nie mam nic przeciwko takiej pogodzie jaka jest teraz ale przyroda oszalała….dziś na spacerku w parku zauważylismy że spod zgrabionych liści wyrasta młodziutka trawka i stokrotki,że na drzewach sa pączki jak wiosną…kurcze nic dobrego to nie wróży.jak przyjdzie nareszcie zima to źle się to dla drzewek skończy…..i znów od wiosny usłyszymy że owoce podrożeja bo wszystko wymarzło….
eh tak źle a tak niedobrze…..
ale tak nawiasem mówiąc takiego grudnia nie pamiątam…dzis marcin na spacerku miał adidaski i bluze polarową,tak ślicznie było.przyszlismy na obiad i znów wyruszymy. Aż szkoda że tak szybko robi się ciemno i chłodno…
oby jak najdłużej tak było bo na opale się zaoszczędzi….
15 odpowiedzi na pytanie: przyroda oszalała
Re: przyroda oszalała
Dokladnie szkoda ze szybko robi sie ciemno.
Najbardziej martwi mnie to, ze ta zima jednak przyjdzie- i bedzie trwala do maja:(. Tak mysle. Podobnie bylo rok temu, bardzo długo sie ciągnęla zima. Pozniej prawie odrazu przyszło lato.
Re: przyroda oszalała
moja kolezanka tydzien temu zebrala wiadro podgrzybkow:)
Re: przyroda oszalała
A ja bym chciała, żeby niebawem powiało prawdziwą zimą, przecież Święta się zbliżają! To oczekiwanie na śnieg i mróz w grudniu zostało mi chyba jeszcze z dzieciństwa. A potem w styczniu to już mi wszystko jedno…
Ale właśnie przez to, że pogoda w Polsce już od iluś lat jest dziwaczna, Święta bardzo często bywają nie-zimowe. Ciekawe jak będzie w tym roku.
Cyprianek (listopad 2005)
Re: przyroda oszalała
ponoć takiego grudnia nie było od jakis 300 lat
przyroda rzeczywiscie oszalała,
pewnie będzie brzydka wiosna
H*S*K
Re: przyroda oszalała
u mnie roze kwitna i wypuszczaja nowe paki
kwitnie barwinek
wyszly hiacynty – reszcie cebulek sie nie przygladalam
w zeszlym roku o tej porze kwitly mi gozdziki i stokrotki – skonczylo sie wymarznieciem
Re: przyroda oszalała
tez sie tego obawiam….że jak sypnie sniegiem to nie puści do maja….
kiedys tego nie było.lato to było lato, zima to zima a teraz takie cuda…
dwa lata temu na święta było tak ciepło że marcin na swoim jeździku który dostał pod choinke na dworze zasuwał w pierwszy dzień świat….za to styczen i luty były mroźne i śnieżne… A to chodzi o ten nastrój…o białe święta….i sylwestra….
Re: przyroda oszalała
…grzyby w grudniu…….
Re: przyroda oszalała
wracałam dzis o pólnocy przez miasto do domu i było 11 stopni!
Re: przyroda oszalała
Taaaaaa oszalała to dobre stwierdzenie 😉
Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06
Re: przyroda oszalała
U nas w domu 2 komary żywe się znalazły i dotkliwie młodą pogryzły, testowały buzię całą noc, Dorota jest zapuchnięta, prawe oko jej się nie otwiera w pełni i kto tu się cioeszy, ze mrozu nie ma!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To nie jest normalne!
Re: przyroda oszalała
bidulka….
a wyobraź sobie to robactwo latem…..po słabej zimie zawsze latem sa plagi os,szerszeni,kleszczy,komarów…brrrrrr
i najbardziej nasze maluchy cierpią….
Re: przyroda oszalała
a u nas na szczęście nie komar, ale żywa biedronka jakimś cudem się znalazła…
Cyprianek (listopad 2005)
Re: przyroda oszalała
Dokładnie i pomomo tego, że jestem wyjątkowo ciepłolubna cały czas powtarzam starym baranom w pracy, którzy cieszą się z tej wiosny, że żyjemy w takim klimacie, gdzie mroźne zimy potrzebne są dla zachowania równowagi, choćby właśnie to robactwo – przy ujemnych temperaturach była selekcja naturalna, a tak potem to wszystko się wylęgnie No ale na to już my jednostki możemy poradzić o tyle, że np przesiądziemy się na rower
Dżizas jaki wywód
Re: przyroda oszalała
a moja cora dzisiaj mowila ze w nocy komar do niej przylcial a ja jej nie wierzylam!
H.
Re: przyroda oszalała
No widzisz, mogła mieć rację! Niestety:-(
Znasz odpowiedź na pytanie: przyroda oszalała