mój synek 8-go lutego skończył 3 miesiące i nasza pani pediatra zasugerowała,że już czas by zredukować mu karmienia nocne, chociaż jedno zastąpić wodą.
od trzech dni wprowadziłam ową zmianę. Pierwszego dnia mały wypił 130 ml wody, wiercił się,scmokał smoczek aż świstało i nie było mowy by na tym się zakończyło- wciągnął 100ml mleka i dopiero wtedy zasnął.
kolejnego dnia woda przesunęła karmienie o 2 h, a w czoraj praktycznie je wyeliminowała.
Mały jadł o 20.00, potem o 23.30, o 4.00 dostał wodę i dopiero obudził się o 7.30 i dostał mleczko.
(mały jest na nutramigenie i zjada go 140-170ml co 3-3,5 h, waży 6400)
zastanawiam się czy dobrze robię,że ograniczam mu jedzonko, czy on nie jest na to za mały? jak czytam podobne wontki, to zawsze w nich mowa o starszych dzieciaczkach np 6-7 mc.
co myślicie na ten temat?
15 odpowiedzi na pytanie: redukować nocne karmienie?
Szczerze mówiąc, karen, pierwszy raz spotykam się z takim zaleceniem lekarza….
Ale może ja się nie znam, bo moje dzieci cycowe, są tu mamy nutramigenowców, może się wypowiedzą…
Ja bym to skonsultowala z innym lekarzem, bo wydaje mi sie, ze ograniczenie mleka w tym wieku jest ciut dziwne. Nie znam sie na nutramigenie bo moje nie alergiczne, ale corka tez juz butelkowa i wiem, ze tutaj zaleca sie karmic na zadanie obojetnie czy karmi sie piersia czy butelka (takie zelecenia umieszczane sa tez na opakowaniach mleka modyfikowanego).
Wydaje mi sie, ze mleko mozna zaczac ograniczac dopiero dobrze po ukonczeniu 6 miesiecy jesli dziecko je trzy pelnowartosciowe posilki.
Taki maluszek chyba je dlatego, ze jest glodny. Niektorzy rodzice moga sie ewentualnie pokusic o zmiane rytmu dziecka jesli maja np. taki egzemplarz co w dzien je tak sobie a za to w nocy budzi sie co godzine. Wtedy mozna probowac zmienic pory posilkow ale bez zmniejszania ilosci.
Ale moze z nutramigenem jest inaczej???
Moja w wieku Twojego syncia w ciagu doby ‘obalala’ 4 butle po 180-210ml + dwa razy cyc. W nocy robila sobie 10-11 godz. przerwe ale za to w dzien jadla co 1.5-2 godziny (kiedys musiala sie najesc;)). Teraz podobnie (5 mies.)
Ja bym poszla do innego lekarza
właśnie wyczytałam na wontku ”VADEMECUM karmienia mlekiem modyfikowanym”
” Najważniejsze w karmieniu mlekiem modyfikowanym jest to, żeby zachowywać pewien rytm karmień. Potrzebuje go układ pokarmowy – przerwy między posiłkami są konieczne, żeby pokarm został strawiony i wchłonięty. Przerwy nie służą wygodzie rodzica, tylko zdrowiu dziecka. Dlatego ideałem jest, żeby dziecko spało od północy do rana. Jeśli budzi się w nocy, to wystarczy poić je wodą, a jeśli nie chce wody, podawać coraz bardziej rozcieńczone mleko.”
hmm nie napisali tylko w którym miesiącu tak robić??
o rozcięczaniu mleka nigdy nie słyszałam…
sama nie wiem, napiszcie bo nie wiem czy nie krzywdzę dziecka;(
moje dzieciaki wprawdzie byly cycowe, ale nasze lekarki (chlopcow prowadza dwie inne babeczki, rowniez mowily, ze jesli do okolo 3 m-ca zycia dziecko nie bedzie robilo sobie jednej solidnej, ok 6-7 godzinnej przerwy nocnej, warto sprobowac oszukiwac je woda
motywacja byla identyczna: zoladek dziecka potrzebuje przerwy i odpoczynku od ciaglego przerobu pokarmu
na szczescie moje chlopaki “regulowaly” sie same i juz jako dwumiesieczniaki (adam moze ciut pozniej niz alek) spaly od 20 do 2-3 w nocy bez pobudki, a w okolicach 6tego miesiaca zrezygnowaly zupelnie z nocnego pojadania
krzywdy chyba nie robisz, ale musisz pamietac, ze przede wszystkim powinnas sama wewnetrznie zgodzic sie na taka decyzje
Tu chyba znowu zalezy od tego gdzie sie mieszka. Na mojej puszce pisze, ze w zadnym wypadku nie wolno rozcienczac mleka (ani zageszczac)
Przerwe w karmieniach jak najbardziej mozna probowac zrobic, ale pod warunkiem, ze nie zmniejszy sie ilosci mleka, ktore dziecko spozywa z ciagu doby. Akurat u butelkowcow latwo to kontrolowac.
ideałem jest, żeby dziecko spało od północy do rana
Hmm, ciekawe ile takich trzymiesiecznych idealow zna autor tego vademecum? Ja akurat znam mase takich nie idealnych. Dziecko przesypiajace w tym wieku noc to raczej wyjatek nie regula.
