywac staran…
Monika (11 cykl) i Agatka 4l
Re: Przerywam starania
Karla może nie bedzie tak źle, ja trzymam kciuki. Jeśli chodzi o wykres – mi tam się podoba a nuż… ;o) Pozdrawiam
NUŚKA + dwa Aniołki
Re: Przerywam starania
Dzięki bardzo za wiadomość, chciałam zapytać Cię jeszcze czy to zaczęło Ci się po porodzie, czy tak po prostu, pewnego dnia?
Ja mam to po poronieniu, wcześniej tego nie było, dlatego mam trochę pietra.
Pozdrawiam
Karla33 i aniołek- luty 2004
Re: Przerywam starania
Dzięki, Twoje słowa są bardzo optymistyczne.
Dzięki.
Pozdrawiam
Karla33 i aniołek- luty 2004
Re: Przerywam starania
Biedroneczko,
dziękuję za wiadomość i kontakt do lekarza.
Pozdrawiam
Karla33 i aniołek- luty 2004
Re: Przerywam starania
Ja mam to odkad zaczelam sie starac, czyli za chwile bedzie rok. Po prostu z kazdym miesiacem dzialo sie cos dziwnego – a to plamienia, co miesiac dluzsze, a to skoki nieziemskie prolaktyny, wczesniej mialam normalne @ i w ogole bylam zdrowa. Czyzby psychika???
Monika (11 cykl) i Agatka 4l
Znasz odpowiedź na pytanie: Przerywam starania