Witam wszystkich!
Mam nie lada dylemat ponieważ,dostałam w prezencie karnet na solarium 50 minut. Z racji tego że w maju synekma komunię to chciałabym,się tam wybrac i mój dylemat polega na tym że nigdy nie korzystałam z solarki,bardzo proszę pomóżcie bo się boję trochę. Nie wiem czy mam się czymś smarowac czy tam dostanę krem,i czy mam brać strój kompielowy czy nago?:$i. Czy zwykle.golenie czy może lepiej na depilacje się zgłosić, a może to nie ma nic wspólnego… Dziewczyny pomóżcie bo jestem zielona że strachu a karnet ważny jeszcze.2 tygodnie.
4 odpowiedzi na pytanie: solarium czyli mowa i sztucznosci
możesz założyć majtki
nie smaruj się niczym
zwykłe golenie wystarczy
Opalać się możesz dowolnie i na golasa i w bieliźnie – zależy jak wolisz 😉
Co do smarowania – ja bym poleciła te smarowidła które sprzedaja na miejscu w solarium w takich małych saszetkach – jednorazówkach – nie trzeba pamietać o zabraniu z domu a to zawsze jakaś ochrona (a czasami w zależności od odmiany przyspieszają opalanie).
Najważniejsze – nie przesadź z długościa pobytu w środku – o poparzenia bardzo łatwo a później nie ma ani opalenizny ani przyjemności.
Zakryj znamiona bo naświetlanie ich to nic zdrowego – jak cala zreszą historia z solarium 😉
właśnie wróciłam;)
po pierwsze czas – jeżeli jasna karnacja i pierwszy kontakt to zdecydowanie krótko.
po drugie smarowidła – ja polecam te na miejscu w salonie, dobierz do swojej karnacji i do efektu jaki kiedyś będziesz chciała osiągnąć.
jestem blondynką, opalam się przed latem 4-5 seansów nie dłużej niż 5 minut. łóżko zwykłe (nie brązujące) z umiarkowanymi lampami. zawsze zmniejszam lampy na twarz (nigdy max)
jestem blondynką, opalam się przed latem 4-5 seansów nie dłużej niż 5 minut. łóżko zwykłe (nie brązujące) z umiarkowanymi lampami. zawsze zmniejszam lampy na twarz (nigdy max)[/QUOTE]
Jajestem naturalną szatynka,lecz farbuje się na czarno! A te lampy to sama ustawiam masakra normalnie.
Znasz odpowiedź na pytanie: solarium czyli mowa i sztucznosci