Witajcie!
Ostatnio zmieniłam lekarza, bo tamten mnie stresował (poprzez niekompetencje swojego personelu). Już dwa razy odchodzilam od zmysłów na wieść, ze moje wyniki badań są ZŁE.
Zmienilam lekarza i zobaczymy…
Ale martwi mnie ostatnio, a właściwie zastanawia, który z “moich” lekarzy mówi prawdę…
Ten pierwszy twierdził, że jestem 22 tygodniu ciązy i to by się zgadzało z moimi wyliczeniami, a ten drugi wg swojego “magicznego” kółeczka ogłosil, ze jestem w 25 tygodniu, a po obmacaniu mojego brzusia stwierdził, ze w 28… (BADALI MNIE W TYM SAMYM TYGODNIU Z TRZY DNIOWYM POSLIZGIEM).
Jedyne racjonalne wytlumaczenie, ze mója córeczka rośnie z prędkością światła.
Zwątpiłam i powaznie porozmawialam z mężem, ale i on twierdzi, że nie moglismy wcześniej zajść w ciażę 😉
Czy takie odchylenia moga miec miejsce?
Komu ufać?
Napiszcie, proszę, co myślicie?
Nie martwię się, ale zastanawiam i w sumie cieszę, bo może moja Agatke zobaczymy szybciej ;))))
Pozdrawiam
KalaJ + Agatka (25.04.05)
13 odpowiedzi na pytanie: Sprzeczne informacje…co mysleć?
Re: Sprzeczne informacje…co mysleć?
A może pierwszy liczy ciążę od owulacji (tzn zapłodnienia) a drugi od ostatniej miesiączki? tylko takie wyjaśnienie przychodzi mi na myśl – wtedy różnica 3 tygodni byłaby możliwa. Oczywiście dzieci mogą szybciej rosnąć ale można to określić na podstawie usg a nie za pomocą kółeczek i obmacywania brzucha 😉 co prawda co do tego drugiego to może chodziło mu o wysokość macicy która w momencie badania odpowiadała 28 tygodniowi – to też jest możliwe
Może ktoś ma inny pomysł jak to wyjaśnić 😉
Pozdrawiam
Miyu i Aniołek (6.11.2004 – 27 tc)
Re: Sprzeczne informacje…co mysleć?
Kurcze, rzeczywiscie widac ze masz pecha do lekarzy…..Ale sie nie denerwuj!
Po pierwsze kiedy mialas OM? Czy cykle mialas regularne? Wg. tego oblicza sie wiek ciazy (tez mam takie koleczko wiec moge sprawdzic 🙂 ). Przez wymacanie brzucha niczego takiego nie moze stwierdzic – moze okreslic ze np. dzidzia jest duza jak na swoj wiek, ale nie ze jest o 6 tygodni starsza !!!! Moim zdaniem to pojdz na porzadne usg, ale tak naprawde to pierwsze usg koryguje termin porodu bo wtedy zarodki sa takie same a pozniej juz nabieraja swoich cech i np. jest maluszek 22tc a z wyliczen jest mniejszy lub wiekszy co wcale nie znaczy zmiany wieku ciazy !!!! Co to za lekarze?? Oczywiscie wchodzi w gre ze np. zaszlas w ciaze w poprzednim cyklu ale mialas @. Poslizg w pomiarach moze byc 3tygodnie roznicy a nie 6 !!!
Po prostu sie nie denerwuj. Mnie sie wydaje ze sa dwie mozliwosci : mialas @ mimo ciazy lub masz wielkiego pecha co do lekarzy i zrob dobre usg – jesli pomiary beda wskazywac na ciaze 2,3tyg starsza to po prostu oznacza ze coreczka jest duza,a jesli na wiecej byc moze sprawdzi sie ta wersja z @. Glowa do gory bo z Agatka na pewno wzystko w porzadku
Pozdrawiam
Marta, Bartoszek(25.08.01) i Matylda……
Re: Sprzeczne informacje…co mysleć?
