“przygotowanie”do cytologii

zmieniłam niedawno ginekologa.w zeszłym tyg.poszłam na badanie i na cytologie – pierwszą u tego “nowego”.jakie było moje zdziwienie kiedy on mi powiedział że nie zrobi mi badania cytologicznego tak z marszu tylko po 10-cio dniowej kuracji gynalginem….stwierdził tez że cytologia bez takiego przygotowania jest niemiarodajna i on tak nie robi…zrobiłam oczy jak 5 zł bo nigdy w zyciu czegoś takiego nie słyszałam.moi poprzedni lekarze po prostu raz w roku pobierali próbke podczas badania bez żadnego przygotowania….
i teraz pytanie czy ci “poprzedni” lekarze robili to na odwal się czy ten “bieżący” jest nadgorliwy???
jak to u was wygląda???

Monika i Marcinek (15.01.04)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: “przygotowanie”do cytologii

  1. Re: ale PO CO….

    mowie na tej podstawie, ze sama mialam z tym problem. Bardzo wielu ludzi jest jego nosicielami nic o tym nie wiedzac. Jest tego wirusa kilka typow, nie kazdy jest naprawde grozny. Przy niektorych typach lekarze stosuja tylko leczenie pzeciwzapalne i to lagodzi objawy, czasem dzieki poprawie ogolnego stanu zdrowia i kondycji organizmu wirus sie cofa. Natomiast wirus nie znika. Niektore typy wymagaja usuniecia zmienionych komorek. I najczesciej nie ma juz nawrotow i nie jest sie nosicielem. Ale zawsze trzeba sie liczyc, ze wirus moze sie ponownie uaktywnic ( bo mogl sie “przyczaic” gdzies w organizmie). Nie ma na ten wirus lekarstwa ( nie tylko w Polsce, po prostu jest na leczenie farmakologiczne wyjatkowo odporny), czasem sa samoistne cofniecia choroby, ale jak najpierw mialas wynik II/III a teraz III to raczej nie wskazuje zeby sie zmiany cofaly. Mozna zastosowac jakies leczenie przy niepewnych wynikach, ale raaczej ma ono na celu usuniecie infekcji i ogolna poprawe kondycji/odpornosci organizmu i mozna cobserwowac czy organizm sam sobie poradzi.
    Przed planami na przyszla ciaze powinno sie zrobic z wirusem porzadek, czyli albo usunac “nadzerke” ( bo to nie jest prawdziwa nadzerka) albo jakis czas poobserwowac
    czy sie cofa samoistnie. Jak najbardziej mozna mysec o ciazy i o dzieciach 🙂 ( jak wiadac w moim podpisie 😉 )

    Elik i Antek 2l i 8m+ 27 III

    • Re: ale PO CO….

      Olu ja też mam problem z wirusem i jest to HPV nie wiem jeszcze jaki typ. Wydało sie to w ciaży.
      HPV jest podstawa do CC właśnie ze względu na dziecko. Sama ciaza mu (dziecku) nie zagraża.
      mam nadżerkę samolecząca sie. Gin zaprosił mnie na szczegółowe badania po skończeniu karmienia.
      Zamierzam sie udać juz wkrótce.
      Co do samego wirusa to wyczytałam, ze jest 16 jego odmian dwie moga być rakotówrcze.
      Wirus ten jak pisze elik można zaleczyc ale nigdy wyleczyć. Podobnie jak z opryszczką.
      Wirus jest przenoszony również drogą płciową to znaczy, że Twój partner też ma go na 100% jednak u meżczyzn nie jest on szkodliwy jedynie może być przykry.
      A ten wycinek miałaś robiony w celu…? Były badania robione pod kątem rozpoznania typu wirusa?

      Jonatan (20.04.2005)

      • Re: “przygotowanie”do cytologii

        nigdy nie mialam takiego przygotowania do cytologii

        Ula i Emilka (2 10/12)

        • Re: “przygotowanie”do cytologii

          Tak, napisałam to w 2 poscie w tym temacie, chodziło mi głównie o to że większoś kobiet ma przekonanie że cytologia jest “na wszystko” i że jest miarą zdrowia kobiety. Może faktycznie źle się wyraziłam

          • Re: ale PO CO….

            Generalnie cytologie powinno sie pobierac i od razu dawac pod mikroskop, powinno ją sprawdzać 2 osoby tzw “cztery oczy”, wtedy ta metoda jest miarodajna. W praktyce wyglada to zwykle tak, ze bierze się próbke na szkiełko, wysyła do laboratorium i tam “czeka”.
            Jak jest jakaś infekcja wówczas wynik często jest zafałszowany. Ale nie wiem czy na korzyć czy na niekorzyść. jak chcesz to moge dokładniej się popytać.

            • Re: ale PO CO….

              Witaj,

              wycinek mialam pobrany po cytologii II/ III czyli obraz dla gin byl niejasny! Nie bylo wiadomo o co chodzi? I w opise wycinka bylo: ostre wirusowe zapalenie szyjki macicy plus nadzerka!

              W odpowiedzi na:


              HPV jest podstawa do CC właśnie ze względu na dziecko. Sama ciaza mu (dziecku) nie zagraża.


              Ola i Mati 19.04.2005 “M&M”

              • Re: ale PO CO….

