dziewczyny… strasznie sie waham, bo nie wiem, może nie mam racji… otóż w sobotę byłam u fryzjera zrobic balejage na moich odrostach przede wszystkim… i siedziałam tam chyba ze 3 godziny i… odrosty sa wprawdzie mniej widoczne, ale ciągle są i uważam, że tak być nie powinno…
nigdy nie farbowałam odrostów po balejagu, ale moja siostra owszem i u niej to wyglądało ładnie i równomiernie, a u mnie po prostu ciągle je widać!
nie wspomnę o tym, że z fryzury tez nie jestem specjalnie zadowolona, ale tutaj może po prostu kwestia niedogadania się z fryzjerem..
coraz bardziej się nakręcam i chcę iść z reklamacją… tylko, czy to coś da?
Czy któraś z Was kiedyś “reklamowała” fryzurę czy farbowanie? albo nie zapłaciła za źle wykonaną usługę?
Jak to jest?
przeprasza, bo to pewnie banalne i głupie, ale nie chcę się głupio wykłócać… może tak ma być???
Pomożecie?
Ola+Staś+Tadzio+Basia
17 odpowiedzi na pytanie: Pytanie o fryzjera
Re: Pytanie o fryzjera
ja jak jestem niezadowolona to sie zwykle nosze z zamiarem pojscia… ale nigdy jeszcze nie poszlam, po prostu zmieniam fryzjera (teraz jestem zadowolona TFU TFU)
Moja znajoma raz poszla i reklamacje przyjeto 🙂
pozdrawiamy
emalka i Zuzka, ur.21.04.03
Re: Pytanie o fryzjera
Może rzeczywiście źle nałożyli ci tą farbę, ale co do reklamacji ci nie pomogę.
Może byc jeszcze jedno – byłas u lepszego fryzjera, niż siostra. Ja rozmawiałam z naszym planowym fryzjerem i powiedział mi, że przy balayagu (?) nie można nakładać farby do samej głowy. Musi zostać troszkę tych odrostów. Nie wiem czemu tak jest. Może to jest za bardzo żrąca substancja i by wypaliła cebulki? W każdym razie siostra była zapewne w gorszym zakładzie.
Daga i Zuziak 21 kwietnia 2003
Re: Pytanie o fryzjera
to nie tak… bo siostra tez miała ten balejage czy baleyage (tez nie wiem :)) nie przy samej skórze… tylko, ze ja teraz poszłam z naprawde sporymi odrostami, bo nie byłam już daaaawno… i nie wiem czy tak powinno wyglądac farbowanie odrostów, ale on mi nakladał te sreberka i malował je dokładnie tak samo jak za pierwszym razem… nic specjalnego na odrosty… no nie wiem…:(
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Re: Pytanie o fryzjera
co do reklamacji – to ogolnie nie wiem
ale mam jednorazowe doświadczenie w skladaniu w salonie fryzjerskim w krakowie jeszcze….
ja mam swoje włosy lekko kręcone – chcialam żeby były lokowane- takie jak z reklamy glis kur – co kobitka łami nozyczki….dostałam wtedy pieniądze od mamy na imieniny żebym poszła do tego fryzjera i zrobiła jak chce…
kobieta – przekonywała mnie z dużą gorliwością że wszystko da się zrobić – (ogladając zdjęcie ktre przynioslam) i moej włosy
tak więc zrobiła mi trwałą…. Nam moich ślicznych kręconych wosach
a ja nie uświadmomiona w zabiegach, wakach itp fryzjerski z zaufaniem poddałam sie w jej rece:-(
zrobiła ze mnie barana!!!
na takich cienkich wałkach
ryczałam przez 2 dni!!!
