pytanie o chrzest

Mam pytanie, choc wiem ze to troche za wczesnie. W sierpniu ma sie urodzic moje dziecko i bardzo chcialabym aby chrzesnta zostala moja bratowa, ale jest niestety jeden problem. Otoz nie maja slubu koscielnego, poniewaz brat ma za sobą nieudane malzenstwo i z tego prostego powodu nie mogli pobrac sie w kosciele, Ona pochodzi z katolickiej rodziny, moj brat rowniez jest dobrym katolikiem. Jak myslicie czy kosciol zgodzi sie na chrzestną ktora nie zyje w zwiazku katolickim ( nie ze swojej winy).

monika

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: pytanie o chrzest

  1. Re: pytanie o chrzest

    nie tylko w Polsce…. Nie mozna wszystkiego zwalac na “Polske”…..ja mieszkam w Stanach i tu tez jak ksiadz jest upierdliwy,to nic nie zalatwisz…

    KINGA+Daniel+Marysia+Pawelek

    • Re: pytanie o chrzest

      dostajesz, jak obiecasz, ze weźmiesz ślub… obiecasz tym samym poprawe 😉
      ale inn asprawa czy szczerze obiecasz i czy mozesz (bo moze ktos juz nie moze slubu wziąc)

      od ksiedza zalezec nie powinno, bo oni są szkoleni jak spowiadac.. są np. przypadki, takie grzechy, zktorych rozgrzeszyc moze tylko proboszcz, biskup itd… i tego wszystkiego oni sie uczą, nie powinnio dzialac na widzimisię 9jak jest naprawde – to inna sprawa..)

      • Re: pytanie o chrzest

        zyjemy w katolickim kraju, dlatego te sakramenty sa pielegnowane przez wiekszosc. Ale nie dla wszystkich wazny jest prawdziwy sens sakramentu. Dla mnie chyba nie jest, glownie dlatego ze nie pochodze ze zbyt religijnej rodziny, tak zostalam wychowana i tak wychowuje swoje dzieci. Wszystkie sakramenty owszem, ksiedza przyjelam tylko raz, do Kosciola nie chodze (chyba ze na jakas uroczystosc). Po prostu tego nie czuje.


        kleeo i Natalia (ur.26.07.02)

        • Re: buuuuuuuuuuuuu

          myślę, że gdyby poszła gdzieś indziej i powiedziałaby że mieszka na terenie tej parafii od niedawna – pewnie wydałby jej zaświadczenie. No tak, ale to już byłoby oszustwo…. Chociaż – skoro wydanie takiego kwitka zależy od widzimisię proboszcza – to może to nie oszustwo? Ja mieszkam od niedawna w obecnym miejscu i – całkiem niedawno szłam po takie zaświadczenie do mojej obecnej parafii – proboszcz zupełnie o nic mnie nie pytał – a przecież jestem rozwiedziona!
          Ja tak bardzo chciałam, żeby moja siostra była mamą chrzestną Natusi – przecież towarzyszyła w Jej narodzinach. Buuuuuuuuu

          Kaśka z Natusią (15 miesięcy 🙂

          • Re: pytanie o chrzest

            to jak sie ma w takim razie do tego wszystkiego fakt, ze osoba wybrana na chrzestną przed tym jak popelnila ten smiertelny grzech, czyli nie mogla wyjsc za maz w kosciele (choc bardzo tego chciala) byla juz chrzestną 2 ga dzieci. To co trzeba teraz uniewaznic tamte chrzty, bo matka chrzestna śmiała nie wyjsc za maz w kosciele?///????? bez sensu te reguły wymyslone tylko i wyłącznie przez niektorych zlosliwych ksiezy.

            monika

            • Re: pytanie o chrzest

              aleświadek na slubie nie musi isc do spowiedzi? co to za nakaz? pierwsze słysze! nie ma takiego obowiązku, ja mogłam być swiadkiem… swiadkowie do komunii nie musza isc… nie biorą odpowiedzialnosci za wiarę małżonków… widac każdy proboszcz sobie narzuca co mu sie podoba 🙁

