Moj 10 cio miesieczny synek nigdy nie nauczyl sie ssac smoczka, wrecz odmawial nie liczac pierwszych 2 tyg po urodzeniu. Uwielbia za to ssac paluszki ( przy zasypianiu i samo uspokajaniu). Wiekszosc osob nie moze sie nadziwic i popiera to, niektorzy namawiaja do nauki smoczka,poniewaz przez ssanie paluszkow w 5 roku zycia ( opinia dentystow) wychodzi uszkodzenie zgryzu, tak zwana rybka, gdy dziecka buzka zaczyna przypominac rybke (dziaselka). Czy ktoras z was miala podobny problem i jak sobie radzilyscie? Co radzicie?Uczyc czy nie? Nie wiem czy na nauke nie jest za pozno, co ma tez swoje dobre strony, bo nie musze smoczka szukac, wkladac gdy wypadnie, ale co najwazniejsze chodzi o przyszlosc i zdrowie dziecka.
5 odpowiedzi na pytanie: smoczek i ssanie paluszkow
Re: smoczek i ssanie paluszkow
Oglądałam kiedyś program, w którym pediatra i logopeda wypowiadali się na temat ssania paluszków. Normalne jest, kiedy dziecko wkłada do buzi cale piąstki i wszystkie paluszki. To jest po prostu pewien etap w rozwoju i samo przejdzie. Niepokoić się należy kiedy dziecko ssie cały czas ten sam kciuk. Właśnie ssania kciuka może być trudne do oduczenia i może spowodować wady zgryzu.
Tyle wiem z programu w TV. Sama jeszcze nie mam takich doświadczeń, bo moja córcia ledwie potrafi trafić piąstką do buzi 🙂
Pozdrawiam
ELA – MAMA MALWINKI
Re: smoczek i ssanie paluszkow
Tak na mój chłopski rozum to nie uczyć ssania smoczka, bo to już duże dziecko i po pierwsze nie tak łatwo się da oszukać, a po drugie za jakiś czas będziesz musiała go oduczać smoczka, czyli robotę wykonasz dwa razy. Niestety nie bardzo mam pomysł na niessanie paluszków. Córka wprawdzie była ćmakaczem, ale głównie ćmakała swoje ubranko, maskotki itp. Łapy pchałą do buzi, ale nie ssała. Podobnie jak moja przedmówczyni mam pytanie czy to jest wciąż ten sam palec czy też różne?
Kas
Re: smoczek i ssanie paluszkow
Może zajmij mu rączki np. zabawką, kiedy zaczyna ćamkać paluszek wkładaj mu chrupeczkę. Ja bym tak zrobiła.
Asia i Gustawek
Re: smoczek i ssanie paluszkow
Kciuka w ogole nie ssie, tylko dwa srodkowe, uzywa je jako smoczek i uspokajacze, tak tez sygnalizuje glod. Zaraz po zasnieciu je wyciaga z buzi. Co mnie martwi to te rady dentystyczne, czy rzeczywiscie moze sobie popsuc tym zgryz?
Re: smoczek i ssanie paluszkow
witam,
moje maleństwo (3,5miesiąca) też ssie paluszki gdy zasypia lub gdy chce jej się spac. bardzo ograniczam jej dawanie smoczka, choc ona bardzo go chce i irytuje się gdy musi zasnąc bez smoka. robię tak dlatego, że po pierwsze sama jestem wychowana na smoczku. ssałam go do 4 roku życia, po czym miałam kłopoty ze zgryzem i późno zaczełam mówic. po drugie kiedy tosia zasypia ze smoczkiem trzeba ciągle go jej podawac, bo on wypada i ona strasznie płacze wtedy poirytowana.
podsumowując, czy smoczek czy palce zawsze są jakieś zagrożenia. w przypadku palców najgorsze jest to, że one zawsze są blisko! smoczek może się zgubic, palce nie bardzo…
tak czy inaczej trzeba to kontrolowac, potem trochę oszukiwac, proponowac coś innego (zabawkę, przytulankę, pieluszkę).
pozdrawiamy serecznie!
Znasz odpowiedź na pytanie: smoczek i ssanie paluszkow