SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW

zacznę od tego,
że Filip dziś przyszedł do domu z pierwszą zadaną pracą domową
i ku mojemu zdziwieniu pierwszą czynnością, do której po powrocie ze szkoły sie zabrał była owa praca domowa.

opowiedział mi szybko, że obiad cały na stołówce zjadł, śniadanie całe też.
Pouczył mnie, że powinnam dawać mu wiecej jedzenia, bo głoduje
Nadmienie tylko, że nigdy nie jadł tyle co teraz.
Zaliczył tez dzisiaj pierwszy raz świetlicę i nie było zgrzytu.
Jedynie sok jabłkowy dostal w rózowym kartoniku z Barbie, no i to jednak
był poważny problem – zebraliśmy za to ze starym;)

Strona 15 odpowiedzi na pytanie: SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW

  1. Zamieszczone przez Figa
    Nie wiem, czy się łapię na znajomych ;), ale widzę coraz więcej minusów tego,
    że P. nie poszła do szkoły rok temu.
    Mój urodzony ambit, którego dotąd trzeba było studzić zamiast zachęcać,
    stracił motywację do pracy (własnym oczom nie wierzę) 🙁
    Gdybym mogła cofnąć czas wysłałabym ją do pierwszej klasy rok temu, a w każdym razie zrobiłabym zdecydowanie więcej niż zrobiłam, żeby ją wtedy w pierwszej klasie umieścić.

    Mam nadzieję, że teraz panuje taki tylko okresowy lajt na oswojenie ze szkołą, a potem się zadzieje 😉

    Figa, nie ma pewnosci, ze gdyby poszla rok wczesniej nie nudzilaby sie. Znowu odwolam sie do siebie. Tez sie nudzilam 😉 Bo szkola generalnie potrafi byc nudna – zalezy jacy trafia sie nauczyciele i jak podejda do dzieci. Teraz przynajmniej jest na co zwalic problemy – “bo nowa podstawa” 😉
    Nauczycielki, nie obrazcie sie za to, bo nie mam takiej opinii o ogóle. Sa tacy, ktorzy potrafia wylapac perelki i poswiecic im wiecej czasu, albo zainteresowac ogół i nauczyc wiecej niz podstawa przewiduje.

    Zamieszczone przez szpilki
    czy ja czegos nie rozumiem? Bartek wymienia dwoje, Tobie rosnie do dwudziestu?

    Szpilka, Aborka napisala, ze 4 na 24 nie czyta, z czego B. potrafi wymienic dwoje z owej czworki nieczytajacych.
    Ja tam nie wiem jak jest z tym czytaniem – kazdy rodzic po swojemu ocenia co znaczy “dzicko czyta” i jak tak pozniej patrze, to widac jak na dloni, ze to nie do konca tak jest ze “czyta”. Takze ten argument mnie nie rusza.

    • Zamieszczone przez Usianka

      Ja tam nie wiem jak jest z tym czytaniem – kazdy rodzic po swojemu ocenia co znaczy “dzicko czyta” i jak tak pozniej patrze, to widac jak na dloni, ze to nie do konca tak jest ze “czyta”. Takze ten argument mnie nie rusza.

      Mnie wogle nie rusza jak ktoś ocenia zdolności/umiejętności dziecka jedynie przez pryzmat czytania, nawet tego najlepszego. Nigdy nie łapie dlaczego czytanie przez wielu stawiane jest wyżej od umiejętności rysowania, lepienia z plasteliny, zdolności muzycznych, od analitycznego myślenia, zapędów w kierunkach przyrodniczych – znam kilkulatka który zna niemal wszystkie rośliny które można spotkac w okolicy (nazwy polskie + łacińskie)- widac że to kocha….

      Mnie się wydaje, ze nie każdy zrozumiał ideę reformy – jej celem było nie przystosowanie dzieci młodszych do istniejącego starego programu, wybranie tych najzdolniejszych ale celem jest głównie obniżenie wieku szkolnego z mniej więcej zachowaniem programu nauczania odpowiadającego wiekowi dziecka a nie nazwie numeru klasy.

      Widze, że przewalił się temat bilansu
      Byłam na takowym z Matem w kwietniu – pediatra nie zrobiła kompletnie nic więcej niż może zrobic pielęgniarka w szkole.

      • Odrabiaja wasze dzieciaki zadania domowe na swietlicy?
        Ela jak odrobila pierwszy raz na swietylicy i bylam ja odebrac to Pani zaczela mi to pokazywac w ksiazce i tlumaczyc ze z jednej strony kreski mialy byc narysowane na zielono a z drugiej na czerwono i nich sobie to poprawi bo zrobila olowkiem. Wymazalam to w domu i kaze Eli zrobic jak trzeba, ona zniechecona bo kreski na dlugosc kartki z jednej i drugiej strony to mowie trzeba bylo Pani sluchac i odrazu dobrze zrobic na co ona ze Pani kazala olowkiem i wszyscy tak zrobili Pomyslalam sobie ze jak tak ma wygladac odrabianie zadania domowego na swietlicy ze podwojna robota dla dziecka bo pani polecenia do konca nie doczyta to dziekuje za pomoc Wczoraj byl maz po Elize a Swietliczanka daje mu kartke do podpisania czy zyczy sobie aby Eliza odrabiala zadania na swietlicy chyba jakis rodzic powiedzial co mysli o takiej pomocy swietliczanki Nie dziwi mnie to bo Ela z zadan domowych czesto plusy przynosila wiec czego brakowalo badz zrobione niestaranni Ela bedzie odrabiac zadania w domu i cieszy mnie to bo ja lepiej przypilnuje, podpowiem i pomoge niz swietliczanka ktora pierwsze zadanie pierwszoklasistow przeroslo :

        • Nie martwcie się zbytnio, że pierwsza klasa jest taka lightowa i dzieci się nudzą.

