Mam pytanko do lepiej zorientowanych w temacie podgrzewania pokarmu. Jestem właśnie na etapie kompletowania wyprawki i zupełnie nie mam pojęcia czy kupować podgrzewacz do pokarmu. Butelki ze smoczkami kupiłam z firmy Tommee Tippee bo takie akurat ktoś mi polecił ale w instrukcji obsługi nie ma wzmianki na temat, czy można w nich podgrzewać mleko np. w kuchence mikrofalowej? Czy tak się w ogóle robi? Jeśli tak to na ile minut czy sekund trzyma się butelkę w mikrofalówce? Podgrzewacz to koszt ok 150 zł więc jeszcze by mnie to pewnie nie zrujnowało ale nie wiem czy jest sens bo przeszukując wątki z tematu co warto kupić a co jest zbędne opinie są skrajnie różne i mam straszny mętlik w głowie. Może jakaś mamusia mi troszkę rozjaśni temat:)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Pytanie o podgrzewacz
No i właśnie z podobnych powodów ja nadal kompletnie nie wiem co kupić a co nie 🙁 Ile mam tyle opini.
Hej, ja używałam podróżny termos TT, mi odpowiadał jak najbardziej przede wszystkim dlatego, że spełnia dwie funkcje : pierwsza – jak każdy termos – długo utrzymuje ciepło płynu druga – dla której właśnie warto go kupić – ma pokrywkę. Wystarczy nalać do niego wrzątku, włożyć na chwilę butelkę lub słoik i podać dziecku. Bardzo przydatne! Można podgrzać wodę lub herbatkę dla dziecka w parę chwil. Bardzo często korzystam z funkcji podgrzewacza. Wieczorem przygotowuję wodę do podgrzania mleka i jest ciepła do rana;)
[wymoderowano reklamę]
Odchowałam dwójkę, bez podgrzewacza. Oboje byli i na cycu, i na butli, i na moim, i na mieszance sztucznej, w zależności od momentu. Podgrzewacz jest użyteczny, ale można sobie poradzić bez niego. Ja podgrzewałam wodę na mieszankę w malutkim garnku ze stali nierdzewnej kupionym specjalnie do tegol celu (używałam wody z butelki, nie gotowałam), albo wstawiałam do wody butelkę z moim mlekiem.
Znasz odpowiedź na pytanie: Pytanie o podgrzewacz