Emilka od ponad roku zna litery i potrafi pisać (nadal używa obu rąk). Od jakiegos czasu, niezaleznie od tego czy pisze ręką prawą czy lewą, zdarza jej sie podczas pisania, ze nagle przestawia sie i pisze lustrzane odbicie. Czasami gdy tylko rozpocznie pisanie od razu pisze w ten sposob, a czasami przestawia sie w trakcie (napisze kilka słów, a kolejne juz w lustarznym odbiciu). Jesli pisze dobrze, to wszystko – równiez te literki, ktorych odwracanie dopuszcza sie jeszcze u 7-latków. Jesli “odbija” tekst, to tez wszystkie litery – nie miesza liter napisanych poprawnie i w lustrzanym odbiciu.
Wiem, ze u dzieci w wieku Emilki dosyc często sie to zdarza – pytanie jak często? Ile spośrod forumowych dzieci tak pisze? Jesli tak pisały i “wyrosły” z tego to kiedy? Czy zwracać Emilce uwage, ze pisze odwrotnie czy nie? Wiem, ze od 5 lat można sie z tym udac do psychologa i są jakies ćwiczenia. Nie w głowie mi ciąganie jej po gabinetach psychologicznych, ale może mogę sama jakoś nad tym popracować do czasu, aż zaczną pisać w przedszkolu? Podzielcie sie doswiadczeniami 🙂
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: pytanie do rodziców dzieci piszących
Przeciez własnie napisales ze próbuje w gazetkach 🙂 Mysle ze to wystarczy – ja przynajmniej na razie nie naciskam na pisanie w liniach. Uwazam ze jest na to czas. Szlaczki to co innego – tak jak napisala Dorotka1. Czyli to co jest w zeszycikach zadan dla 4-5latkow. Dla starszych dzieci raczej nie kupuje, mimo ze z wieloma zadaniami Emilka by sobie swietnie poradziła, to mysle ze niektore z nich moglyby byc dla niej za trudne i moglaby sie nieco zrazic, a na pewno zdenerwowac ze jej nie wychodzi. Ona nie zna umiaru – jak sie dorwie do takiego zeszytu to robi wszystko jak leci hurtem.
Krzyś też czasem pisze niektóre literki w odbiciu lustrzanym
Paulinka (3 i 9 miesiecy)
zna troche liter (nie wszystkie). Sama sie tak bawi że pisze je i tez Z, S pisze zazwyczaj w odbiciu lustrzanym.
To jak najbardziej normalne w tym wieku.
Ja mam z kolei taki “problem” ze Paulina chce juz umiec sama czytać a ja nie potrafię sie zabrac jak ją nauczyć. Kiepska by była ze mnie nauczycielka 😮
Nina pisze tylko lewą – i nie ma problemu z lustrzanym odbiciem literek, tylko po prostu pisze od prawej do lewej strony.
dodam że zna tylko parę liter, wyrazów nie pisze, czasami pobazgrze sobie te litery które umie
zdecydowanie woli pisac na klawiaturze niż ręcznie :/
hehehehe no to witaj w klubie.
Wiesz….zajmuję sie tym na co dzień w swojej praktyce… Ale jeszcze nigdy mi nie przyszlo do głowy alby problem widzieć u czterolatka :), który pisze.
Młoda ma prawo do nie ustalonej jeszcze lateralizacji, może byc obureczna i dopiero sie wyklaruje która półkula jest bardziej dominujaca, a jesli chodzi o pismo lustrzane to w tym wieku percepcja wzrokowa jest jeszcze na takim poziomie, ze ma do tego pełne prawo.
Antkowi zdarza się napisać jedną literkę po “lustrzanemu”, ale nigdy nie zdarzyło mu się całego wyrazu. A gdyby nawet, Usianeczko, to skąd pomysł, żeby udawać się z tym do psychologa?????? 😀 😀 😀
Ciapa, ja nie napisalam ze widze w tym problem 🙂 Ja pytam jak duza cześć dzieci tak pisze (z ciekawości) i czy zwracać dziecku uwage (co robią inne mamy). Poprosze zatem o fachową rade 🙂
Tak przy okazji i łopatologicznie – czy te pismo lustrzane wynika z niewykształconego połączenia somatycznego “lewe oko-prawa półkula” i “prawe oko-lewa półkula” czy to cos innego? Pytam z czystej ciekawości.
PS: Edytowałam bo mało nie upadłam gdy zobaczyłam, ze napisałam półkÓla…. Rany boskie, dysleksja ani chybi 😉
kolezanki mi powiedziały 😉 jedna pediatra, druga psycholog – nie zebym z Emilką miała isc, o nie
tez mnie zdziwil ten pomysl
Dorotko, ale jaki pomysł? Taki, ze rodzice chodzą do psychologów dzieciecych, jesli w pozniejszym wieku dziecko uparcie odwraca literki (ponoc juz 5-latki bywają kierowane :eek:), czy ze ja bym miała isc z Emilką? Bo jesli to drugie, to absolutnie nie mam takiego zamiaru 🙂 Pytanie było czy zwracacie uwage. Zapewniam Cie, ze jestem jedną z ostatnich ktore poszłyby z dzieckiem do psychologa. A juz jak widze hasło dysleksja (bylo gdzies wyzej), to włos mi sie jeży 😉
zeby teraz – ten bylby dziwny
byłby 🙂 zgadza sie 🙂 ale takiego nie mam
claudii zdarza sie czasami S i C
O niewykształconym połączeniu somatycznym przyznam nie słyszałam, to już zagłębianie w jakieś strasznie biologiczne sprawy, nie wiem nie spotkałam sie z tym
Pismo lustrzane może mieć kilka przyczyn, ale tak generalnie i w skrócie dotyczy nieustalonej lateralizacji czyli dominacji półkulowej lub lateralizacji skrzyżowanej (gdy zarówno dominujące narządy ruchu i zmysłów znajdują się po obu stronach osi ciała ), sama napisałaś, że Twoja Mała ma problemy z lateralizacja, pisze raz jedna raz druga rączką. U dzieci lateralizacja ustala się do ok. 6 rż wiec spokojnie, powinna koło 4 roku ale jak jej nie ma to nie znaczy że bedę jakieś straszne problemy. Zaburzenia orientacji przestrzennej (błędy zamiany kolejności liter, odwracanie liter i słów) – podstawą tych błędów są zaburzenia dominacji półkulowej (brak dominacji lewej półkuli prowadzi do mieszania lustrzanych obrazów powstających w dwóch półkulach)
Brak dominacji półkulowej objawia się oburęcznością
Lateralizacja musi dotyczyć również któregoś oka – zawsze jedno oko musi być dominujące, konsekwencja niestabilnej dominacji morze być właśnie pismo lustrzane. Brak stabilnej dominacji (raz jedno oko dominuje, raz drugie) może powodować, że mózg nie otrzymuje jednoznacznej informacji o położeniu oczu. Jeśli u Twojej małej brak jeszcze jednostronnej lateralizacji to myślę, że oko tez jeszcze nie jest zlateralizowane, czyli nie ma dominującego oka.
Nie wiem czy takiej odpowiedzi oczekiwałaś
Kurcze nie wiem jak to napisac, namieszałam co mi slina na jezyk przyniosła. Poczytaj sobie w necie o lataralizacji i o ewentualnych ćwiczeniach pod tym kątem. Jeżeli chcesz to napisze Ci później o charakterystycznych objawach, wystepujacych juz w okresie 3-5 lat które swiadczą o ryzyku dysleksji. Opóźniona lateralizacja czyli dominacja jednej reki tez tutaj jest ale nie ma co panikować 🙂
ciapa
a czy jak szymon stoi na srodku pokoju i mowie mu wrzuc do kosza – ktory od zawsze soi tam gdzie stoi a on sie odwraca i idzie do biurka ktore tez zawsze stoi po przeciwnej stronie pokoju niz kosz dochodzi tam i robi w tyl zwrot to objaw roztargnienia na co stawiam 😉 czy wlasnie jakiegos problemu z orientacja przestrzenna?
Dzięki serdeczne 🙂
A jaka jest Twoja rada? Sugerowac jej, zeby pisała jedną ręką, czy pozwolic pisac tak jak pisze?
Szczerze powiedziawszy nie przejmuje sie tym stanem – traktuje to raczej jako ciekawostke (moze to złe słowo, moze niektorzy uznają mnie za nieodpowiedzialna, ale taka juz jestem). W pierwszej klasie potrafilam jeszcze pisac obiema rękami, potem przestałam. Nie uchodziłam za dyslektyka – wrecz przeciwnie (zreszta kto wtedy o tym mówił?). U Emilki nie bede sie tego nigdy doszukiwac. Zapewne ma to po mnie i tyle 🙂 Ale chętnie poczytam o objawach u 3-5-latków i cwiczeniach jakie moge robić z Emilką. Chociaz z drugiej strony czy taka oburęczność jest zła? I Czy wady lateralizacji dają jakies objawy stricte okulistyczne, neurologiczne? Poszukam w necie odpowiedzi, ale jesli mozesz to prosze tez odpisz 🙂 Interesuje mnie tez jakie sa objawy zaburzen dominacji pólkulowej u dorosłych.
A z kim? Ze sobą? 😀
Julka ma to samo – pisze na obie ręce i czasami jedzie jak w lusterku. Do tego wiele liter zaczyna pisać od dołu i przesuwa długopis do góry. U nas do tego dołącza typowa niechęć do trzymania porządnie długopisu czy pisaka – trzyma w całej dłoni jak łopatę. Za nic nie chce trzymać w 3 palcach. Pracujemy nad tym choć bez efektów.
No właśnie, u nas podobnie – dla Michałka kierunek pisania chyba na razie nie ma znaczenia, zdarza mu się pisać wyrazy od prawej do lewej. Pisze zawsze prawą ręką.
Znasz odpowiedź na pytanie: pytanie do rodziców dzieci piszących