          W drugiej klasie podstawa programowa daje czadu. Mój zdolny 8 latek się nie nudzi Codziennie ryje coś na pamięć, przygotowuje czytankę, robi zadania a teraz właśnie dostał miesiąc na 110 stronicową lekturę.

          • Zamieszczone przez smoki
            a teraz właśnie dostał miesiąc na 110 stronicową lekturę.

            a to juz jedzie z tej najowszej podstawy programowej :O???

            • Zamieszczone przez Usianka
              Aborko, spoko, rozumiem o co Ci chodzi i szczerze mowiac nie wydaje mi sie, ze dziewczyny Ci coś wypominają.
              Co do tego jakie byly dzieci 30 lat temu – aj, mysle ze az tak bardzo sie nie zmienily 🙂

              a ja uwazam ze jednak sie zmienily.. wiedza oświecie doroslych teraz u przeciętnego dziecka a wtedy ro przepaść…. no ale jakby nie mam z tym problemu.

              🙂

              Aborko, czyli panie rozrozniają poziom umiejetnosci dzieci. Nie jest wiec chyba tak zle, jak to widzisz. Dostalismy wybór – z pewnych powodow bez opcji, ktora najbardziej by Ci pasowala – masz prawo narzekac, jasne. Ale powiem Ci szczerze, ze wsrod swoich znajomych, ktorzy w wiekszosci poszli starym systemem (w sensie czekali na te 7 lat) nie slysze glosow niezadowolenia. Co wiecej kilkoro dzieci z grupy zerowkowej Emilki – ze wzgledu na to, ze byli 6-latkami – powtarza zerówke. I to juz jest dla mnie hardcore – ich wybór.

              Aje ja nie narzekam. ja tylko sobie pomyslałam ze dla nauczyciela to będzie problem. bo będzie musiał równać do dzieci nie czytających. cięzko taka klase prowadzić. Błędem tu jest łączenie 6 i latków bez zerówki z 7 latkami po zerówce (no chyab zeby faktycznie zrobic zerówke uwsreczniającą z samymi klockami). Ania st – wy macie klase samych 6 latków. u nas klasy sa regionami ułozone nie wiekowo.
              Z tą pierwszą klasą równającą sie zerówce to nie do końca tak jest. no bo na koniec wszyscy musza równo czytac i pisać a po zerówce tego wymagania nie było.

              wiecie co… dziwna ta rozmowa. ja tylko sie zdziwiłam ze tak mało dzieci nie umie czytać, ze pani im juz daje czytanki (bo sie spodziewałam ze na to czas będzie poźniej)… raczej sie nastawiałam raczej ze większośc nie czyta a samodzilene czytanie ich czeka na koniec roku. A jednak jest dysproporcja. Mimo reformy i cofania tych 7 latków dla wyrónania. Dodam ze nie wiem czy te co nie czytaja to 6 latki. nawet nie wiem które są 6 latkami…

              A druga rzecz to nie pdoba mi sie zdanie dziewczyn ze mamy dzieci “czekaly ” z wysłaniem ich do szkoły. Dla rocznika 2003 ta decyzja była o wiele trudniejsza, to był pierwszy rocznik, szkoly nie przygotowane, podstawa programowa pierwszy rok. wiadomo było ze tych młodszych dzieci w szkołach będzie mało. Gadanie ze rodzice przedłuzali dzieciństwo czy dla wygody nie posyłali jest bezpodstawne. Poprostu głupio własnym dzieckiem jako swinką doswiadczalną sie posługiwać w pierwszym roku reformy. I z naszego przedszkola chyba nikt nie posłał dzieci wczesniej, nawet rodzice świetnie czytających po 5 latkach dziewczynek ze początku roku. Duzo łatwiej jako rodzic rocznika 2004 po roku funkcjonowania nowej metody posłać dziecko, gdy więcej dzieci z klasy idzie, gdy szkoła i nauczyciele wiedzą z czym to sie wiąze…. ja sie w sumie czuje jako rodzic rocznika 2004 bo mój to tylko fuksem jest 2003 🙂

              A mój komentarz co do cztania nie oznacza ani oceny ze sie moje nudzi, ani oceny poziomu klasy. ot sie zdziwiłam ze na pytanie ile dzieci nie czyta on wymienił tylko dwoje. Po spodziwałam sie ze powie ze z 5 umie czytać…ALe oczywiście nie moge wierzyć w jego słwoa do konca…i tez nie wiem jakie jest jego kryterium…. I Wiem jedno – moje łazi po sali i siedzi na zaszczytnym miejscu na przeciwko pani :), sam w ławce