do tej pory włosy się zmieniły przezta trwałą – tzn wyprostoawały sie bardziej (te moje)
poszam z reklamacją….bo jak mozena tak spitolic sprawę – przeciez to miała być profesjonalistka z salonu (wczesniej poszłam do innego salonu na konsultację calej sytuacji od strony wosów i czy dało siez tym coś zrobic)
i reklamacje nie zostala przyjęta- pani stwierdziła że przeciez mi ich nie zwróci i nie zmieni do stanu poprzedniego ;-(((( i zaproponowala jeden zabieg odzywczy o 50% taniej:-((makabra
wyszłam – stiwerdziwszy ze u mnie na wydziale zrobię im piękną antyreklame!!!
wiec olu – spróbuj – może się uda i zadlad będzie bardziej cywilizowany…
a moze jest ktos kto się zna na prawach konsumenta?? cz fryzjer podlego reklamacji??
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: Pytanie o fryzjera
Ja reklamowalam złe polozenie farby i przyjeli reklamacje 🙂 Farbe polozyla juz doswiadczona pani fryzjerka, okazalo sie, ze wczesniej farbowala mi wlosy praktykantka. Oczywiscie za powtorne nalozenie farby nic nie placilam.
Re: Pytanie o fryzjera
Nie wiem jakie kolory i jak “grube” pasemka wybrałaś, ale czasami zamierzony jest efekt “odrostów”. Zwłaszcza jeżeli zdecydowanie “przebija” naturalny kolor jako baza. A bywało i tak że odrosty były wręcz modą.
Monia i Olgutek 9 m-cy !
Re: Pytanie o fryzjera
no jasne ze podlega, dobry fryzjer powinien kase zwrocic i naprawic na swoj koszt co sie da. A skargi sklada sie chyba w jakims czyms rzemieslniczym, czyba “cech” to sie nazywa, przynajmniej kiedys tak bylo. Fryzjerzy i inni rzemieslnicy byli tam zrzeszeni i tam sie skladalo skargi. Pewnie kazda Federacja Konsumentow bedzie wiedziala.
kleeo i Natalia (18m) gg 4443668
Re: Pytanie o fryzjera
Polu! Na 1000% naprawię to niedopatrzenie!!!
Wybacz! PLEASE! PLEASE! PLEASE!!!
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Re: Pytanie o fryzjera
Pozwole sobie wkleic fragment artykułu, ktory wczoraj przeczytałam:Kłopoty na włosku
Wszystko, byle nie pieczarka! Widzę, że tył mojej głowy właśnie ją przypomina, ale… płacę i wychodzę. Potem jestem na siebie wściekła.
Jak powinno być? – Masz prawo do natychmiastowej reakcji – radzi Tatiana Gardzińska, specjalista PR w salonach Jean Louis David. – Powiedz o tym kierownikowi salonu. Zaproponuje Ci prawdopodobnie poprawkowe strzyżenie u innego fryzjera lub nie będziesz musiała płacić za obcięcie.
– Zgodnie z obowiązującym prawem usługobiorca musi zapłacić za wykonaną usługę – mówi Karmena Lidia Cisak. – Gdy nie jesteśmy zadowolone z efektu, mamy prawo żądać wykonania poprawki na koszt usługodawcy (za podstawową usługę musimy zapłacić). Jeśli wady są istotne, możemy odstąpić od umowy, czyli nie zapłacić za wykonaną usługę. Zazwyczaj jest to trudne do udowodnienia i wyegzekwowania. Gdy wady wykonanej usługi nie są istotne (ale uzasadnione), możemy zażądać proporcjonalnego obniżenia kosztów.
Nasza rada: Reaguj natychmiast. Nie histeryzuj. Powiedz spokojnie: “Wydaje mi się, że ustalaliśmy coś innego”. Wymień konkrety, np. “Grzywka miała sięgać do brwi”. Wtedy łatwiej Ci będzie wyegzekwować poprawki. Jeżeli rozmowa z fryzjerem nie da rezultatu, porozmawiaj z właścicielem salonu.