                Powinnam dodac na poczatku, ze ginekolozka na rejonie jak byl wynik, ze to jest wirus i nadzerka WYPALILA MI NADZERKE!! Jak poszlam z wynikami cytologii i wycinka do mojego ginekologa to sie za glowe zlapal, ze tak sie juz od dawna poprstu nie robi aby wypalac nadrzerke i robic rane czyli pozywke dla wirusa! Smutne to jest to, ze jak sie okazalo przy normalnym bad. ginekologicznym, ze mam ta nadrzerke to ginekolozka stwierdzila, ze jest tak mala, ze po ciazy sie nia zajmiemy!! Moj ginekolog nawet sie zastaniawia czy byla ta nadrzerka wogole, bo mam bardzo malo ranke. Cytologie robilam dla swojej spokojnosci bo moj ginekolog tak nakazal a ja mu ufam! Poszlam tylko dlatego na rejon, zeby zaoszczedzic kasy bo moj ginekolog tylko prywatnie przyjmuje i badania sa odplatne!!
                PŁAKAĆ MI SIE CHCE!!
                A bylas lyzeczkowana? cc?

                Ola i Mati 19.04.2005 “M&M”

                • Re: ale PO CO….

                  Nie mialam cesarki – problem ujawnil sie co prawda juz w ciazy (zreszta czesto tak jest) ale jeszcze nie bylo wiadomo czy to wirusowe. Wycinki do badania mialam robione juz po ciazy. Ryzyko dla dziecka jest takie, ze moze sie zarazic wirusem i w pierwszym polroczu zycia moga sie pojawic problemy z krtania (u nas sie na szczescie nie pojawily)
                  Mialam zabieg usuwania czesci szyjki laserem, po pol roku kontrola, potem znowu po polowie i jak nie ma nawrotow, to mozna juz cytologie robic co roku i spokojnie myslec o kolejnym dzidziusiu 🙂

                  Elik i Antek 2l i 8m+ 27 III

                  • Re: ale PO CO….

                    A mnie dr moj powiedzial, ze po 3 miesiacach po lyzeczkowaniu mozna sie strac o dziecko ale pewnie jest jakies ale…. o ktorym mi jeszcze nie poiwedzial! Na czym polega to laserowe usuwanie? Poprosty tylko albo i az na robieniu tego laserem!

                    Smutno mi bardzo!!

                    Gratuluje, ze u Ciebie wszytsko dobrze sie skonczylo!

                    Ola i Mati 19.04.2005 “M&M”

                    • przeczytałam wszystko i…

                      … i nasuwa mi się jeden wniosek.
                      Czas się wziąć za siebie. Rany, jak człowiek mało wie o rzeczach niby codziennych. Mama mnie ostatnio objechała, że muszę się wziąć za siebie, za swój “przegląd techniczny”, bo mam trójkę dzieci do wychowania. A ona już miała operację na kobiece, wiec wie co mówi.
                      Zresztą nie tylko o kobiece chodzi. Muszę się wziąć za zęby, włosy (już się zabrałam), zrobić podstawowe choćby badania.
                      Dzięki dziewczyny. Dobrze, że trafiłam na ten post.

                      Asia & PAA Kids Co.:

                      • Re: ale PO CO….

                        mnie lekaraka zasugerowala, zeby jednak poczekac dluzej, zeby zobaczyc czy nie ma nawrotow, ale ja mialam niestety ten nieladny typ wirusa, wiec pewnie tak bylo bezpieczniej. Nie byl to zreszta zakaz kategoryczny, tylko zalecenie. Kontrole po zabiegu mialam niecale pol roku po i pewnie gdyby to byl inny typ wirusa, to moze ostroznosc bylaby mniejsza. ALe wcale nie wiem czy takie postepowanie jest jedynie sluszne. WIesz jak to jest z lekarzami – kazdy mowi co innego
                        Usuwanie laserem polega na tym, ze po prostu zmienione komorki nie sa niszczone tylko wycinane ( pewnie podobnie jak przy lyzeczkowaniu, tylko ze laserem jest po prostu szybciej i podczas zabiegu praktycznie nie odczuwa sie bolu, dopiero potem 😉 i mozna dosc precyzyjnie usunac to co tzeba i oddac do dokladnego badania histopatologicznego
                        Nie przejmuj sie, najwazniejsze ze wiadomo o co chodzi i jestes pod kontrola.

                        Elik i Antek 2l i 8m+ 27 III

                        • Re: przeczytałam wszystko i…

                          Witaj Asiu:)

                          Kazda z nas pewnie najmniej mysli o sobie! Teraz dzieci sa dla nas najwazniejsze ale fakt, ze jak nas zabraknie co to wtedy?! Rozpacz!

                          Pozdrawiam serdecznie:)

                          Ola i Mati 19.04.2005 “M&M”

                          • Re: przeczytałam wszystko i…

                            oj tak…trudno sie wziąść za siebie….zawsze jest coś ważniejszego a tu szczepionka dziecka a tu przeziębienie… Nasze potrzeby zawsze spadają na dalszy plan….
                            ja póki co wziełam się za…diete…bo szlag mnie trafia jak w nic nie wchodze…. A fałdki wylewają się bokami….biore chrom,chityne,pije czerwona herbate i ograniczam się z jedzeniem…zobaczymy czy wytrzymam do świąt bożego narodzenia -bo taki czas sobie obrałam….
                            a od nowego roku jakies następne postanowienie….

                            Monika i Marcinek (15.01.04)

                            Znasz odpowiedź na pytanie: “przygotowanie”do cytologii

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general