,,Strach na wielkie oczy”—Zuzia

Jak w temacie—moja Zuzia strasznie boi sie łazienki i kąpieli w brodziku.
Jeszcze niedawno kąpałam ją w wanience.
Niewiem jak mam przełamać jej strach Tylko zobaczy że wchodzimy do łazienki i odrazu sie trzęsie i zaczyna płakac

Jak już ją wezmę na ręce i przytulę to jest spokojna i widzę ze czuje się bezpiecznie

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: ,,Strach na wielkie oczy”—Zuzia

  1. Zamieszczone przez ulaluki
    Domyślam się, bo dzieci są inne. Te sposoby, które podałam na maluchy działają, na Konrada już nie.
    Ale może na Magdy dziewuszkę podziałają, albo jakiś inspiracją będą:)

    maluchem była 🙂
    ale próbować trzeba wszystkiego
    moze w końcu na coś się trafi

    • Zamieszczone przez Klucha
      maluchem była 🙂

      🙂
      moje maluchy miałam na myśli.

      • Zamieszczone przez Figa
        Nagrzewałabym porządnie łazienkę przed kąpielą
        bo dzieci czasem przeraża chłód.
        Kąpałabym w misce najpierw w drzwiach łazienki,
        codziennie głębiej aż wyląduje w środku.
        W końcu wstawiłabym michę do brodzika.
        Taki oto mam pomysł 🙂

        Chłód nie ma tutaj nic do rzeczy bo w łazience ciepło, nieraz aż za ciepło(poza tym drugą też kąpie w brodziku i jest ok)
        Wystarczy ze ona zobaczy drzwi łazienki i prawie płacze takze i to nie wchodzi w rachubę

        • Zamieszczone przez Klucha
          innych nie mam
          oprócz tego
          przeczekać
          chrześniaczce mojego meża minęło z wiekiem 😀

          I co dziecko brudne przez ten czas będzie chodziło?! 😀

          • A masz może pomysł, dlaczego tak tej łazienki się boi?

            • Zamieszczone przez oliweczka
              A masz może pomysł, dlaczego tak tej łazienki się boi?

              Właśnie mnie to zastanawia.
              A może wspólna kąpiel ale z siostrą?

              My mieliśmy wielki problem z myciem włosów i mimo, że dalej Basia chętnie włosów nie myje to jako tako poradziliśmy sobie z tym… acz wiem, że niechęć do mycia włosów to częsty przypadek.

              W przypadku lęku przed łazienką to trzeba małą jakoś z łazienką oswoić… może na początek jakieś zabawy w łazience…
              W sumie dziewczynki są na tyle duże, że można Zuzę zachęcić do pomocy przy robieniu prania ręcznego… niech sobie pogmera w misce z wodą i coś “wypierze”… a może wspólna zabawa wodą i potem przemieszczenie się pod prysznic…

              • Niektóre egzemplarze tak mają. Wanienka była super a potem bez powodu zaczął się strach przed kąpielą i wodą. Minęło z wiekiem ale mój syn to był wyjątkowo odporny egzemplarz. Dochodziło do tego, że kąpiel polegała na zanurzeniu stóp i obmyciu pupy. Misiek miał półtorej roku i nadal tak bał się wody że podczas 2 tyg na plaży zanurzył parę razy rączkę….. w wiaderku z wodą:D

                Teraz ma 4 i pół roku. Kąpie się chętnie, zanurza ale nadal ma fobię że kropelka wody upadnie mu na twarz. Mycie głowy to horror chociaż facet dzielnie na to pozwala.

                Za to mój starszy syn od małego pływał na basenie i nurkował bez problemu.

                • Zamieszczone przez oliweczka
                  A masz może pomysł, dlaczego tak tej łazienki się boi?

                  Nie mam pojęcia
                  Przecież Amelkę też kąpie w brodziku i jest ok

                  • Zamieszczone przez paszulka
                    Właśnie mnie to zastanawia.
                    A może wspólna kąpiel ale z siostrą?

                    My mieliśmy wielki problem z myciem włosów i mimo, że dalej Basia chętnie włosów nie myje to jako tako poradziliśmy sobie z tym… acz wiem, że niechęć do mycia włosów to częsty przypadek.

                    W przypadku lęku przed łazienką to trzeba małą jakoś z łazienką oswoić… może na początek jakieś zabawy w łazience…
                    W sumie dziewczynki są na tyle duże, że można Zuzę zachęcić do pomocy przy robieniu prania ręcznego… niech sobie pogmera w misce z wodą i coś “wypierze”… a może wspólna zabawa wodą i potem przemieszczenie się pod prysznic…

                    Może ta zabawa w wodzie to dobry pomysł i odwróci uwagę od łazienki muszę spróbowac

                    • Zamieszczone przez magda2109
                      Nie mam pojęcia
                      Przecież Amelkę też kąpie w brodziku i jest ok

