Samotna matka a rekrutacja do przedszkola

1. halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

   Masz na mysli syt. W ktorej rodzic bedacy w formalnym zwiazku z drugim rodzicem oswiadcza nieprawdę?

   Odpowiedz
2. telimena Dodane ponad rok temu,

   Tak. Wiem że komisja rekrutacyjna może wystąpić do burmistrza, prezydenta itp o ustalenie stanu faktycznego. Ten sprawdza adresy zameldowania, zwraca się do US o podanie sytuacji w zeznaniu podatkowym (kto i na jakich zasadach odliczył dziecko) lub wysyła na wywiad środowiskowy. Szukam podstawy prawnej tych działań, bo u nas są grupy w przedszkolach gdzie teoretycznie nie ma ani jednego dziecka z pełnej rodziny…

   Idę na spotkanie z prezydentem żeby się dowiedzieć czy sprawdzali prawidłowość oświadczeń… (wiem że nie) ale aby mi nie powiedział że “oni nic nie mogą” chce znać przepis na podstawie którego było to sprawdzane w innych miastach np w Warszawie.

   Odpowiedz
3. halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

   Nie wystarczy zażądać dokumentu potwierdzajacego stan cywilny?

   Odpowiedz
4. rena12 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez HalinaSuperdziewczyna
   Nie wystarczy zażądać dokumentu potwierdzajacego stan cywilny?

   a o czym to świadczy?
   teraz chyba o niczzym

   Odpowiedz
5. halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez rena12
   a o czym to świadczy?
   teraz chyba o niczzym

   Ze pozostaje w zwiazku z ojcem dziecka lub nie.
   Jezeli formalnego zwiazku nie ma to matka nawet mieszkająca z ojcem dziecka ma pelne prawo wystepowac jako samotna.
   Choc, jesli ojciec rozlicza sie z dzieckiem, to on powinien jako samotny wnioskowac chyba.
   Decyzja alimentacyjna tez o niczym nie swiadczy, bo nie ma obowiazku pobierania alimentow na dziecko.
   Wydaje mi sie ze tylko formalny zwiazek mozna zweryfikować.

   Odpowiedz
6. rena12 Dodane ponad rok temu,

   wiem, że tak jest ale nie jest to błędem jakimś?

   teraz kiedy młodzi coraz rzadziej biorą ślub
   za chwilę będziemy mieli 80% matek samotnie wychowujących

   Odpowiedz
7. halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez rena12
   wiem, że tak jest ale nie jest to błędem jakimś?

   teraz kiedy młodzi coraz rzadziej biorą ślub
   za chwilę będziemy mieli 80% matek samotnie wychowujących

   hmm, wybor nalezy do kobiety
   Nikt nikomu nie zabroni zyc np. w konkubinacie. Konkubinatu sie u nas nie rejestruje, wiec zweryfikowac jest praktycznie nie mozliwe. Pewnie potrzebny bylby proces, swiadkowie etc. Samo wspolne zamieszkiwanie o byciu w zwiazku nieformalnym nie świadczy. Pomoc partnera w wychowaniu dziecka tez nie. Czesto kazdy ma oddzielne fundusze i to matka utrzymuje dziecko, dlatego przedszkole dostaje w pierwszej kolejności.

   Odpowiedz
8. telimena Dodane ponad rok temu,

   Ustawa mówi że samotną matką NIE jest matka wychowująca swe dziecko z jego ojcem lub innym mężczyzną z którym wychowuje dziecko (niekoniecznie to względem którego toczy się postępowanie rekrutacyjne).
   Np. Mam syna z panem X rozstałam się z nim i teraz jestem z panem Y i mam z nim córkę.

   Odpowiedz
9. halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez telimena
   Ustawa mówi że samotną matką NIE jest matka wychowująca swe dziecko z jego ojcem lub innym mężczyzną z którym wychowuje dziecko (niekoniecznie to względem którego toczy się postępowanie rekrutacyjne).
   Np. Mam syna z panem X rozstałam się z nim i teraz jestem z panem Y i mam z nim córkę.

   I ten drugi zwiazek to zwiazek formalny, rozumiem?
   Wowczas ma to sens.
   Bo nieformalny dalej jest nie do udowodnienia.

