zauwazylam ostatnio dziwne komponowanie posilkow a dokladniej dzisiejszego obiadku. Odgrzewajac sobie TRZY nozki z kurczaka, co by miejsca w lodowce nie zajmowaly zajzalam do lodoweczki. Tam stal od paru dni sloiczek ze sledzikiem, ktorego sie nikt nie czepial. Bez namyslu opedzlowalam sledziki zagryzajac surowka z kapusty. Potem zszamalam udka a na koniec zajzalam do barku a tu czekoladki. Coz bylo robic skosztowalam pare a teraz popijam herbatke z duza iloscia miodziku. Czy to normalne?
iwona ( cleo)
5 cykl staran
5 odpowiedzi na pytanie: staram sie nie nakrecac,ale…
Re: staram sie nie nakrecac,ale…
hehhehe..moja..mama..dzis…topila…sloninke…bo..uwielbia..smalec.
.domowy.. A..ja..jak.. Nigdy…zazeralam…sie…skwareczkami:)
mi…sie..odmienilo..i…jadam..tlusto…ostatnio:)
ale..w..ramach.. Nie.. Nakrecania..sie..tlumacze..to…tym…ze…organizm..robi…zapasy…tluszczu.. Na…zime:)
pozdrawiam..i…zycze…sensacji…smakowych:)
Zuzanna
Re: staram sie nie nakrecac,ale…
Iwona,
Moim zdaniem to Twoja psychika. Wszystko co robisz (zresztą u mnie jest podobnie) chcesz przypisać ciąży- wszelkie działania, dolegliwości. Nie chcę pozbawiać Cię nadziei i mam nadzieję że to fasolka, ale…
Trzymam mocno kciuki – szczególnie za Ciebie (ze względu na patriotyzm lokalny)
Pozdrawiam – Aga z Lublina
Re: staram sie nie nakrecac,ale…
no kiedy w końcu ogłosisz, że Twoja córunia bawi się w twoim brzusiu?:)
Buziaki!!!
erica
Re: staram sie nie nakrecac,ale…
ha ha ha :). Ale Twoja Fasolcia (mam nadzieję) ma “niewybredne” kubki smakowe :).
Pozdrawiam gorąco.
Olivka.
Re: staram sie nie nakrecac,ale…
A ja nie chce nakrecac Ciebie ale ja mialam dokladnie tak samo zaraz po owu i po zaplodnieniu:)
Oczywisice zrzucalam wszystko no moja psychike bo strasznie chcialam tej dzidzi ale jednak okazalo sie ze to ona to powodowala, takze trzymam mocno kciuki oby u Ciebie tez fasolcia tak buszowala:)
Monia i czerwcowe szczescie:)
Znasz odpowiedź na pytanie: staram sie nie nakrecac,ale…