Czy Wasze prawie roczniaki faktycznie ksiazkowo przesypiaja cale noce bez jedzenia? no i czy zasypiaja samodzielnie? moj bez szarpania moich wlosow nie usnie:( lezy w swoim lozeczku ja obok i wlosy musza byc… oczywiscie na jedzenie tez sie budzi. ma prawie 11 miesiecy.
6 odpowiedzi na pytanie: przesypianie nocy
ninja– mój ma skończone 14 miesięcy i dopiero od tygodnia zdarza Mu się przespać całą nocke, ale to nie znaczy ze ma od tygodnia wszytskie przespane, są 3 przespane, bez budzenia, bez wstawania, wiadomo ze krzyknie sobie gdy nie może sie obrócić na drugi bok, ja się obudze sprawdzić czy przykryty,
Nocne karmienie skończyło sie gdy skończył 8 miesięcy, dawałam wodę butla a cycka dopiero rano. I było tak ze i godzine w nocy musiałam usypia. Bo darł się o jedzenie. Teraz spanie od 19:30 – 20:00 do około 4:30-6:00 ale kaszkę dostaje dopiero o 6:30
A zasypianie, wczesniej było przy piersi, czy na butli, a teraz butla buzi i łóżeczko ja sie kładę obok łózka, było że u chodził po łóżeczku 2 godziny ale wstawałam i kładłam i tak do skutku, po 2 tygodniach przetrzymałam. Do targania ma pieluszkę nie wyobrażam sobie aby targał mnie za włosy.
ninja mój ma 10 mies. i zasypia, że muszę trzymać go za rączkę, budzi się kilka razy w nocy a to na wodę, a to na mleko..
mleko dostaje tylko 1 raz w nocy około 150-160 ml.
wczoraj np. udało mi się go przetrzymać całą noc tylko na wodzie, ale wiercił się, kręcił i popłakiwał
jedzenie jest raczej nawykiem a nie głodem nocnym,ja przestałam dawać synowi jeść w nocy jak miał 11 miesięcy i przesypiał mi całe noce,jakbym dawała mu w nocy jeść jakby się przebudził to bym go do tej pory karmiła
Sebastian nie je w nocy odkąd skończył chyba 5 miesięcy, całkiem szybko zrezygnował z nocnego mleczka
za to budzi się na picie kilka razy – jak dobra nocka, bo jak zla to i kilkanaście
zasypia sam ze szmatką-przytulanką
chyba tak jak dziecko nauczone tak zasypia, przynajmniej tak mi się wydaje obserwując moje dzieci 🙂
Seba od początku zasypiał sam w swoim łóżeczku w swoim pokoju i nie potrzebuje obecności kogoś podczas zasypiania, nie było z tym problemu
Nam właśnie po roku zaczeły sie problemy ze spaniem wychodzenie z łóżeczek przychodzenie do nas, na nic zdało sie włozenie szczebelek to potrafili stac i krzyczec. Odpuscilismy przychodzili do nas w nocy lub nad ranem na dospanie. Uspokoiło sie jakis czas temu padaja po calym dniu zajęć, czyli kladziemy do lozeczek dostaja do picia herbatke albo sami sie ukladaja na boczek i zasypiają.. Nieraz wychodzą z łożeczka smiejac sie przy tym na głos, to nie walcze pozwalam im sie wybiegac nieraz na dywanie sie ukladaja albo na kanapie to jest znak, że znowu mozemy sprobowac sie polozyc..
Wybudzaja sie raz najczesciej okolo 4 na mleko/ herbatke i dosypiaja do 6.
ja tutaj kilka miesięcy temu poruszałam nasz problem z nocnym jedzeniem Miłosza. potrafił zjeść 3 butle mleka. zaczęła się zmiana nawyków i po czasie mogę powiedzieć, że jest super.
Miłosz po kąpieli dostaje butle ale u nas w salonie nie w łóżeczku – tak nam ktoś doradził i jest to świetna sprawa. Po mleko zanoszę go do łóżeczka i na tym się kończy, zazwyczaj po minucie śpi 🙂 Ma teraz 11 miesięcy i 2 tygodnie temu pierwszy raz przespał całą noc, od tego czasu były w sumie takie 3 noce, ale od jakichś 3 tygodni nie je już mleka w nocy tylko ewentualnie herbatka. Jak się 2 raz obudzi to go zabieram po prostu do nas i zasypiamy. Nie jest to może najlepsze rozwiązanie ale patrząc na to jak było kilka miesięcy temu i jak wyglądały nasze nocki to taki układ jest idealny
Znasz odpowiedź na pytanie: przesypianie nocy