Moim zdaniem dziecku krzywdy nie zrobisz, jest wiele niemowląt, które w tym wieku przesypiają całą noc bez jedzenia. Moja Julka taka była, zaczęła przesypiać całe noce nie mając 3 m-cy. Ostatni raz karmiłam ją (piersią) ok. północy – z własnej inicjatywy (głównie dla zachowania laktacji, bo jednak nocne karmienia są dla niej istotne), a potem 6-7 rano. Dodam, że do chudzinek się nie zaliczała… z resztą, jak zobaczysz, że maluch za mało przybiera, to można zawsze wrócić do nocnych karmień. Ja bym się cieszyła, że Twój maluszek tak szybko zaakceptował zmianę :), pozazdrościć!
Nie krzywdzisz :).
nie krzywdzisz.
to jeden z miliona wyborow przed ktorym stanelas – teraz poszlo bezbolesnie, ale za chwile dzeiak zacznie kumac baze i kazdy zakaz, nakaz czy ograniczenie powita darciem sie kilkudniowym.
ja ten sam manewr u nutramigenowego leona zrobilam teraz w wieku niemal roku – zajelo mi to kilka nocy z czego pierwsza byla dramatem darcia sie.
smoka przy okazji wyeliminuj, maks za 2 m-ce
Myślę, że nie jest za mały i nie robisz mu krzywdy. Szczególnie że opisujesz później jak łatwo przesunęły się godziny karmienia. Ja jestem za dłuższą przerwą między jedzeniam wieczornym i rannym, by żołądek “odpoczął” i by nauczył się tego rytmu, odróżniania dnia od nocy.
Tosia przestała jeść w nocy też gdzieś około 3, 4 miesiąca.
Zawsze to też szansa na lepiej przespaną noc dla mamy 😉
Edytuję, bo zauważyłam że synek waży 6400, czyli tyle ile Tosia, gdy miała 5 mies. 😉
Zupełnie nie mam doświadczenia w karmieniu takiego małego bączka mieszanką. Czy oby ta wasza lekarka to nie słynna Pani doktor od aloesu?,pytam z ciekawości, bo mimo, że dzieci miałam na cycu też uparcie przekonywała mnie do eliminacji nocnych karmień jakoś tak wcześnie
Tłumaczyła to tym, że brzuszek powinien odpocząć.
Krzywdy dziecku nie robisz, toc naszym mamą pewnie do głowy nie przyszło by karmienie 3 miesiączniaka w nocy – ostatnie karmienie 22, następne o 6 rano, widziałam kiedyś rozpisek(sprzed 35 lat) i zapamiętało mi się, że o 13 marchewka 😉
Właśnie o tym myślałam dziś w nocy;)
Ale o tym, że skoro dzieci karmi się piersią do 4 roku życia i dalej, bo emocjonalnie tego potrzebują to czemu zabraniać tego maluchowi na butli???
On też chce się poprzytulać:) I ja to uwielbiam!
Ale jeremi przesypia właściwie noce…
ja karmię tylko piersią. w nocy mój syn potrafi się budzić co godzinę, innym razem potrafi spać nieprzerwanie przez 4, 5 godzin. nie mam pojęcia od czego to zależy. próbowałam redukować nocne karmienia smoczkiem. pierwszą noc nawet podziałało ale teraz się wycwanił – wypluwa smoczek i domaga się cyca. mnie to częste wstawanie nawet nie przeszkadza, ale zastanawiam się czy żołądek synka ma kiedy odpocząć. w dzień z tym karmieniem też różnie bywa, chociaż steram się wprowadzać jakiś rytm – z różnym skutkiem:/.
Bez sensu! Młody sam sobie zredukuje.
O ile się nie nauczy ssać nawykowo ( jak mati)
Ale Mata poiliśmy wodą w okolicy 9 mies.! a nie 3 mies.
Zresztą z marnym skutkiem to się odbyło…
bez sensu czy nie młody ma już 5 mc i już przesypia całą noc 😉
Rewelka!:) I co? woda jednak czy sam z siebie?
Znasz odpowiedź na pytanie: redukować nocne karmienie?