   Odpowiedz
10. telimena Dodane ponad rok temu,

    Powiem tak: mnie jest obojętne czy ktoś żyje w konkubinacie, na karte rowerową, na kocią łapę, w związku partnerskim czy jak to jeszcze chcemy nazwać, ale w sytucji gdy dziecko mieszka i jest wychowywane przez oboje rodziców to znaczy to ni mniej ni więcej tylko tyle że żyje w pełnej rodzinie. Fakt ślubu lub jego brak nie ma tu nic do rzeczy. W związku z tym jako dziecko żyjące w pełnej rodzinie nie powinno mieć forów w przyjęciu do przedszkola.
    Fakt jak rodzice dzielą się kosztami utrzymania dziecka nie ma tu znaczenia. Mogę z mojej pensji utrzmywać Młodego w sytuacji gdy ojciec dziecka opłaca czynsz, media itp…

    Odpowiedz
11. telimena Dodane ponad rok temu,

    Ustawa mówi:
    17a) osobie samotnie wychowującej dziecko? oznacza to pannę, kawalera, wdowę, wdowca, osobę pozostającą w separacji orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu, osobę rozwiedzioną, chyba że wychowuje wspólnie co najmniej jedno dziecko z jego rodzicem;

    Odpowiedz
12. halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

    Czyli wszystko jasne.
    Wspolne wychowywanienie udowodnic trudno…
    Nie sądzę, ze cos zdzialasz.
    Ale probuj, bedziesz spokojniejsza

    Odpowiedz
13. telimena Dodane ponad rok temu,

    Halinko, ale ja nie chce udowadniać komuś że wspólnie wychowuje 😉 bo to nie moje zadanie – ja nawet nie wiem czy u nas w mieście choć 1 matka złożyła nieprawidłowe oświadczenie. Chce wykazać, że samorząd nie zrobił nic by sprawdzić prawdziwość oświadczeń. Nie chce uzdrawiać systemu – chce by moje dziecko dostało miejsce w przedszkolu – nie udało się drzwiami bo matce ileś lat temu zamarzyła się biała suknia 😉 to próbuje dostać się tam oknem :Diablik:

    Odpowiedz
14. halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

    Samorzady maja to w koncowym odcinku przewodu pokarmowego, ze się tak wyraze. Czasem mam wrazenie ze takie furtki tworzone sa specjalnie. Dla spryciarzy ;).
    Sama korzystam z takiej meldunkowej. No bo skoro jest, to czemh mam sobie nie ulatwic..

    Odpowiedz
15. chilli Dodane ponad rok temu,

    Traca hipokryzja
    z jednej strony zarzuty do moderatorow ze przeoczaj reklame dobe, z drugiej na luzie luka prawna..

    Odpowiedz
16. halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

    Jezeli jest mozliwosc legalnie polepszyc sobie byt, to nie widze powodu dla ktorego z tego nie skorzystac. Mysle ze to jak najbardziej normalne.

    Zarzuty raczej nie do moderatorow, a do wlascicieli. Tych, co mają z reklam tutaj nie male pieniadze. Skoro nie placą, to jasne, ze nie mozna wymagac wysokiej jakosci pracy od moderatorow. Sadzac po ilosci kilkupostowych uzytkownikow obawiam sie ze wlasciciele inwestują w te martwe duszyczki dla podniesienia statystyk. Ot, kazdy pcha swoj wozek jak potrafi. Ciekawa jestem co z tego wyniknie 🙂
    W sumie w dobie, gdzie fora juz nie rozwijaja sie tak intensywnie, wyparte lekko przez portale społecznościowe strzelili sobie wlasnymi reformami z lekka w kolanko, wiec jakos odbic wypada ;). Ja to rozumiem i daję slowo, ze nic mnie juz nie dziwi.
    Moze raczej bawi miejscami. Zwlaszcza watki gdzie martwe dusze nawiazują miedzy sobą dyskusje nie zaglebiajac sie w tresc. Czasem szczerze się usmieję 🙂

    Odpowiedz
17. fasolada Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez telimena
    Powiem tak: mnie jest obojętne czy ktoś żyje w konkubinacie, na karte rowerową, na kocią łapę, w związku partnerskim czy jak to jeszcze chcemy nazwać, ale w sytucji gdy dziecko mieszka i jest wychowywane przez oboje rodziców to znaczy to ni mniej ni więcej tylko tyle że żyje w pełnej rodzinie. Fakt ślubu lub jego brak nie ma tu nic do rzeczy. W związku z tym jako dziecko żyjące w pełnej rodzinie nie powinno mieć forów w przyjęciu do przedszkola.
    Fakt jak rodzice dzielą się kosztami utrzymania dziecka nie ma tu znaczenia. Mogę z mojej pensji utrzmywać Młodego w sytuacji gdy ojciec dziecka opłaca czynsz, media itp…

    Telimena, powodzenia!!!
    Sama mam alergie na “samotne matki”. Znam kilka przypadków, dwójka dzieci, on wychowuje samotnie vorke, ona samotnie.syna. Tak od 15lat. Bardzo dobrze sytuowani, bez ogródek stwierdzają ze brak zawarcia związku po prostu nie opłaca…

    Odpowiedz
18. telimena Dodane ponad rok temu,

    Już mam 🙂

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Samotna matka a rekrutacja do przedszkola