Regres- znowu sikamy w majtki, co zrobić?

Dziewczyny Julka od wrzesnia pięknie wołała, że chcę sikać. Od piątku się posikała chyba z 15 razy…wczoraj wieczorem ładnie wołała i już myślałam, że wszystko ok a tu rano znowu wpadka… Nic się nie stało, co by mogło ją zniechęcić czy wystarszyć…trochę zmartwiona jestem bo pieluchy zakładaliśmy już tylko na noc. Jakieś pomysły co zrobić? Julka ma prawie 2,5 roku.

17 odpowiedzi na pytanie: Regres- znowu sikamy w majtki, co zrobić?

  1. Ja bym zabrała pieluchy zupełnie – może tracić orientację kiedy pieluchę ma a kiedy nie ma…

    • Zrobiłabym badanie moczu
      Mój Szy się cofnął w trakcie infekcji układu moczowego….

      • Tak właśnie zrobie, mam nadzieję, że uda się jej nasikać do kubeczka na mocz bo woreczka by sobie już nie dała przykleić…

        • Zamieszczone przez paulisiap21
          Tak właśnie zrobie, mam nadzieję, że uda się jej nasikać do kubeczka na mocz bo woreczka by sobie już nie dała przykleić…

          Najlepiej poranny 🙂 Pierwszy i sikanie po podmyciu. Na pierwszy rzut badanie ogólne.

          • Zamieszczone przez Bep
            Najlepiej poranny 🙂 Pierwszy i sikanie po podmyciu. Na pierwszy rzut badanie ogólne.

            Na poranny to już za późno:) Muszę dziś zanieść ten mocz bo w poniedziałki nasz pediatra jest popołudniu to by ją od razu zobaczył. Nie wiem czy się uda, bo jest dzisiaj z mężem w domu ale może sobie poradzą.

            • Wyniki z moczu w normie… Nie wiem co robić, przeczekac?

              • Zamieszczone przez paulisiap21
                Wyniki z moczu w normie… Nie wiem co robić, przeczekac?

                Przeczekaj, i próbuj ją dalej namawiać na wołanie siusiu. Staraj się także ją obserwować. Np.trzymanie się w kroku, przebieranie nóżkami, to znak że trzeba zrobić siusiu. I chwal ją, za każde udane siusiu nie w majtki…

                • Zamieszczone przez paulisiap21
                  Wyniki z moczu w normie… Nie wiem co robić, przeczekac?

                  Rozumiem, że z moczu porannego? 😉 Bo jak nie z porannego to wyniki raczej są średnio wiarygodne
                  Może zmarzła, albo ją zawiało

                  • Przeczekac.
                    Amaia miala/miewa dokladnie tak samo, a latek juz prawie 3. To, ze wg Ciebie nic sie nie stalo, ze sie posikala, nic nie znaczy. Bo wg dziecka moglo byc inaczej. Nie ma co szukac powodow i przyczyn, Twoja coreczka ma jeszcze prawo do takich wpadek, a Ty musisz sie uzbroic w cierpliwosc, niestety…

                    • Zamieszczone przez Jane
                      Przeczekac.
                      Amaia miala/miewa dokladnie tak samo, a latek juz prawie 3. To, ze wg Ciebie nic sie nie stalo, ze sie posikala, nic nie znaczy. Bo wg dziecka moglo byc inaczej. Nie ma co szukac powodow i przyczyn, Twoja coreczka ma jeszcze prawo do takich wpadek, a Ty musisz sie uzbroic w cierpliwosc, niestety…

                      Dzięki, wiem, że ma prawo, to maluszek jeszcze. Wróciłam do starych metod i radości, nagród i chwalenie gdy zawoła na nocnik, a jak nie woła to po prostu ją sadzam.

                      Mocz do badania nie był poranny, niestety, poranny poszedł w rajtuzki…

                      • Zamieszczone przez paulisiap21
                        Mocz do badania nie był poranny, niestety, poranny poszedł w rajtuzki…

                        Mysle, ze z moczem wszystko ok. Trzymam kciuki za cierpliwosc 🙂 Moja mi robi takie numery, ze jak jest w przedszkolu, to wola pieknie i wszystko jest ok, a jak tylko przyjdzie do domu, to popuszcza. Tzn wola, ale w gatkach juz nalane. Z kupa gorzej, na palcach moge policzyc kiedy sama na kibelek polazla i zrobila, co trzeba. Za to jak juz zrobi to oglaszamy swieto: skaczemy i tanczymy jak murzynki przy ognisku 😉
                        Zauwazylam tez, ze takie popuszczanie to proba zwrocenia na siebie uwagi, bo moja uwaga przy trojce jest mocno rozjechana w rozne strony.