              • Zamieszczone przez Elza27
                Odrabiaja wasze dzieciaki zadania domowe na swietlicy?
                Ela jak odrobila pierwszy raz na swietylicy i bylam ja odebrac to Pani zaczela mi to pokazywac w ksiazce i tlumaczyc ze z jednej strony kreski mialy byc narysowane na zielono a z drugiej na czerwono i nich sobie to poprawi bo zrobila olowkiem. Wymazalam to w domu i kaze Eli zrobic jak trzeba, ona zniechecona bo kreski na dlugosc kartki z jednej i drugiej strony to mowie trzeba bylo Pani sluchac i odrazu dobrze zrobic na co ona ze Pani kazala olowkiem i wszyscy tak zrobili

                chyab mamy te sama ksiązke 🙂

                • Zamieszczone przez ania_st
                  celem jest głównie obniżenie wieku szkolnego z mniej więcej zachowaniem programu nauczania odpowiadającego wiekowi dziecka a nie nazwie numeru klasy.

                  czyli własnie dla dzieci 7 letnich, które ustawowo moga byc w pierwszej klasie i obecnie sa w większosci (mówie o roczniku 2003). podstawa nie odpowiada wiekowi dziecka… Mojemu akurat prawie odpowiada….

                  • Zamieszczone przez Beasia
                    a to juz jedzie z tej najowszej podstawy programowej :O???

                    Dokładnie. Wg tej nowej “obniżonej” Jest w 2 klasie

                    • Zamieszczone przez aborka
                      A
                      Z tą pierwszą klasą równającą sie zerówce to nie do końca tak jest. no bo na koniec wszyscy musza równo czytac i pisać a po zerówce tego wymagania nie było.

