Witam!
Jestem w 36 tygodniu ciąży (pierwsza ciąża) i zastanawiam się skąd ja będę wiedziała że mam skurcze? Jak to się odczuwa? Inne kobiety piszą że w tym tygodniu to już maja skurcze przepowiadające a ja nie wiem czy je mam bo nie wiem co to jest
Ja wy odczuwacie te skurcze?
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy.
31 odpowiedzi na pytanie: Skurcze – ale co to?
uwierz
nie przegapisz tego cholerstwa :Nie nie::Nie nie::Nie nie:
Hahaha-doookładnie!
skurcze przynajmniej u mnie przypominały te na @ tyle że były bardziej intensywne.
Przed porodem (zwłaszcza drugim) zaliczyła kilka fałszywych alarmów – skurcze pojawiały się już co 10 minut i trwało to przez 2-3 godziny po czym spokój. Skurcze porodowe na ogól nasilają się, odstępy czasowe między nimi maleją no i raczej nie przechodzą 😉
Ja skurcze odczuwałam jako regularne napinanie się brzucha, początkowo bezbolesne, potem ból się nasilał, promieniował w kierunku podbrzusza i ud. Odstępy między skurczami skracały się.
Skurcze przepowiadające miałam w drugiej ciąży, tak silne i tak długo trwające, że prawie pomyliłam jej z porodem właściwym;) – na szczęscie nie popędziłam do szpitala.
Drugi poród zaczął się odchodzeniem wód płodowych, więc nie musiałam sie zastanawiać, czy to to, czy nie to;).
No właśnie ja tez mam takie twardnienie brzucha ale jest narazie całkiem bezbolesne dlatego zastanawiałam się czy to są skurcze czy nie…
możesz mieć a możesz nie mieć
każde ciało inaczej reaguje
w pierwszej nie miałam
w drugiej miałam
odczuwałam jako bóle jak na @ i z każdym tygodniem do porodu mocniej
właściwych nie przegapisz
gwarantuje
wiedziałam jak ściany w szpitalu smakują
taka przyjemność 🙂
Mumcia nie strasz, bo jeszcze jej się wstrzyma hihi. A tak poważnie, to faktycznie tych właściwych skurczów się nie przegapi…
Nie przegapisz, nie martw sie:D
Jak bedziesz odczuwala bol (nie koniecznie silny) w regularnych odstepach, tzn., ze to juz:)
i uwierz, ze nie wszystkie skurcze i porody sa tak bolesne, ze czuc smak sciany, jka to napisala mumcia22:D
Ja mialam leciutki porod, czego i Tobie zycze:)
podpisuje sie po tym
– tego nie da sie NIE zauwazyc –
a jak to sie czuje – to zalezy od kobiety – sa babki dla ktorych porod to pestka wiec nie sugeruj sie absolutnie jakimis opisami bolu
te skurcze to takie nieprzyjemne twardnienie calego brzucha – bol moze rozchodzic sie w dole brzucha az do krzyza i odwrotnie…
w kazdym razie poczujesz taki dyskomfort
No dokładnie- no boli, ale nie jakoś nie do przeżycia:) czasem okres bolał mnie bardziej, niż pierwsze skurcze;)
A ból takiego samego rodzaju jest tylko potem podkręca się intensywnosc. Trudne są tylko te ostatnie godziny-ale one szybko mijają.
Pierwsze 9h w domu-między skurczami się śmiałam, bo mój pies bał się panicznie mojego odychania przy skurczu i śmiesznie fukała-myślałam, że ją zabiję, bo mnie rozśmieszała na skurczu;)
Nie da rady przegapić 😉
Ja miałam skurcze przepowiadające już od 26tc i zawsze to było twardnienia brzucha z bólami podbrzusza i uciskiem na pęcherz. Nie bolały aż tak bardzo ale nie da się tego przegapić. Brałam fenoterol i mimo to skurcze były
Teraz odstawiłam leki, czekam na skurcze porodowe a tutaj cisza
Często tak jest;) leżałam na patologii z laską, która była na podtrzymaniu od 5 mies. non stop leżenie, leki… A jak odstawili to jeszcze 2 tyg. chodziła i urodziła w 40tc;) a szyjka już była skrócona ( 2cm rozwarcia itd)
No właśnie tego też się obawiam, że najpierw brałam leki i leżałam żeby Mały za wcześnie na świat nie przyszedł a teraz będę czekać na niego
A wiecie, że czasem można przegapić…..?
Moja kumpela określiła to coś jako delikatny dyskomfort a tu się okazało, że to 9 palców
Wiesz co…ja szczerze mówiąc nie miałąm jakiś skurczy przepowiadających…bynajmniej ich nie czułam:D Mi po 13 godzinach od odpłynięcia dopiero się pojawiły, i odrazu będziesz wiedziała że to to… te początkowe są mniej bolesne, z czasem przybierają mocniejszy akcent:D te lekkie to bym mogła przyrównać do…skurczów żołądka…bynajmniej u mnie, tyle że boli brzych i podbrzusze…. no ja to tak pamiętam:)
A ja wczoraj byłam na KTG i miałam skurcze na poziomie 80 i szczerze to mnie nie bolały tak bardzo jak nie raz te w domu – ból krzyżowy promieniujący na wszystkie strony
Hej wszystkim dopiero sie zalogowalam na tej stronie, gdyz zblizam sie pomalu do rozwiazania. Jestem w 36 tyg ciazy, tz temu brzuszek mi sie obnizl i teraz mam wrazenie ze bardziej na nogach mi sie wspiera. Ten mam obawy czy bede wiedziala kiedy pzyjda skurcze, czasem brzuch pobolewa mnie tak jak na okres ale po chwili znika, czuje duze napiecie da dol brzucha i pechez. zaczynam sie stresowac coraz bardziej tym wsystkim. Moj malych szarzuje mi w brzuchu ja nigdy na pewno mu juz ciasno
A czy ból ten jest zblizony do menstruacyjnego? Bo słyszałam, że tak….
Już od miesiąca mi brzuszek twardnieje i dochodza co jakis czas lekkie skurcze… Lekarz po badaniu zunal ze nie musi nic dawac na podtrzymanie ciazy (biore rozkurczowo Nospe i Magnez), poniewaz szyjka jest u mnie dluga i twarda…
Ale teraz sie zastanawiam… Skoro już mam lekkie skurcze i nic one nie oznaczaja, to jak będę odczuwac już skurcze porodowe
:Ciężarówka:
Ja urodziłam przy skurczach na oziomie 50-60 :), sama nie wiem jakim cudem zwłaszcza ze na poczatku porodu miałam 90, ale jestem pewna bo cały poród miałam pod ktg i potem oglądałam zapis, nie wyobrazam sobie bólu po oksytocynie bo już mój był nie do zniesienia
ozdrawiam
R&R
Znasz odpowiedź na pytanie: Skurcze – ale co to?