                        • Zamieszczone przez Jane
                          Mysle, ze z moczem wszystko ok. Trzymam kciuki za cierpliwosc 🙂 Moja mi robi takie numery, ze jak jest w przedszkolu, to wola pieknie i wszystko jest ok, a jak tylko przyjdzie do domu, to popuszcza. Tzn wola, ale w gatkach juz nalane. Z kupa gorzej, na palcach moge policzyc kiedy sama na kibelek polazla i zrobila, co trzeba. Za to jak juz zrobi to oglaszamy swieto: skaczemy i tanczymy jak murzynki przy ognisku 😉
                          Zauwazylam tez, ze takie popuszczanie to proba zwrocenia na siebie uwagi, bo moja uwaga przy trojce jest mocno rozjechana w rozne strony.

                          Też myślę, ze to nie zapalenie bo nie sika częściej, nie mówi, że ją coś piecze itd. Coś sobie wykombinowała i bądź tu mądry. A od września wołała pięknie, wpadki się zdarzały wybitnie rzadko. Wszystkim się chwaliłam jak nam gładko poszło odpieluchowanie a tu Zonk… No nic, zaczynam od początku, wysadzanie na nocnik co pół godziny itd…

                          • ja ma sprawdzony sposob na oduczenie sikania w majty przynajmniej sprawdzil sie u nas dwukrotnie:)
                            kupilam dla corki, a miala 1,5 roku piekny rozowy nocnik w ksztalcie ubikacji na allegro kosztowal grosze odrazu pamietala ze sie sika do “ubikacji” a nie do majtek:) pewnie zdaza jej sie jeszcze ze sie posika czasami ale to rzadkosc.

                            wklejam link do tego nocniczka

                            pozdrawiam

                            • Taki regres się często zdarza… O ile dobrze pamiętam u nas też tak było…
                              Powinnaś działać tak samo jak do tej pory. Cierpliwie sadzać na nocnik i tłumaczyć, że duże dziewczynki nie robią siusiu w majtki.
                              Myślę, że sytuacja się unormuje:)
                              No chyba, że mała np. się zaziębiła?

                              • Nie sądze, żeby to było z przewiania, bo nie sika częściej czy więcej. Tak sobie coś chyba wykombinowała:) Ale coś mi wczoraj przyszło do głowy jak jedna koleżnka się mnie zapytała, czy nie w pobliżu jakiegoś niemowlaczka, któremu by mogła zazdrościć. Niemowlaczka nie ma ale od jakiegoś czasu moja Julcia się “zaczytuje” w bajce o Lili, która ma swoją laleczkę, którą kąpie i zmienia jej pieluchy, bo lala się posikała. Jak dochodzimy do fragmentu, że lala sika w pieluszke to Julka mi z dumą oznajmia, że ona się też posikała. Do tej pory tylko tłumaczyłam, że to nie ładnie, że lala jest malutka a Julcia duża ale wczoraj bajka cichaczem zaginęła…byłabym w szoku, gdyby bajeczka mogła wywołać takie skutki ale zobaczymy. Nie mam nic do starcenia.

                                • Zamieszczone przez paulisiap21
                                  Jak dochodzimy do fragmentu, że lala sika w pieluszke to Julka mi z dumą oznajmia, że ona się też posikała..

                                  Ale numer
                                  Niezła jest 😉

                                  Moje dzieci już wylewały na siebie mleko jak ktoś tam w jakiejś bajce, skakały po kałużach jak teletubisie, sprzątały jak Wall-e… Teraz nie pamiętam, ale sporo takich akcji było…
                                  Młodemu nie da się na dobranoc czytać nic gdzie ktoś coś je, bo zaraz wstaje i oznajmia, że jest głodny… I koniecznie musi dostać to co bohater…

                                  Sikać jak lalka też w sumie można. Chyba…

                                  • Zamieszczone przez paulisiap21
                                    Nie sądze, żeby to było z przewiania, bo nie sika częściej czy więcej. Tak sobie coś chyba wykombinowała:) Ale coś mi wczoraj przyszło do głowy jak jedna koleżnka się mnie zapytała, czy nie w pobliżu jakiegoś niemowlaczka, któremu by mogła zazdrościć. Niemowlaczka nie ma ale od jakiegoś czasu moja Julcia się “zaczytuje” w bajce o Lili, która ma swoją laleczkę, którą kąpie i zmienia jej pieluchy, bo lala się posikała. Jak dochodzimy do fragmentu, że lala sika w pieluszke to Julka mi z dumą oznajmia, że ona się też posikała. Do tej pory tylko tłumaczyłam, że to nie ładnie, że lala jest malutka a Julcia duża ale wczoraj bajka cichaczem zaginęła…byłabym w szoku, gdyby bajeczka mogła wywołać takie skutki ale zobaczymy. Nie mam nic do starcenia.

                                    Oooo… To Ci powiem, że może odkryłaś powód!:) Myślę, ze to jest całkiem prawdopodobne!:)

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: Regres- znowu sikamy w majtki, co zrobić?

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general