REAKTYWACJA

Mam na imię Bożena (27 lat) i jestem z Łodzi. Zaglądam tu często. Szukając każdej nowej informacji. Mało dzieje sie na tym forum, co mnie martwi. Jestem też zalogowana na Bocianie, ale tam dyskusje są tak intensywne i zaawansowane, że można się pogubić. Wszyscy się znają i używają bardzo medycznego słownictwa. Ja jestem w porównaniu z nimi zielona. O dzidziusia staram się już ponad 2 lata. Efektów brak.
Dziewczyny!!! Może reaktywujemy to formu. Może znajdzie się kilka osób, które zechce tu wymieniać swoje myśli. Nie wiem czemu, ale mam sentyment do tego forum. Może dlatego, że było pierwsze na które trafiłam.

Serdecznie pozdrawiam

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: REAKTYWACJA

  1. Re: Trzymaj się

    Tej reaktywacji to raczej reanimacja jest potrzebna aby zycie w nia tchnac! 🙂
    No, jak tam dziewczyny?! Chmurki rozwiane, troche slonka przeswituje?
    Ja nadal czekam na @, qurcze! Mam nadzieje, ze sie nie zestarzeje tak czekajac… Temperaturki szaleja…Humorek tez! Biedny moj maz. Ale jakos mnie znosi…Jeszcze:) Ja bym chyba juz uciekla !

    Pozdrawiam!

    • Re: Trzymaj się

      Staram sie jak mogę, ale chyba faktycznie bez reanimacji się nie obędzie, a i ona nie rokuje zbyt optymistycznie 😉 Z Chmurkami bywa różnie. Raz ich więcej raz mniej. Co do humorku, to jak u Ciebie – nie doopanowania, ale mąż się jeszcze nie pakuje 😉 Oj dzielni Ci nasi Panowie.

      Dzięki, że bierzesz czynny dział w tej reaktywacji.
      Serdecznie pozdrawiam
      Bożenka

      • Re: Trzymaj się

        Dołączę się do tej reanimacji!! 🙂
        Humorek taki sobie dzisiaj po 15 tej idę po wyniki męża ostatnie były nieciekawe, może będzie lepiej. Trochę tu u nas mało się dzieje bo my ciągle czekamy ( na pewno się nie zestarzejemy!!!) i nie mamy takich rewelacyjnych wieści jak starające się, bo powiedziałabym, że my jesteśmy starające się poważniej….. Niestety.
        Będzie dobrze….
        Już jest dobrze bo jak same zauważyłyście mamy kochających, cierpliwych, pełnych ciepła i wyrozumiałości mężów a dla niektórych kobiet to wielkie marzenie może to brzmi trochę jak marne pocieszenie ale trzeba docenić też to co już mamy. Nasi mężowie znoszą nasze humory, nasze ciągłe opowieści o lekarzach, badaniach, nowościach. Sami chodzą na badania ( i potem dwa dni są w dołku), wycierają nasze łzy, kryjąc doskonale swoje i zgrywając twardziela, który potrafi rozbawić i pocieszyć a przecież doskonale wiedzą, że problem leży też po ich stronie. Odważnie niosą na sobie ten ciężar,ten strach a może to moja ” wina”, ” jaki ze mnie mężczyzna”…
        Oczywiście dziecko trudno porównać do męża, ale to cudowne mieć kompana w trudnej drodze i przyjaciela zawsze przy sobie, więc dziewczyny dzisiaj specjalny wieczór dla naszych mężów.

        wanda

        • Re: Trzymaj się

          Doskonały pomysł.
          Jesteśmy jak” kameralny” 😉 klub miłośników mężów.

          Mam nadzieję, że Twoje tzn. Wasze, a dokładnie Twojego męża wyniki będą lepsze tym razem. Trzymam za to kciuki.
          My w przyszły wtorek idziemy do lekarza, zobaczymy czy nasze nasionka da się troszkę “reaktywować”. Dam znać co nam powiedział

          Tak więc zanosi się, że Niepłodność będzie bardzo wąskim, ze względu na liczbę uczestników, forum. Może to dobrze, bo to znaczy, ze nie wiele osób ma takie problemy jak my.

