Przyjacielskie relacje z własnym dzieckiem

Jakie powinny według Was być relacje z dzieckiem? Czy ta zależność powinna być bardziej pionowa, bliska relacjom szefa podwładnym czy bardziej pozioma, bliska relacji dwójki przyjaciół?

Mnie się wydaje że najlepiej, gdyby ta linia przebiegałą “pochyło” – uważam że rodzic powinien być przyjacielem swojego dziecka, dawać mu oparcie, starać się je zrozumieć. Z drugiej strony rodzic musi być rodzicem, to on jest odpowiedzialny za dziecko więc decyzja w wielu kwestiach po prostu musi należeć do niego. Wynika mi z tego że rodzic powinien być i przyjacielem i autorytetem, jednak mam wrażenie że (przynajmniej dla mnie) nie jest to łatwe…

Wydaje mi się ze jestem dobrym przyjaciele swojego dziecka. Dawno przed urodzeniem Michałka ustanowiłam sama dla siebie kilka zasad których będę się trzymać wychowując dziecko:
1. otoczyć je miłością, dużo przytulać i mówić że kocham – by czuło się kochane
2. stworzyć taką atmosferę by wiedziało ze może przyjść z każdym problemem, traktować poważnie każdy jego problem
3. szanować – nigdy nie obrażać, nie wyśmiewać, nie straszyć

Nie łamię tych zasad, myślę że pomogły mi zbudowac fajną, przyjacielską relację z synkiem. Trudniej natomiast przychodzi mi być autorytetem. Główny powód jest taki że bywam niekonsekwentna jeśli chodzi o zakazy i kary..

Jak to jest u Was? Łatwo jest Wam ustalić tą granicę? Jak wyglądają Wasze relacje z dziećmi w powyższym kontekście?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Przyjacielskie relacje z własnym dzieckiem

  1. Zamieszczone przez inti
    ja niestety chyba jestem raczej kapralem… Nie pozwalam Juli na podejmowanie zbyt wielu decyzji, bo nie jestem pewna, czy do tego dorosła. Staram sie z nią rozmawiać jak najwięcej, ale ona zwykle nie ma ochoty, więc takie rozmowy są chyba troszkę bez sensu. CZęsto ją przytulam, chwalę za każdą właściwie zrobioną rzecz, mówię, że ją kocham itp. ale równocześnie nie odpuszczam – więc ciągłe wojny o sprzątanie, o porządne jedzenie, o to, zeby uważać na małą Zosię i nie “przydeptywać ” jej przez nieuwagę.
    Złośnica jest straszliwa, wystarczy nie dać jej tego, co chce w danej sekundzie i już awantura gotowa – tzn będzie równocześnie robić wszystko, zeby mnie wyprowadzić z równowagi i równocześnie ignorować moje wyjaśnienia….
    więc mimo, że obiecuję sobie codziennie – “jutro już sie na nią nie zezłoszczę, nie nakrzyczę itp” zwykle mi nie wychodzi.
    także nasze relacje są mocno skomplikowane….

    u nas bardzo podobnie niestety 🙁

    Znasz odpowiedź na pytanie: Przyjacielskie relacje z własnym dzieckiem

    Dodaj komentarz

    Angina u dwulatka

    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

    Czytaj dalej →

    Mozarella w ciąży

    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

    Czytaj dalej →

    Ile kosztuje żłobek?

    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

    Czytaj dalej →

    Dziewczyny po cc – dreny

    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

    Czytaj dalej →

    Meskie imie miedzynarodowe.

    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

    Czytaj dalej →

    Wielotorbielowatość nerek

    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

    Czytaj dalej →

    Ruchome kolano

    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

    Czytaj dalej →
    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
    Logo
    Enable registration in settings - general