Czy któraś z Was – a właściwie Wasze dziecko miało zdiagnozowaną tą chorobę?
Pylorostenoza jest to wrodzony przerost mięśni odźwiernika – miejsca przejścia żołądka w dwunastnicę
Przerost mięśni tej części przewodu pokarmowego i zwężenie jego światła powoduje trudności w przechodzeniu treści pokarmowej z żołądka do dwunastnicy. W efekcie dochodzi do coraz większego zastoju pokarmu w żołądku, a to z kolei kończy się charakterystycznymi chlustającymi wymiotami po każdej próbie nakarmienia dziecka. Choroba występuje częściej u chłopców (4:1), u dzieci pierworodnych oraz u dzieci z grupą krwi O lub B. Wymioty pojawiają się ok. trzeciego tygodnia życia i stopniowo narastają. Dziecko chudnie. Przez bardzo cienkie powłoki skórne brzucha widać ruchy jelit. Pojawiają się charakterystyczne zaburzenia metaboliczne w organizmie. Pylorostenozę można stwierdzić badaniem USG lub – w przypadkach niejednoznacznych – badaniem radiologicznym. Leczenie choroby jest wyłącznie operacyjne.
Bardzo proszę o pilne odpowiedzi – liczę, że może obędzie się bez operacji.
Magda i Łukaszek
5 odpowiedzi na pytanie: pylorostenoza
Re: pylorostenoza
Czy któraś z Was – a właściwie Wasze dziecko miało zdiagnozowaną tą chorobę?
Pylorostenoza jest to wrodzony przerost mięśni odźwiernika – miejsca przejścia żołądka w dwunastnicę
Przerost mięśni tej części przewodu pokarmowego i zwężenie jego światła powoduje trudności w przechodzeniu treści pokarmowej z żołądka do dwunastnicy. W efekcie dochodzi do coraz większego zastoju pokarmu w żołądku, a to z kolei kończy się charakterystycznymi chlustającymi wymiotami po każdej próbie nakarmienia dziecka. Choroba występuje częściej u chłopców (4:1), u dzieci pierworodnych oraz u dzieci z grupą krwi O lub B. Wymioty pojawiają się ok. trzeciego tygodnia życia i stopniowo narastają. Dziecko chudnie. Przez bardzo cienkie powłoki skórne brzucha widać ruchy jelit. Pojawiają się charakterystyczne zaburzenia metaboliczne w organizmie. Pylorostenozę można stwierdzić badaniem USG lub – w przypadkach niejednoznacznych – badaniem radiologicznym. Leczenie choroby jest wyłącznie operacyjne.
Bardzo proszę o pilne odpowiedzi – liczę, że może obędzie się bez operacji.
Magda i Łukaszek
Dzisiaj wyszliśmy ze szpitala. Łukaszek jest po operacji. Tak jak stwierdził najpierw profesor wykonujący usg, następnie gastrolog – ewidentny przykład pylorostenozy.
Już jest wszystko w porządku – mały nie wymiotuje i mam nadzieję, że będzie przybierał na wadze.
W razie pytań służę pomocą.
Magda i Łukaszek
Re: pylorostenoza
o matko i córko nigdy nie słyszałam o takiej chorobie, to dobrze że już jest lepiej życzymy dużo zrdówka Łukaszkowi
Agata i Martusia (23.11.2004)
Re: pylorostenoza
Dzięki bardzo – mały jak narazie ma się bardzo dobrze.
Napisałam o tym ponieważ sporo mam pisało o chlustającym ulewaniu – nie można tego bagatelizować. Mój mały na szczęście był w dobrej formie, ale jak byśmy zwlekali to mogłoby mu to spustoszyć organizm.
POzdrawiamy
Re: pylorostenoza
Witaj,ja mam powazny problem z moją 10 miesieczną córką.Do 5 -6 miesiaca nie było problemów z jedzeniem. Pózniej Zosia nie miała apetytu,słabo przybierała na wadze,w badaniach krwi niedobór zelaza. Pare dni temu zaczeła wymiotować i kupki tez nieszczególne.Wymioty zdarzaja sie albo zaraz po nakarmieniu albo po maksymalnie 40 minutach.Dzisiaj jak małą karmiłam to miałam wrazenie ze cos sie jej przelewa w brzuszku mimo ze od ostatniego posiłku mineły trzy godziny i rzeczywiscie od razu po wypiciu mleka zwymiotowała a pediatra zauwazyła ze brzuszek jest troche wzdety. Piszesz ze robiliscie usg a moja lekarka powiedziała ze sprawdza sie ono tylko przy narzadach miazszowych a przy jelitach nie bardzo.
Napisz jesli mozesz jakie objawy były u Was,kiedy sie zaczeły i jakie badania robiliscie.pzdr
Ania i Zuza (11.11.2002) +Zosia (04.02.2006)
Re: pylorostenoza
Czesc,
w przypadku Twojej córci wykluczyłabym pylorostenozę ponieważ ta choroba zaczyna się przeważnie w wieku 3-4 tygodni.
U Łukaszka tak się zaczęło. Jak miał 3 tygodnie pierwszy raz wymiotował chlustająco – później to się nasilało. Nie miał przy tym żadnych innych objawów typu gorączka, brak apetytu. Choroba ta polega na tym, iż treść z żołądka nie przedostaje się do jelit i tym samym dziecko nie przybiera na wadze.
My byliśmy najpierw na usg – gdzie profesor zdiagnozował tą chorobę. Jeżeli jesteś z Wa-wy to mogę Ci dać namiar na tego profesora.
Na początku byłam wściekła, że tak od razu mam oddać 2 m-ne dziecko pod nóż!!! Nie ma mowy!!!Poszliśmy jeszcze prywatnie go dziecięcego gastrologa, który potwierdził tą chorobę i skierował natychmiast do szpitala. W szpitalu jeszcze jedno usg i diagnoza – OPERACJA!!! Byliśmy załamani.
Po operacji lekarz powiedział, że należało mu się – ewidentny przypadek pylorostenozy.
Podczas pobytu z Łukaszkiem w szpitalu napatrzyłam się na różne przypadki – skręcało mnie z żalu jak patrzyłam na biedne dzieciątka.
Wiem jedno – nie wolno bagatelizować żadnych nieprawidłowości. Gdybym posłuchała życzliwych, że dzieci ulewają do 1/2 roku to z moim dzieckiem nie byłoby za ciekawie. Na szczęście już jest po wszystkim.
M&Ł
Znasz odpowiedź na pytanie: pylorostenoza