Lekarze różnie liczą. jedni liczą od pierwszego dnia ostatniej miesiączki a inni od dnia w którym powinien wystąpić dzień płodny. To jest mylne bo ja też miałam problemy z określeniem kiedy to się wydarzyło 😉 Podobnie jest z usg – lekarze na podstawie wymiarów dziecka określają wiek ciąży ale należy pamiętać że nie zawsze jest “książkowo”
Niech Twój dzidziuś sie prawidłowo rozwija a Ty bądż spokojna
pozdrawiamy
Re: Sprzeczne informacje…co mysleć?
Myślę, że po badaniu brzuszka dużo doświadczony lekarz może powiedzieć. Mój mówi ile mała waży i to się zgadza później z usg. To możliwe, że macica sięga wysoko i brzuszek jest tak duży jak w 28 tyg (mój okazał się o 2 tygodnie większy od ciąży). Na badaniu usg powinno się wyjaśnić – ocenią w tyg jak się rozwija. Ja byłabym spokojna i chodziła do lekarza, który twim zdaniem jest sympatyczniejszy i ma bardziej doświadczony personel.
Re: Sprzeczne informacje…co mysleć?
W tej ciąży tak sie złozyło, że badalo mnie czterech lekarzy. mam jednego gina prowadzącego ale.. w miedzyczasie wylądowałam w szpitalu, tam przy przyjęciu badał mnie jeden potem juz drugi cały czas mnie prowadził. W mojej przychodni czasami poszłam do ginki bo np cos mnie szczypało a ona chciała zobaczyć dzidzie. No i zawsze wszyscy powtarzaja, że najważniejszym odnośnikiem do liczenia wieku jest OM. Nie wiażne jak dizidzia rośnie i jak wysoko jest macica. Najważniejsze jest OM.
Olinka
Re: Sprzeczne informacje…co mysleć?
moj lekarz zapytal mnie, czy na pewno nie pomylilam sie z data ostatniej miesiaczki, bo ciaza wyglada na starsza. Podobnie jak u Ciebie nie bylo takiej mozliwosci, ze zaszlam w ciaze wczesniej niz przypuszczalam. Ale moj lekarz w 4 mcu stwierdzil ze jemu wyglada to na 5 mc. Parametry usg wyprzedzaja wyliczony wiek ciazy o jakies 1.5 do 2 tyg. A Konradek jest po prostu duzym dzieckiem juz teraz wazy wiecej niz rowiesnicy, do tego mam duzo wod i dno macicy jest wysoko. Wcale sie nie przejmuj tymi rozbieznosciami, kazde dziecko ma indywidualne tempo rozwoju.
Re: Sprzeczne informacje…co mysleć?
Przede wszystkim ciążę powinien prowadzić jeden lekarz, bo każdy sobie określa inaczej “wiek ciążowy” po obmacaniu brzucha, a w tym obmacywaniu najważniejsze jest, że ciąża rośnie (czyli że jak za 2 tygodnie pójdziesz jeszcze raz do tego lekarza od 28 tyg. to powinien Ci okreslić np. 30 tydzień, a do tego od 22 tyg – że to 24.). Określenie wieku ciąży po wysokości macicy w drugim lub trzecim trymestrze to wróżenie z fusów – dzidzia może być większa, możesz mieć więcej wód, dziecko mogło akurat rozprostować nogi! (zresztą podobnie jest już z USG w tym wieku). Oprzyj się na termnie OM i spokojnie czekaj, aż dzidzia Ci da znać, że chce wyjść. A różnica w kółeczku – cóż, sama mam kółeczko z jakiejś gazety, które się “rozmija” (różnica części milimetra na kresce, a juz się dni nie zgadzają), poza tym niektórzy określają wiek ciąży (od OM), inni wiek dziecka (od zapłodnienia), jedni liczą skończone tygodnie, inni rozpoczęte… W szpitalach pytają o datę porodu wyznaczoną z OM.