          Serdecznie dziekuję, za przyłączenie się do reaktywacji.
          Moc gorących mysli
          Bożenka

          • Re: Trzymaj się

            Bożenko może problemów takich jak my ma więcej osób ale może niektóre tak jak ja na początku wolały nie nazywać tego po imieniu…. Zobaczyłam jednak że nie mam się czego obawiać, że nie spotka mnie tu umownie szczere współczucie i że kiedy jest mi bardzo ciężko mogę poczytać i popłakać nie tylko nad swoim losem. Wiem, że na początku dosyć ostro broniłam się przed “Niepłodnością”, ale przecież jest dorosłą osobą i wiem że taki czas starania się nie jest normą, staraniem się a wyczekiwaniem, więc przestaję się oszukiwać, że się staramy bo tak naprawdę to WYCZEKUJEMY, WYPŁAKUJEMY I MARZYMY O DZIECIĄTKU
            Czasem tak trudno to zrozumieć czasem tak trudno się do tego przyznać.
            Pozdrawiam serdecznie.
            Chcę umówić męża do androloga(?) powiedz na czym polega badanie? podejrzewam, że dobrze jest zabrać ze sobą wyniki męża, i czy iść razem czy tylko mąż?
            Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam.

            Przed pracą idę po te wyniki i już się trochę boję…
            Może będzie dobrze?!

            wanda

            • Trzymam kciuki

              U androloga byliśmy raz.

              Swoją drogą sympatyczny ciepły człowiek, który daje wiarę, że będzie dobrze. Jest to odmiana po ginekologach, którzy załamywali rece, kiwali głową i mówili tylko in vitro. Co dziwne moje wyniki były prawidłowe i podkreślali, że mężczyzn się nie leczy.

              Bylismy razem. Wydaje mi się, że tak jest najlepiej. Zabralismy wszystkie moje i męża wyniki. Badanie polegało na “oględzinach” i “sprawdzeniu” czy są nieprawidłowości w budowie. (Wiem, że możliwe jest też badanie przez odbyt, ale męża nie strasz, mojego to minęło).
              Ponieważ nie mieliśmy aktualnego badania nasienia (tylko takie z 2003 roku), lekarz przepisał mężowi Androvit i poprosił o powtórzenie badania. Badania powtórzyliśmy i teraz szykujemy się na wtorkową wizytę.

              Tak to z grubsza wyglądało. Dam Ci znać co nam powie na wizycie.

              Trzymam kciuki za wasze wyniczki. Na szczęście na wynikach podawane są normy więc będziesz mogła się zorientować, czy są dobre czy też bardzo dobre.

              Ciepło pozdrawiam
              Bożenka

              • Re: Trzymam kciuki

                Co tam, dziewczyny! Bedzie dobrze. MUSI BYC! Moze to tylko dluzej potrwa. Moj maz mowi, ze na wielkie szczescie mozna poczekac dluzej. Przyjdzie i nasza pora. Tylko MUSIMY w to SZCZERZE wierzyc!

                No, teraz ja WIERZE, ze niebawem jednak pojawi mi sie @.)))

                Pozdrawiam Was

                Marta

                • 😉

                  Życzę Ci aby wiara Cię nie opuszczała i żeby wszystkich wokół zarażała (nas też, nas też).

                  Moja @ też jutro lub pojutrze buuuuuuuuuuu.

                  No cóż ale “nasze” formu troszkę dzięki wam odżyło. Jestem nastawiona dzis pozytywnie do świata (ciekawe czy mi minie do jutra?).

                  Ciepłe pozdrowionka
                  Bożenka

                  • Re: 😉

                    Jakie buuuu, Bozenko?! Nowa @ = nowa szansa na maluszka! Ja juz sie doczekac nie moge. I tak wiem, ze nic w tym miesiacu nie wyszlo, wiec jak najszybciej chce nowej szansy. Ale moja @ pojawia sie tak zadko, ze tylko siasc i plakac! Ale kazdy nowy dzien mnie do niej zbliza.

                    Trzymam kciuki za nastepny cykl! Do bojuuuu!:)

                    • Re: Trzymaj się

                      No! Chyba jakis mamy dobry okres… Nadeszla u mnie dzis @! To juz pierwszy kroczek. Teraz od soboty tabletki i….do roboty! I kto wie…. Moze tez sie uda! Juz sie nie moge doczekac!!!

                      Pozdrawiam

                      • Re: Trzymaj się

                        Będę trzymać kciuki. Za owcone starania oczywiście.
                        Ja dziś idę do lekarza i może zrobi mi usg.

                        Dam znać po wizycie.
                        Przesyłam ciepłe uściski i moc fluidków…. ciążowych.

                        Bożenka

                        Znasz odpowiedź na pytanie: REAKTYWACJA

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general