              • Re: pytanie o chrzest

                Nie no wstecz to nie działa… 😉

                ale co do niewazności.. wiele ślubów kościelnych z punktu widzenia Kosciołą jest nieważnych… przeciez wystarczy zaniedbać uczciwej spowiedzi… to byłby świetny pretenst do uzyskania uniewaznienia małżeństwa…

                co do kłąmstwa, rozmawiałam o tym z księdzem i powiedział, ze to sprawa człowieka, który bierze na siebie fakt, z eprzez niego sakrament moze byc niewazny… a ksiezy nie obchodzi to, czy sklamal, jest to w sumieniu człowieka…
                wg mnie takie podejscei sklania ludzi do klamania, ksieza narzucaja reguły, ktore łatwo złamac, bo sa zbyt ostre (no, ostre wg mnie jest to, ze np. zdarza sie odmówic chrztu, bo rodzice nie chcą wziąc slubu koscielnego)

                • Re: pytanie o chrzest

                  Wiem, wiem!!!!
                  Napisalam tylko jak to wyglada w praktyce, jezeli ktos sie uprze, zeby rodzicami chrzestnymi bylyly wlasnie te a nie inne osoby! Takie podpowidzi czytalam na forach innych – chyba na gazecie
                  Swoja droga moja przyjaciolka nie wziela mnie na chrzestna (co to za przyjaciolka!!) bo ja mam w planach zycie z facetem po przejsciach!! Na razie jestem wolna – panna. Wiec i tak bywa

                  Carmella z marzeniami

                  • Re: pytanie o chrzest

                    ludzie bez slubu koscielnego, nawet bez innych saktamentow moga ochrzcic dziecko, ale rodzice chcrzestni musza byc prawie swieci. i rodzice musze przyrzec ze wychowaja dziecko w wierze katolickiej (dopilnuja reszy sakramentow itp)

                    Carmella z marzeniami

                    • Re: pytanie o chrzest

                      No wlasnie,teoretycznie tak…. Ale praktycznie widzimisie ksiedza decyduje,bo moja szwagierka jest rozwiedziona, zyla i zyje w tzw.wolnych zwiazkach od lat,a rozgrzeszenie dostala.

                      KINGA+Daniel+Marysia+Pawelek

                      • Re: pytanie o chrzest

                        Tak, ale teoretycznie każdy może dostac rozgrzeszenie… warunkiem spowiedzi jest obietnica poprawy i żal za grzechy… jesliby poszla i powiedziala, ze zyje sobie w wolnych związkach to wątpie, czy by dostala.. ale jesli powiedziala, ze zaluje i postara sie to zmieni, to dostac musi od kazdego, a co potem zrobi, tego ksiadz juz nie wie…

                        • Re: pytanie o chrzest

                          Prawdą jest, że dużo zależy od konkretnego księdza.
                          W mojej parafi panieńskiej spotkałam się z takim podejściem do chrztu, które tu już ktoś wymieniał – rodzice mogą sobie być muzłumanami itd. biorą pobożnych chrzestnych i finito.
                          Za to w parafi męża gdzie chrzciliśmy córkę za karę, że nie mieliśmy ślubu kościelnego, ksiądz się bardzo stawiał i był nieprzyjemny po czym zgodził się ochrzcić dziecko w sobotę i to po mszy. A całą mszę – na której byliśmy- gadał o takich bezbożnikach jak my.
                          Sama się dziwię, że dopuściłam do czegoś takiego ale byłam wtedy bardzo młodziutka i zbyt pochłonięta nową sytuacją. Teraz pewnie się gościu dziwi, że co go widzę to odruchy wymiotne…

                          Julia 10.12.1995
                          a teraz 7-11. 08.

                          Znasz odpowiedź na pytanie: pytanie o chrzest

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general