Ja mojego męża poznałam przez jego siostrę. Chodziłyśmy razem do liceum. Zaczęłyśmy się przyjaźnić, pojawiłam się u niej w domu a tam…
Pierwsze spotkanie w ogóle nie zapowiadało miłości! Zobaczyłam wysokiego na 2 m faceta z długą czarną brodą i długimi rozczochranymi włosami!!! Ogromny, wielki, mówiący basem…. naprawdę się wystraszyłam!!!
Ale spotkałam Adasia jakiś czas później – już w wersji ucywilizowanej:) I koniec! Przepadłam!:) te Jego niebieskie oczy…
A teraz mamy synka czteroletniego -Arka a w drodze jest następny – Marek:)
I choć nie zawsze było różowo i wesolutko to jesteśmy szczęśliwi
Justyna, Adam
Justyna i Mareczek(chyba) 11.09
1 odpowiedzi na pytanie: Przez jego siostrę
Re: Przez jego siostrę
I tak trzymać droga sąsiadeczko. Życzymy Wam dużo szczęścia!!!!
Justyna i Zbyszek.
Znasz odpowiedź na pytanie: Przez jego siostrę