                      I. Treści nauczania? klasa I szkoły podstawowej
                      1. Edukacja polonistyczna. Wspomaganie rozwoju umysłowego w zakresie wypowiadania
                      się. Dbałość o kulturę języka. Początkowa nauka czytania i pisania.Kształtowanie
                      umiejętności wypowiadania się w małych formach teatralnych. Uczeń kończący klasę I:
                      1) w zakresie umiejętności społecznych warunkujących porozumiewanie się i kulturę
                      języka:
                      a) obdarza uwagą dzieci i dorosłych, słucha ich wypowiedzi i chce
                      zrozumieć, co przekazują; komunikuje w jasny sposób swoje
                      spostrze?enia, potrzeby, odczucia,
                      b) w kulturalny sposób zwraca się do rozmówcy, mówi na temat, zadaje
                      pytania i odpowiada na pytania innych osób, dostosowuje ton głosu do
                      sytuacji, np. nie mówi zbyt głośno,
                      c) uczestniczy w rozmowie na tematy związane z?yciem rodzinnym i
                      szkolnym, tak?e inspirowane literaturą;
                      2) w zakresie umiejętności czytania i pisania:
                      a) rozumie sens kodowania oraz dekodowania informacji;
                      odczytuje
                      uproszczone rysunki, piktogramy, znaki informacyjne i napisy,
                      b) zna wszystkie litery alfabetu, czyta i rozumie proste, krótkie teksty,
                      c) pisze proste, krótkie zdania: przepisuje, pisze z pamięci; dba o estetykę
                      i poprawność graficzną pisma (przestrzega zasad kaligrafii),
                      d) posługuje się ze zrozumieniem określeniami: wyraz, głoska, litera, sylaba,
                      zdanie,
                      e) interesuje się ksią?ką i czytaniem; słucha w skupieniu czytanych utworów
                      (np. baśni, opowiadań, wierszy), w miarę swoich mo?liwości czyta lektury
                      wskazane przez nauczyciela,
                      f) korzysta z pakietów edukacyjnych (np. zeszytów ćwiczeń i innych pomocy
                      dydaktycznych) pod kierunkiem nauczyciela;
                      3) w zakresie umiejętności wypowiadania się w małych formach teatralnych:
                      a) uczestniczy w zabawie teatralnej, ilustruje mimiką, gestem, ruchem
                      zachowania bohatera literackiego lub wymyślonego,
                      6
                      b) rozumie umowne znaczenie rekwizytu i umie posłu?yć się nim w
                      odgrywanej scence,
                      c) odtwarza z pamięci teksty dla dzieci, np. wiersze, piosenki, fragmenty
                      prozy.
                      2. Język obcy nowo?ytny. Wspomaganie dzieci w porozumiewaniu się z osobami, które
                      mówią innym językiem. Uczeń kończący klasę I:
                      1) rozumie proste polecenia i właściwie na nie reaguje;
                      2) nazywa obiekty w najbli?szym otoczeniu;
                      3) recytuje wierszyki i rymowanki, śpiewa piosenki z repertuaru dziecięcego;
                      4) rozumie sens opowiedzianych historyjek, gdy są wspierane obrazkami, gestami,
                      przedmiotami.
                      3. Edukacja muzyczna. Wychowanie do odbioru i tworzenia muzyki: śpiewanie
                      i muzykowanie, słuchanie i rozumienie. Uczeń kończący klasę I:
                      1) powtarza prostą melodię; śpiewa piosenki z repertuaru dziecięcego, wykonuje
                      śpiewanki i rymowanki;
                      2) odtwarza proste rytmy głosem i na instrumentach perkusyjnych; wyra?a nastrój
                      i charakter muzyki pląsając i tańcząc (reaguje na zmianę tempa i dynamiki);
                      3) realizuje proste schematy rytmiczne (tataizacją, ruchem całego ciała);
                      4) wie,?e muzykę mo?na zapisać i odczytać;
                      5) świadomie i aktywnie słucha muzyki, potem wyra?a swe doznania werbalnie
                      i niewerbalnie;
                      6) kulturalnie zachowuje się na koncercie oraz w trakcie śpiewania hymnu
                      narodowego.
                      4. Edukacja plastyczna. Poznawanie architektury, malarstwa i rzeźby. Wyra?anie własnych
                      myśli i uczuć w ró?norodnych formach plastycznych. Przygotowanie do korzystania z
                      medialnych środków przekazu. Uczeń kończący klasę I:
                      1) wypowiada się w wybranych technikach plastycznych na płaszczyźnie
                      i w przestrzeni; posługuje się takimi środkami wyrazu plastycznego, jak: kształt,
                      barwa, faktura;
                      2) ilustruje sceny i sytuacje (realne i fantastyczne) inspirowane wyobraźnią, baśnią,
                      opowiadaniem, muzyką; korzysta z narzędzi multimedialnych;
                      3) wykonuje proste rekwizyty (np. lalkę, pacynkę) i wykorzystuje je w małych
                      formach teatralnych; tworzy przedmioty charakterystyczne dla sztuki ludowej
                      regionu, w którym mieszka;
                      4) rozpoznaje wybrane dziedziny sztuki: architekturę (tak?e architekturę zieleni),
                      malarstwo, rzeźbę, grafikę; wypowiada się na ich temat.
                      5. Edukacja społeczna. Wychowanie do zgodnego współdziałania z rówieśnikami
                      i dorosłymi. Uczeń kończący klasę I:
                      1) potrafi odró?nić, co jest dobre, a co złe w kontaktach z rówieśnikami i dorosłymi;
                      wie,?e warto być odwa?nym, mądrym i pomagać potrzebującym; wie,?e nie
                      nale?y kłamać lub zatajać prawdy;
                      7
                      2) współpracuje z innymi w zabawie, w nauce szkolnej i w sytuacjach?yciowych;
                      przestrzega reguł obowiązujących w społeczności dziecięcej oraz w świecie
                      dorosłych, grzecznie zwraca się do innych w szkole, w domu i na ulicy;
                      3) wie, co wynika z przynale?ności do rodziny, jakie są relacje między najbli?szymi,
                      wywiązuje się z powinności wobec nich;
                      4) ma rozeznanie,?e pieniądze otrzymuje się za pracę; dostosowuje swe oczekiwania
                      do realiów ekonomicznych rodziny;
                      5) zna zagro?enia ze strony ludzi; wie, do kogo i w jaki sposób nale?y się zwrócić
                      o pomoc;
                      6) wie, gdzie mo?na bezpiecznie organizować zabawy, a gdzie nie mo?na i dlaczego;
                      7) potrafi wymienić status administracyjny swojej miejscowości (wieś, miasto); wie,
                      czym zajmuje się np. policjant, stra?ak, lekarz, weterynarz; wie, jak mo?na się do
                      nich zwrócić o pomoc;
                      8) wie, jakiej jest narodowości,?e mieszka w Polsce, a Polska znajduje się
                      w Europie; zna symbole narodowe (flaga, godło, hymn narodowy), rozpoznaje
                      flagę i hymn Unii Europejskiej.
                      6. Edukacja przyrodnicza. Wychowanie do rozumienia i poszanowania przyrody o?ywionej
                      i nieo?ywionej. Uczeń kończący klasę I:
                      1) w zakresie rozumienia i poszanowania świata roślin i zwierząt:
                      a) rozpoznaje rośliny i zwierzęta?yjące w takich środowiskach przyrodniczych,
                      jak: park, las, pole uprawne, sad i ogród (działka),
                      b) zna sposoby przystosowania się zwierząt do poszczególnych pór roku: odloty
                      i przyloty ptaków, zapadanie w sen zimowy,
                      c) wymienia warunki konieczne do rozwoju roślin i zwierząt w gospodarstwie
                      domowym, w szkolnych uprawach i hodowlach itp.; prowadzi proste hodowle
                      i uprawy (w szczególności w kąciku przyrody),
                      d) wie, jaki po?ytek przynoszą zwierzęta środowisku: niszczenie szkodników
                      przez ptaki, zapylanie kwiatów przez owady, spulchnianie gleby przez
                      d?d?ownice,
                      e) zna zagro?enia dla środowiska przyrodniczego ze strony człowieka: wypalanie
                      łąk i ściernisk, zatruwanie powietrza i wód, po?ary lasów, wyrzucanie
                      odpadów i spalanie śmieci itp.; chroni przyrodę: nie śmieci, szanuje rośliny,
                      zachowuje ciszę w parku i w lesie, pomaga zwierzętom przetrwać zimę
                      i upalne lato,
                      f) zna zagro?enia ze strony zwierząt (niebezpieczne i chore zwierzęta) i roślin
                      (np. trujące owoce, liście, grzyby) i wie, jak zachować się w sytuacji
                      zagro?enia,
                      g) wie,?e nale?y oszczędzać wodę; wie, jakie znaczenie ma woda w?yciu
                      człowieka, roślin i zwierząt,
                      h) wie,?e nale?y segregować śmieci; rozumie sens stosowania opakowań
                      ekologicznych;
                      2) w zakresie rozumienia warunków atmosferycznych:
                      a) obserwuje pogodę i prowadzi obrazkowy kalendarz pogody,
                      b) wie, o czym mówi osoba zapowiadająca pogodę w radiu i w telewizji, i stosuje
                      się do podanych informacji o pogodzie, np. ubiera się odpowiednio do pogody,
                      8
                      c) nazywa zjawiska atmosferyczne charakterystyczne dla poszczególnych pór
                      roku, podejmuje rozsądne decyzje i nie nara?a się na niebezpieczeństwo
                      wynikające z pogody,
                      d) zna zagro?enia ze strony zjawisk przyrodniczych, takich jak: burza, huragan,
                      powódź, po?ar, i wie, jak zachować się w sytuacji zagro?enia.
                      7. Edukacja matematyczna. Wspomaganie rozwoju umysłowego oraz kształtowanie
                      wiadomości i umiejętności matematycznych dzieci. Uczeń kończący klasę I:
                      1) w zakresie czynności umysłowych wa?nych dla uczenia się matematyki:
                      a) ustala równoliczność mimo obserwowanych zmian w układzie elementów
                      w porównywanych zbiorach,
                      b) układa obiekty (np. patyczki) w serie rosnące i malejące, numeruje je; wybiera
                      obiekt w takiej serii, określa następne i poprzednie,
                      c) klasyfikuje obiekty: tworzy kolekcje np. zwierzęta, zabawki, rzeczy do
                      ubrania,
                      d) w sytuacjach trudnych i wymagających wysiłku intelektualnego zachowuje się
                      rozumnie, dą?y do wykonania zadania,
                      e) wyprowadza kierunki od siebie i innych osób; określa poło?enie obiektów
                      względem obranego obiektu; orientuje się na kartce papieru, aby odnajdować
                      informacje (np. w lewym górnym rogu) i rysować strzałki we właściwym
                      kierunku,
                      f) dostrzega symetrię (np. w rysunku motyla); zauwa?a,?e jedna figura jest
                      powiększeniem lub pomniejszeniem drugiej; kontynuuje regularny wzór (np.
                      szlaczek);
                      2) w zakresie liczenia i sprawności rachunkowych:
                      a) sprawnie liczy obiekty (dostrzega regularności dziesiątkowego systemu
                      liczenia), wymienia kolejne liczebniki od wybranej liczby, tak?e wspak (zakres
                      do 20); zapisuje liczby cyframi (zakres do 10),
                      b) wyznacza sumy (dodaje) i ró?nice (odejmuje), manipulując obiektami lub
                      racąc na zbiorach zastępczych, np. na palcach; sprawnie dodaje i odejmuje
                      w zakresie do 10, poprawnie zapisuje te działania,
                      c) radzi sobie w sytuacjach?yciowych, których pomyślne zakończenie wymaga
                      dodawania lub odejmowania,
                      d) zapisuje rozwiązanie zadania z treścią przedstawionego słownie w konkretnej
                      sytuacji, stosując zapis cyfrowy i znaki działań;
                      3) w zakresie pomiaru:
                      a) długości: mierzy długość, posługując się np. linijką; porównuje długości
                      obiektów,
                      b) cię?aru: potrafi wa?yć przedmioty; ró?nicuje przedmioty cię?sze, l?ejsze; wie,
                      ?e towar w sklepie jest pakowany według wagi,
                      c) płynów: odmierza płyny kubkiem i miarką litrową,
                      d) czasu: nazywa dni w tygodniu i miesiące w roku; orientuje się, do czego słu?y
                      kalendarz, i potrafi z niego korzystać; rozpoznaje czas na zegarze w takim
                      zakresie, który pozwala mu orientować się w ramach czasowych szkolnych
                      zajęć i domowych obowiązków;
                      4) w zakresie obliczeń pienię?nych:
                      9
                      a) zna będące w obiegu monety i banknot o wartości 10 zł; zna wartość nabywczą
                      monet i radzi sobie w sytuacji kupna i sprzeda?y,
                      b) zna pojęcie długu i konieczność spłacenia go.
                      8. Zajęcia komputerowe. Uczeń kończący klasę I:
                      1) posługuje się komputerem w podstawowym zakresie: uruchamia program,
                      korzystając z myszy i klawiatury;
                      2) wie, jak trzeba korzystać z komputera,?eby nie nara?ać własnego zdrowia;
                      3) stosuje się do ograniczeń dotyczących korzystania z komputera.
                      9. Zajęcia techniczne. Wychowanie do techniki (poznawanie urządzeń, obsługiwanie
                      i szanowanie ich) i działalność konstrukcyjna dzieci. Uczeń kończący klasę I:
                      1) w zakresie wychowania technicznego:
                      a) wie, jak ludzie wykorzystywali dawniej i dziś siły przyrody (wiatr, wodę);
                      majsterkuje (np. latawce, wiatraczki, tratwy),
                      b) zna ogólne zasady działania urządzeń domowych (np. latarki, odkurzacza,
                      zegara), posługuje się nimi, nie psując ich,
                      c) buduje z ró?norodnych przedmiotów dostępnych w otoczeniu, np. szałas,
                      namiot, wagę, tor przeszkód; w miarę mo?liwości konstruuje urządzenia
                      techniczne z gotowych zestawów do monta?u np. dźwigi, samochody,
                      samoloty, statki, domy;
                      2) w zakresie dbałości o bezpieczeństwo własne i innych:
                      a) utrzymuje porządek wokół siebie (na swoim stoliku, w sali zabaw, szatni
                      i w ogrodzie), sprząta po sobie i pomaga innym w utrzymywaniu porządku,
                      b) zna zagro?enia wynikające z niewłaściwego u?ywania narzędzi i urządzeń
                      technicznych,
                      c) wie, jak nale?y bezpiecznie poruszać się na drogach (w tym na rowerze)
                      i korzystać ze środków komunikacji; wie, jak trzeba zachować się w sytuacji
                      wypadku, np. umie powiadomić dorosłych, zna telefony alarmowe.
                      10. Wychowanie fizyczne. Kształtowanie sprawności fizycznej dzieci i edukacja zdrowotna.
                      Uczeń kończący klasę I:
                      1) uczestniczy w zajęciach rozwijających sprawność fizyczną, zgodnie z regułami;
                      2) potrafi:
                      a) chwytać piłkę, rzucać nią do celu i na odległość, toczyć ją i kozłować,
                      b) pokonywać przeszkody naturalne i sztuczne,
                      c) wykonywać ćwiczenia równowa?ne;
                      3) dba o to, aby prawidłowo siedzieć w ławce, przy stole itp.;
                      4) wie,?e choroby są zagro?eniem dla zdrowia i?e mo?na im zapobiegać poprzez:
                      szczepienia ochronne, właściwe od?ywianie się, aktywność fizyczną,
                      przestrzeganie higieny; właściwie zachowuje się w sytuacji choroby;
                      5) wie,?e nie mo?e samodzielnie za?ywać lekarstw i stosować środków chemicznych
                      (np. środków czystości, środków ochrony roślin);
                      6) wie,?e dzieci niepełnosprawne znajdują się w trudnej sytuacji i pomaga im.
                      10
                      Podane umiejętności dotyczą dzieci o prawidłowym rozwoju fizycznym. Umiejętności dzieci
                      niepełnosprawnych ustala się stosownie do ich mo?liwości.

                      Zamieszczone przez aborka
                      czyli własnie dla dzieci 7 letnich, które ustawowo moga byc w pierwszej klasie i obecnie sa w większosci (mówie o roczniku 2003). podstawa nie odpowiada wiekowi dziecka… Mojemu akurat prawie odpowiada….

                      Nie nie nie – podstawa i szkoła jest teraz dla dzieci 6 -letnich, a że wiecej w niej teraz 7 latków – to wybór rodziców, na ich życzenie okres pzrejściowy utworzono

                      Smoku z ciekawości zapytam jaki tytuł książeczki?

                      • Zamieszczone przez szpilki
                        czy ja czegos nie rozumiem? Bartek wymienia dwoje, Tobie rosnie do dwudziestu? cos zle przeczytałac. ja mówie ze on twierdzi ze tylko kilkoro nie umie czytać…

                        i mialo byc dokladnie tak jak sie domagasz – cięcie: 2002 rczonik idzie starym programem i trafia do szkoly w wieku lat 7, 2003 trafia do szkol w wieku lat 6 i idzie nowym programem.
                        Ale mamy trzyletni okres przejsciowy.

                        no ale cięcie powinno byc na roczniku 2006 lub 2005, aby dzieci i rodzice i szkoły i przedszkola mógły sie przygotować. I żeby w danej klasie był jeden rocznik o tym samym przygotowaniu. A nie w połowie 5 latków ogłaszać ze dziieci za rok zamiast do zerówki przedszkolenej idą do szkoły.

                        IMO naczej panie w przedszkolu traktuja dzieci jak wiedza ze one z placówki idą do “ławek”, a inaczej jak wiedzą ze maja jeszcze rok luzu i zabaway. Ja widziałam różnice starań wsród pan u nas w 5 i 6 latkach. W 6 latkach była mnejsza grupa, na raz tylko jedna pani, większe wymagania co do dyscypliny. jakby panie w 5 latakach wiedziały ze dzieci idą za rok do szkoły to tez by większy nacisk na tę dyscypine dawały.

                        • Zamieszczone przez ania_st

                          Smoku z ciekawości zapytam jaki tytuł książeczki?

                          Lektury czy podręcznika?

                          Doktor Dollitle

                          Gra w kolory 🙂

                          Lektur w w planie mamy sporo.

                          • Zamieszczone przez ania_st
                            Nie nie nie – podstawa i szkoła jest teraz dla dzieci 6 -letnich, a że wiecej w niej teraz 7 latków – to wybór rodziców, na ich życzenie okres pzrejściowy utworzono

                            … No własnie… Ania czy nie uwazasz ze to jest nie w porządku. Bo chyba nie o to chodziło rodzicom dzieci w okresie przejsciowym. rodzice chcieli dać czasz szkołom, oswoić sie z tą myslą (szczególnie rocznik 2003). no to dali im okres przejsciowy cofając dzieci do progaramu 6 latków

                            (znaczy ja nie uwazam ze sie moje dzieco cofa, ja nadal wierze ze ta pierwsza klasa to jest mimo wszystko więcej niz zerówka i ze nauczycielka to ogranie i jak ktos umie juz więcej to sie nie uwsteczni ;)).
                            Tylko nie mozna tak traktowac tych 7 latków z 2003 słowami – “czego chceta, trzeba było poslać dzieciaka rok temu bo teraz pierwsza klasa jest dla 6 latków” A więc ja odpowiadam ze nie. Pierwsza klasa jest dla 6 i 7 latków. Będzie dla 6 latków rocznika 2006. A teraz powinna byc dostosowana do wieku dzieci którwe ustawowo maja do niej chodzić. i jak moga ustawowo byc 7 latki to nie mozna ich traktować jako spad reformy. to nie w porządku