                      A ten brodzik to masz taki głębszy, coś na kształt mini wanny? Da się w nim posiedzieć, czy raczej z tych płytkich?
                      Jak wyglada kąpiel – czy to posiedzenie z zabawą, czy raczej coś w formie szybkiego prysznica?
                      Tak się zastanawiam, że może ona tego brodzika się boi, czy prysznica – moja młodsza też nie wykapie się pod prysznicem, w wannie mogłaby siedzieć godzinami.
                      Wyjezdżając w tym roku nad morze, zabraliśmy na wszelki wypadek dmuchany basenik, który wstawiliśmy do brodzika i świetnie służył jako wanna. Może tak spróbuj…
                      Wydaje mi się, że taki paniczny lęk przed łazienką ma jakieś swoje podłoże – spróbuj sobie przypomnieć, czy wydarzyło się cos, co mogło ja przestraszyć – może coś spadło, rozbiło się, może ona się gdzieś tam w coś uderzyła…
                      Od kiedy tak się dzieje? Może na coś wpadniesz przypadkiem.

                      Acha, i jeszcze tak za radą Superniani – można miejsce kapieli ozdobić jakimis fajnymi naklejkami, czy kapiel umilić farbkami wodnymi, czy flamastrami 🙂

                      • Tak sobie popatrzyłam na Twój drugi wątek o odparzonej pupie – mogłoby to mieć związek jedno z drugim?

                        • Zamieszczone przez oliweczka
                          A ten brodzik to masz taki głębszy, coś na kształt mini wanny? Da się w nim posiedzieć, czy raczej z tych płytkich?
                          Jak wyglada kąpiel – czy to posiedzenie z zabawą, czy raczej coś w formie szybkiego prysznica?
                          Tak się zastanawiam, że może ona tego brodzika się boi, czy prysznica – moja młodsza też nie wykapie się pod prysznicem, w wannie mogłaby siedzieć godzinami.
                          Wyjezdżając w tym roku nad morze, zabraliśmy na wszelki wypadek dmuchany basenik, który wstawiliśmy do brodzika i świetnie służył jako wanna. Może tak spróbuj…
                          Wydaje mi się, że taki paniczny lęk przed łazienką ma jakieś swoje podłoże – spróbuj sobie przypomnieć, czy wydarzyło się cos, co mogło ja przestraszyć – może coś spadło, rozbiło się, może ona się gdzieś tam w coś uderzyła…
                          Od kiedy tak się dzieje? Może na coś wpadniesz przypadkiem.

                          Acha, i jeszcze tak za radą Superniani – można miejsce kapieli ozdobić jakimis fajnymi naklejkami, czy kapiel umilić farbkami wodnymi, czy flamastrami 🙂

                          Właśnie tu chodzi o łazienke, ona poprostu boi się tego pomieszczenia a nie samego brodzika
                          Nie uderzyła się bo predzej nigdy nie była w łazience

                          • Zamieszczone przez oliweczka
                            Tak sobie popatrzyłam na Twój drugi wątek o odparzonej pupie – mogłoby to mieć związek jedno z drugim?

                            Nie ma absolutnie nic wspólnego

                            • Zamieszczone przez magda2109

                              Nie uderzyła się bo predzej nigdy nie była w łazience

                              Nigdy nie zabrałaś jej do łazienki i jest to dla niej zupełnie nowe pomieszczenie? Nawet do lusterka, czy jak robiłaś pranie/siku/sprzatanie? Nie wierzę…

                              • Zamieszczone przez oliweczka
                                Nigdy nie zabrałaś jej do łazienki i jest to dla niej zupełnie nowe pomieszczenie? Nawet do lusterka, czy jak robiłaś pranie/siku/sprzatanie? Nie wierzę…

                                Tak zupełnie nowe i moze dlatego się tak boi
                                nigdy, jak robiłam pranie to ona była na dole —łazienke mamy na piętrze

                                • Zamieszczone przez magda2109
                                  Tak zupełnie nowe i moze dlatego się tak boi
                                  nigdy, jak robiłam pranie to ona była na dole —łazienke mamy na piętrze

                                  No to masz odpowiedź na swoje pytanie 🙂
                                  Powoli, stopniowo oswajaj ją z łazienką – zabieraj przy okazji jak idziesz się malować, myć, czy posprzątać. Staraj się być tam tak często, jak się da – zabierz jej ulubione zabawki, książeczki itp. Po chwilce na początku, stopniowo wydłużaj czas. Jak będzie płakać – nic na siłę, nie przetrzymuj jej tam. Wyjdźcie i wróćcie za jakiś czas zupełnie spontanicznie, np. zajrzeć do lusterka, czy coś zabrać.
                                  Staraj się nie robić z tego wielkiego problemu – zachowuj się naturalnie i tak, jakby ci srednio zależało – “no big deal”, nie chcesz teraz, przyjdziemy później.
                                  Jak oswoi się z łazienką, możesz próbować wjeżdżać z kąpielą – ale też na spokojnie – może najpierw z tą wanienką w brodziku, a później w samym brodziku.
                                  No i te naklejki kolorowe tez się moga przydać 🙂
                                  Daj znać jak idzie.

                                  • I jest ok Zuzia przyzwyczaiła sie do łazienki i juz nie płacze

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: ,,Strach na wielkie oczy”—Zuzia

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general