Rodzić w Szpitalu: Gdynia-Redłowo…

Witam, czy któraś z Was ostanio rodziła może w Szpitalu w Gdyni Redłowie. Tam właśnie bedę rodzić, juz na dniach (23 grudnia-termin), poród rodzinny…
Pozdrawiam 🙂

7 odpowiedzi na pytanie: Rodzić w Szpitalu: Gdynia-Redłowo…

  1. Re: Rodzić w Szpitalu: Gdynia-Redłowo…

    Czołem!
    Ja tam rodziłam 3 lata temu i było ok, a tym razem w Pucku. W redłowie byłam tylko jedną noc 2 tyg przed porodem. W zasadzie nic się nie zmieniło z tego co widziałam, ale przeraziło mnie połączenie szpitali, dlatego zdecydowałam się na Puck. Gdy leżałam w redłowie, to położyli mnie na porodówkę, bo termin był już blisko i może z tego względu, ze leżałam tam tylko pro forma, a inne kobitki naprawdę rodziły, to przezrucali mnie z sali do sali. Mało komfortowe 🙁 Ale ogólnie babeczki sobie bardzo chwalą redłowo. Prawda jest taka, że jak ktoś chce się przyczepić, to zawsze sobie coś znajdzie.
    Powodzenia!
    Ania

    • Re: Rodzić w Szpitalu: Gdynia-Redłowo…

      Hej!
      Rodziłam tam rok temu – jeszcze przed połączeniem szpitali. Dobre warunki, fajne sale do porodów rodzinnych. Generalnie nie narzekałam na nic oprócz lekarzy. Ale w każdym szpitalu pracują różni ludzie i różnie można trafić. Znam tam kilku lekarzy i chyba trafiłam najgorzej jak mogłam.
      Jeśli masz jakieś konkretne pytania to pisz na priva

      Jolka mama Wiktorka (5.12.2003)

      • Re: Rodzić w Szpitalu: Gdynia-Redłowo…

        rodzilam w redlowie dokladnie 12 grudnia 2004 moja pchelke!!! Na patologii ciazy spedzilam tu 2 tygodnie (zle obliczony termin porodu) mialam miec w/g ostatniej miesiaczki porod na 17 listopada,poszlam tydzien po terminie i niestety zostam do grudnia -wiec szczerze nie polecam pojscie do szpitala bez konkretnych skurczy,sale patologi przepelnione sa przzeterminowanymi ciezaroweczkami:)
        Pozatym wystrzegaj sie dr.Laukinickiego-nic wiecej nie napisze..
        pielegniarki bardzo sympatyczne,mlodziutkie,ruchliwe wszedzie ich pelno zawsze usmiechniete,sala dla swierzo upieczonych mam odnowiona,czysciutka a w kazdej sali wisza slodkie lampki nad lozkiem-ogolnie bardzo milo ale w domu z dzidzia najlep[iej-powodzenia!

        grudniowa pchełka

        • Re: Rodzić w Szpitalu: Gdynia-Redłowo…

          Cze Fiszka, czy moglabys mi napisac co powinno znalesc sie w torbie do szpitala, nie wiem co daja, co bedzie nie potrzebne, bede wdzieczna…
          Pozdrawiam
          Wesołych Świąt

          • Re: Rodzić w Szpitalu: Gdynia-Redłowo…

            coz ci bedzie potrzebne w szpitalu? a wiec dla ciebie miliooooony kartonikow soku jablkowego,w maszynie na noworodkach jest pyszny sok tarczyna,ale szybko sie konczy bo to jedyny smak dozwolony dla mam swierzo po 🙂
            a tak powaznie to zaopatrz sie w saszetki tantum rosa do irygacjii,a razczej do podmywania,rozpusc kazda saszetke (5 sztuk wystarczy na pobyt w szpitalu) w pol litrwoeej butelce wody mineralnej niegazowanej-baaaardzo przydatna rzecz po porodzie majtkijednorazowe odadaja przy obchodzie lezysz bez,a pozatym wogole chodzisz bez majtek -rana szybciutko sie goi,miedzy nogami nosisz tylko lignine,ktorej pelno na oddziale,daruj wiec sobie wszelkie wklady i podklady;)))koszule rowniez dostaniesz nawet kilka razy dziennie jezeli poprosisz-nie wwarto brudzic swoich-odchody po porodzie sa naprawde niezamietowe..
            stanik do karmienia-koniecznie,masc do sutkow,jezeli twoj malutki ssaczek okaze sie ostrryyy:) najlepiej purelan-bepanten przy nim wymieka
            Dla dzidzi ciuszki,smoczek do uspokajania(chociaz polozne i lekarze krzywo patrza na tego typu gadzety,ale w koncu to twoje dziecko ja uzywalam wieczorami zeby oliwka nie dostala przepuklinki) Ciuszki i becik,kocyk-wg uznania,wszystko mozesz dostac ze szpitala
            laktator rowniez malo potrzebny,jezeli chcesz wez walkmana z fajna muzyczka i telefon komorkowy,aparat do zdjec
            to chyba wszystko
            powodzenia.,pochwal sie jak urodzisz!!!!

            grudniowa pchełka

            • Re: Rodzić w Szpitalu: Gdynia-Redłowo…

              …Urodzilam…
              2 stycznia przyszla na swiat nasza kochana coreczka Olivia. W szpitalu spedzilam 5 dni, cala obsluga byla super, dr.Laukinickiego mialam okazje poznac, byl na izbie przyjec, cale szczescie ze tylko tam mnie badal…
              Kolezanke zszywal, nie wspomina tego milo… 🙁
              Jestesmy w domciu i malutka czuje sie bardzo dobrze.
              Pozdrawiam 🙂

              • no pochwal sie jak bylo,juz urodzilas???:D

                dedee,co z toba,urodzilas?
                jestem ciekawa,jak ie sa twoje przezycia i spostrzezenia,moglabys opisac swoj porod tutaj???
                jaki lekarz i polozna odbierali ci porod
                jestem baaardzo ciekawa
                pozdrawiam i caluje

                grudniowa pchełka

                Znasz odpowiedź na pytanie: Rodzić w Szpitalu: Gdynia-Redłowo…

                Dodaj komentarz

                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo