Dziewczyny mam pytanie o tatuaże do raczej zwolenniczek niż przeciwniczek (bo ja sama raczej z tych na nie) obserwuję że zapanowała moda na tatuaże wśród młodych ludzi (czyt moich wychowanków)mi osobiście strasznie ciążko pojąć jest fakt że 16- 18 letnia osoba go wykonuje? jakoś jeszcze przyjmuję do wiadomości te mniej widoczne ale nie wiem jak odradzać, (bo ci co już mają to oczywiście musztarda po obiedzie) -może nie odradzać?- takie bardzo widoczne kark, plecy, ręce?
88 odpowiedzi na pytanie: Pytanie o tatuaże?
Wlasnemu dziecku do 18 roku zycia bym odradzila a raczej zabronila.
Po 18 niech robi.
Innym nie odradzam i nie namawiam.
Od tego sa rodzice to oni powinni dac zezwolenie na zrobienie tatuazu przez nieletniego.
Jezeli rodzice 16 latka sie zgadzaja to nic nam do tego.
ja coraz bardziej lajtowo zaczynam traktować swoje ciało…
wiem jednak, ze gdybym dostala zezwolenie od matki na tatuaż jak miałam ok 17-19 lat, to dziś bym tego wzoru bardzo żałowala…
od jakiegoś czasu noszę sie z zamiarem wytatuowania sobie imion dzieci i dat ich urodzenia…coś jak sobie Beckham bodajże strzelił…
żadne tam skrzydla anioła jak u Dody, czy różyczki nad kostką…
Ja mam na łopatce jakis tam chinski znak.
Mamie powiedzialam, ze to zmywalny, na 2-3 lata.
Potem powiedzialam, ze chyba mnie oszukali, bo sie nie zmywa ;).
Na szczescie rzadko ogladam swoje plecy, wiec tatuaz mi sie nie opatrzyl.
Ale..
Gdybym miala teraz podjac decyzje, to chyba bym sie nie wytatuowala…
A ja zrobiłam jak miałam 19lat i NIE żałuję
Bruni gdzie bedziesz tatułowac? tzn w którym miejscu
na ciele 😉
A gdzie masz?
Bo ja zaluje tylko latem, w momentach, gdy musze sie ubrac na jakąś okazje, do ktorej tatuaz nie pasuje. (bardzo żałowałam jak szukalam kiecki slubnej).
mam tak samo 🙂
tylko ze a mialam wtedy 18 lat:). mam na lopatce wiec w niczym mi nie przeszkadza. czasem wrecz o nim zapominam ;)…
a ja mialam chwilowy dylemat ale ostatecznie stwierdzilam,
ze nie ma co zalowac i niepotrzebnie sie stresowac
i kupilam kiecke bez ramion
na przekor tesciowej, ktora osoby z tatuazami marginesem nazywa
Też na łopatce. I dość duży.
od jakiegoś czasu mam już wybrany wzór
czekam na przypływ gotówki i czasu
to ja lepiej wybrałam. mój widac tylko w kostiumie kąpielowym i to nie kazdym :). teraz to zapominam o nim. ale był czas ze cały cas o nim myslałam i mi przeszkadzał. (czułam jego obecnosc)
rece – tam gdzie sobie samobojcy zyły zazwyczaj na filmach podcinaja…
a mozesz napisac gdzie go masz?
🙂
A ja kocham tatuaże. Byle nie za dużo
tak na nerce :).
Kocham wytatuowane pazurki na piersi mojego małża.
Sama od dłuższego czasu noszę się z wytatuowaniem ześlizgującego się kocura (z krwawymi pazurami) – nad biodrem. Niestety finanse narazie na to nie pozwalają
Lubię, ale u kogoś…
Chyba już jestem za stara…
I to boli
Mam makijaż perm. brwi i górne kreski, dolne wciąż odwlekam bo co się wymęczyłam to tylko ja wiem.
a co tak bolało? 😉
Obstawiam że oczy. Ja jak po tygodniu miałam przyjść na “poprawki” to musieli mnie tam siła zaciągnąc
Znasz odpowiedź na pytanie: Pytanie o tatuaże?