Pozdrawiam,
Anka i Aśka
Re: Sprzeczne informacje…co mysleć?
zgadzam sie z miyu 🙂
na marginesie- czesc miyu kochana 🙂 dobrze cię widziec 🙂
pozdróweczki
ola i gabunia- 7 mscy
Re: Sprzeczne informacje…co mysleć?
Dziękuję. Jestem już mądrzejsza i za tydzień mam kolejne badania, a za kolejne 3 tygodnie następne badanko. Będę nadawała na bieżąco.
Jeszcze raz dziękuję. Nie napisałam tego, że ostanią @ miałam 07.07.2004 a zaszłam w ciążę 01.08.2004, więc jest znaczna różnica. Chociaz mój nowy lekarz twierdzi, że to na tyle mała różnica, że nie trzba o niej wspominać 😉
Pozdrawiam
KalaJ + Agatka (25.04.05)
do Agentki 😉
… i dobrze tu być 🙂
Miyu i Aniołek (6.11.2004 – 27 tc)
Re: Sprzeczne informacje…co mysleć?
Podawane tygodnie ciąży są często bardzo orientacyjne.
Pewnie pewności nabierzesz dopiero po USG. Polecam 3D, jest to naprawdę niesamowite przeżycie dla rodziców, szczególnie że często na tych przychodnianych nic nie widać:-)))
Ja termin porodu mam wyznaczony na między 10 a 18 luty, tak więc widzisz że też jest rozbierzność. Ale z tego co mi powiedział wczoraj ginek, najważniejsze aby maleństwo rozwijało się prawidłowo a w ostatnich tygodniach ułożyło się główką do dołu. Co zresztą malutka już zrobiła:-)))
Co do winików badań to nie denerwuj się za nadto. Mnie ciągle wychodzą jakieś kwiatki- a to białko w moczu a to cukier. I co? Jak zawsze okazuje się że to wina laboratorium, bo albo pomylą próbki, albo aparat jest zanieczyszczony. Żeby cię jeszcze pocieszyć to dodam że robię w różnych laboratoriach, bo nie zawsze chce mi się jechać do mojej przychodni. Tak więc musisz podchodzić do tych badań z rezerwą.
Pozdrawiam bardzo cieplutko
aga+martynka
Re: Sprzeczne informacje…co mysleć?
I jest to strasznie denerwujące. Bo w mojej ciąży też lekarze uparcie (głupi ośli upór] trzymali się daty OM.
A ja przed zajściem w ciążę miesiączkowałam tak: 4 miesiące w ogóle nie miałam okresu, potem miałam ciągle okres (7 dni miałam, 7 nie miałam), potem co 14 dni, co 18. Potem gin zaczęła podejrzewać, że nie mam owulacji i dostałam duphaston i zaszłam w ciążę.
I upacie liczono mi wg daty ostatniej miesiączki chociaż miałam krótkie, NIEREGULARNE cykle.
Trochę dziwne.
Ola i Ulcia (9m)
Re: Sprzeczne informacje…co mysleć?
Olencja czytajac to co piszesz to faktycznie musi być denerwujace.
Mogę Ci tylko wspolczuć, ze trafiłaś na takich konowałów. Z tego co piszesz wynika, że ani jeden nie był na tyle elastyczny by wyjśc poza stereotypowe myślenie potrzebne przy trudnym przypadku.
Kiedys juz pisałyśmy o tym, ze sa dwie szkoły liczenia wieku ciaży. Jedna od daty ostatniej miesiaczki a druga od owulacji.
Wybór nalezy do lekarza. Nie wiem czy miałaś takie wykresy cyklu jak widzi sie na starających moze gdybys cos takiego pokazała byłoby widać owulacje no i moze od teg oczasu możnaby mierzyć. A tak to troche loteria nie uważasz?
Myślę, ze wybrano OM ponieważ jakis odnośnik musiał być i jak widzę Ulcia jest cała i zdrowa a o to chyba w tym wszystkim chodzi?
Olinka
Znasz odpowiedź na pytanie: Sprzeczne informacje…co mysleć?