                            i ja tu nie pisze z pozycji mojego dziecka. bo ja wiem ze on jeszcze sie duzo moze nauczyć. Ale wiele dzieci umie więcej i nie mozna winić ich rodziców ze nie odwazyli sie rok temu posłac dzieci do szkoły

                            • Dlatego wlasnie w Gyni po doswiadczeniu z tamtego roku w tym rokui nie powstala zadna klasa laczaca 6-7 latkow. Sa klasy pierwsze dzieci 7mio letnich i pierwsze 6cio letnich. Tylko tutaj tez sie zastanawiam bo sa inaczej traktowani, inne wymagania itd a jak te 6cio i 7mio latki wkrocza do klas 2 to rowniez beda mieli od niech inne wymagania czy nagle szesciolatki zobacza co to naprawde jest uczenie sie? Program i wymagania musza sie przeciez zrownac bo egzamin po szkole podstawowej chyba jest dla wszystkich przewidziany taki sam i nie wiem czy lagodne traktowanie szesciolatkow wyjdzie im tak naprawde na dobre

                              • Zamieszczone przez aborka
                                … No własnie… Ania czy nie uwazasz ze to jest nie w porządku.

                                Powiem jak ja uważam
                                Skoro mamy tak jak jest nie warto teraz czekać ze szkołą do lat 7 jeśli dziecko nie ma naprawdę poważnych problemów. Program jest tak ułożony, że każdy przeciętny (i ten trochę niżej przeciętnej) spokojnie sobie poradzi.
                                Reformę odebrałam tak – wszystkie dzieci idą do szkoły już jako 6 latki bo dadzą radę, bo jak dyrekcja chce naprawdę dużo nie trzeba by szkołe na ten fakt przygotować – jak któres dziecko ma problemy, aby nie było zgrzytów rodziców mają okres przejściowy bo mogli czuć się zaskoczeni/może to kolidowało z jakimś programem rehabilitacji dziecka- te dzieci wyrównają braki i pójdą w pełni przygotowane za rok.
                                Uważam, ze przygotowanie przedszkolne w 5 latkach jest wystarczające a “zerówka” to dobry rok przygotowanie przedszkolnego ale dla dzieci które wcześniej takiego przygotowanie nie miały, nie chodziły do przedszkola (np. część dzieci z rocznika 2003 nie chodziła do przedszkola jako 5 latek bo wtedy rzeczywiście państwo nie dawało wszystkim takiej możliwości)
                                Pewnie, ze lepiej było by by klasy były jednolite ale nie do końca bo nie o to chodziło by wszystkie dzieci zostawiać na ten “rok wyrównawczy” (sorki nie chcę być źle odebrana ale jakoś słów mi brakuje) tak jak sama piszesz są regiony gdzie do szkoły zgłoszą rodzice 3 sześciolatków – i skoro to ludzie sami blokują posyłanie dzieci(nie wierzę, ze tyle dzieci ma braki w stosunku do rówieśników-nie porównuje do dzieci rok starszych) kto osobną klasę dla nich będzie finansował? Dlaczego przez tych co nie posyłają 6 latki tych co idą zgodnie z załozeniami reformy miały by część materiału przeskakiwać(tracić)?

                                A przygotowanie szkól to naprawdę w dużej mierze inicjatywa dyrekcji
                                Rok temu byłam w szkole do której chciałam posłać syna – po rozmowie z dyrektorem wyrażenie wyczułam, ze reforma jest nie po jego myśli, w zeszłym roku nie zrobił dla młodszych dzieci nic, w tym roku podobnie, nie wierzę, ze zrobi coś za rok, podejrzewam, ze zabierze się za to dopiero jak go prawo zmusi.
                                W obecnej szkole widziałam zapał dyrekcji by sprostać nowemu zadaniu i serio to naprawde widać, jest biednie ale jest zrobione, w klasach gdzie rodzice chcą trochę wspomóc naprawdę jest przyzwoicie.

                                Ksiażeczki też były rok temu podzielnone bo zderzy się dzieci po różnych podstawach , ćwiczenia dla dzieci piszących i niepiszących – teraz w tym roku nie ma – no chyba, że ktoś po “dobrym” przedszkolu i tam nauczyciel wybiegł z programem ale temu już reforma nie winna. W szkołach średnich też zdarzają się dzieci z różnym poziomem i to że Maja miała z matematyki 5 w szkole X wcale nie musi oznaczać, ze potrafi więcej od Beatki która w szkole Y miała 4 – bo wiele, bardzo wiele zależy od szkoły, danego ucznia, klasy w jakiej się znajdzie, nauczyciela który bedzie mógł/chciał maksymalnie wykorzystać potencjał każdego dziecka…i pewnie od całej masy innych czynników

                                Dla mnie pokrzywdzeni mogą się czuć rodzice dzieci z 2002r ale te na szczęście stratowały z większej poprzeczi a zwolnić mają w trakcie