To tyle..ja bym chyba poszla..chociaz do tego trzeba miec odwage 😉
Re: Pytanie o fryzjera
Moj poprzedni fryzjer, jak przyszłam na docięcie (bo mi grzywka nie “leżała”) powiedział, że będzie mnie docinał do skótku. Ale to świadczy o renomie zakładu. Niestety przestałam do niego chodzić, bo za trudno się dostać. Zrobił się popularny i nawet w telewizji widziałam go dwa razy.
Re: Pytanie o fryzjera
Niestety balejaż tak własnie się robi, że fryzjer zostawia pare milimetrów włosa przy głowie i dopiero nakłada farbę. Chodzi o to aby farba nie rozmazała się przy skórze głowy bo wtedy powstaje plama i efekt okropny. Ja też nie lubię robić balejazu na odrosty bo to poprawa tylko na parę tygodni, dlatego chodze do fryzjera co 3 miesiące kiedy odrosty są już na tyle duże aby efekt był widoczny Ostatnio byłam u fryzjera miesiąc temu i już ma dość spore odrosty. Nie wiem może włosy mi tak szybko ostatnio rosną?
A ile milimentów centymetrów) masz ten odrost? Moze zdzwoń do jakiegoś salonu i zapytaj jaka jest norma, według mnie nie więcej niż 0,5 cm.
Pozdrawiam,
Basia i Jagódka (28.06.2003)
Re: Pytanie o fryzjera
Nie ja, ale dosc dobrze znam osobe, ktora reklamowala fryzure. Fryzjer sprawe schrzanil na calej linii. Osoba ta poszla z reklamacja i inny fryzjer za darmo i bez kolejki z usmiechem i przepraszam zrobil poprawki tak, ze nic nie bylo widac 🙂
Re: Pytanie o fryzjera
Sama tego nie robiłam, bo jestem zadowolona z mojego fryzjera. Zawsze zrobi tak, jak chcę. Ale kiedyś byłam swiadkiem, gdy do innego fryzjera przyszła kobieta z podobnym, jak Twoim problemem. I bez problemu i bez dodatkowych opłat zrobiono, a wręcz poprawiono jej to z czego nie była zadowolona. Myślę, że to zależy od człowieka, charakteru. Jak będzie niemiła(y) to niestety nic się nie będzie dało zrobić. Ale nie sądzę. Każdemu powinno zależeć na swoim kliencie, prawda? :-))))
Justyna i 8,5 mies. Martynka
Re: Pytanie o fryzjera
Wiesz ja po 2 wizytach u fryzjera miałam podobne wrażenie, pewnego niedofarbowania, ale doszłam do wniosku, że tak chyba musi być, bo na skutek zastosowania tych sreberek trudno dotrzeć do czubka głowy. Zmieniałam więc fryzjerów ale zawsze taka niedofarbowana byłam.
GOHA i Dareczek 10 m-cy (02.04.03)
Re: Pytanie o fryzjera
ja juz wiem, że nie przy samej skórze… ale chodzi o to, że ja te odrosty mialam już prawie 5-cio miesięczne, więc pewnie z 5 cm. i one nadal są widoczne. Ja mam po prostu baaardzo gęste włosy i myślę, że facet po prostu za mało mi zrobił tych pasemek, albo za słabo posmarował przy czubku… no nie wiem…
lamie sie, bo troche nie mam czasu i ochoty spedzic tam kolejnych 3 godzin…
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Re: Pytanie o fryzjera
nie wahalabym sie tylko zlozylabym reklamacje.
ostatnio robilam pasemka, ktorych odcien wyszedl nie taki jaki sobie zazyczylam. odrazu powiedzialam, ze efekt nie podoba mi sie i umowilysmy sie na kolejna wizyte za kilka dni – tym razem gratis.
onka i ;18.08.03
Re: Pytanie o fryzjera
Idź idź, w sumie to co masz do stracenia?:)
I daj znać jak poszło!
Ja bym pewnie nie poszła bo kompletnie nie potrafię sie upominać” o swoje” 🙁
Ola i Igorek 25.03.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Pytanie o fryzjera