                                • Zamieszczone przez Elza27
                                  Dlatego wlasnie w Gyni po doswiadczeniu z tamtego roku w tym rokui nie powstala zadna klasa laczaca 6-7 latkow. Sa klasy pierwsze dzieci 7mio letnich i pierwsze 6cio letnich. Tylko tutaj tez sie zastanawiam bo sa inaczej traktowani, inne wymagania itd a jak te 6cio i 7mio latki wkrocza do klas 2 to rowniez beda mieli od niech inne wymagania czy nagle szesciolatki zobacza co to naprawde jest uczenie sie? Program i wymagania musza sie przeciez zrownac bo egzamin po szkole podstawowej chyba jest dla wszystkich przewidziany taki sam i nie wiem czy lagodne traktowanie szesciolatkow wyjdzie im tak naprawde na dobre

                                  Nie wiem czy nie powstała, możliwe, ale dyrektor w naszej szkole sprawe stawiał jasno podział klas będzie zależał od tego ile i w jakim wieku dzieci zostaną pozgłaszane – nie wykluczał klas mieszanych

                                  • czytam wasze opinie i tak naprawdę nie wiem o co chodzi w tej całej dyskusji… mam wrażenie, że temat jest wałkowany bo taka teraz moda… przyznam się, że moje pierwsze odczucia po obejrzeniu książek jakie ma mój syn były takie, że dziecko będzie robić zadania dla przedszkolaka, ale widzę, że tu nie tyle chodzi o poziom trudności co o przygotowanie dziecka do nowych obowiązków, szybszego tempa nauki, lepszej koncentracji… że nie wspomnę o rysowaniu szlaczków i nauce poprawnego pisania (nie tylko rozpoznawania liter, zapisu “drukowanego” i czytania)… byłam też zwiedziona tym, że liczyć będą uczyli się do 20-tu, ale teraz myślę: co szkodzi, żeby w domu (jesli wykaże chęci) uczył się i poszerzał umiejętnosci zdobyte w szkole? K w szkole robi dużo, w domu zadań też sporo – główny nacisk narazie na kaligrafię i tempo wcale nie jest żółwie… więc nie narzekam i narazie nie naciskam syna, żeby robił więcej niż zadaje do domu nauczycielka… jeśli takie zmiany pozwolą dzieciom podstawy opanować w lepszy niż dotychczas sposób to uważam, że to dobry pomysł, bo przeładowany program nauczania powoduje, że dziecko czegoś zawsze będzie uczyć się “na pół gwizdka”…

                                    proponuję wrzucić na luz 😉 ja doszłam do wniosku, że zanim za dwa lata zacznę krytykować organizację nauki dla 6-latków (moja córa będzie wtedy w 1 klasie) przyjrzę się jak moje dziecko radzi sobie z nauką, a dopiero potem podstawie programowej….
                                    I jedno pytanie: czy faktycznie dla waszych dzieci lekcje są nudne i dzieci się uwsteczniają?

                                    ja jestem mile zaskoczona, bo widzę, że to jak prowadzone są lekcje w klasie K. ma sens i nie martwi mnie to, że dzieci nie czytają czytanek… przyjdzie na to czas… tymczasem K. przed spaniem ćwiczy swoje umiejętności czytając książki przyrodnicze (dostosowane do jego wieku)

                                    • Zamieszczone przez ania_st
                                      W szkołach średnich też zdarzają się dzieci z różnym poziomem i to że Maja miała z matematyki 5 w szkole X wcale nie musi oznaczać, ze potrafi więcej od Beatki która w szkole Y miała 4 – bo wiele, bardzo wiele zależy od szkoły, danego ucznia, klasy w jakiej się znajdzie, nauczyciela który bedzie mógł/chciał maksymalnie wykorzystać potencjał każdego dziecka…i pewnie od całej masy innych czynników

                                      i tu tkwi sedno sprawy… nie w reformie jako takiej (aż mi się wierzyć nie chce, że to piszę, bo jeszcze przed wakacjami byłam wielkim przeciwnikiem reformy oświaty)…

                                      • Zamieszczone przez ania_st
                                        najprościej pisząc to co się kiedyś nazywało “zerówka” teraz się nazywa “klasa I” i jest w innym budynku i to główna różnica..

                                        czyli obecnie jak to miałoby czy też ma wyglądać?
                                        teraz I klasa to program dawnej zerówki?
                                        a potem co? w drugiej klasie np?
                                        nadganianie za starą pierwszą i drugą klasę?
                                        bo klas w podstawówce nadal ma być 6
                                        a tu do “przerobienia” materiału o rok więcej bo i zerówkowy dochodzi
                                        czyli do omówienia jest 7 lat programu ze starego systemu
                                        albo też wywalono śmieci programowe i w 6 latach nauki pozostały same wartościowe rzeczy
                                        oby

                                        zgadzam się ze zdaniem aborki, tak ogólnie 🙂

                                        • Zamieszczone przez Finia
                                          czytam wasze opinie i tak naprawdę nie wiem o co chodzi w tej całej dyskusji… mam wrażenie, że temat jest wałkowany bo taka teraz moda…

                                          no chodzi o to że mamy 6 latków piszą o wyższosci posyłania 6 latków do szkoły 😉
                                          A mi chodzi o to ze prowadzenie dzieci 7 letnichz okresu przejsciowego programem 6 latków jest bez sensu. mam nadziej ze nauczyciel program dostosuje i im podwyższy poprzeczke

                                          a tak na serio – ania st – u was klasa samych 6 latków. u nas mieszane. ja mieszkam na wsi, mamy w bliskiej okolicy jedną szkołe. Klasy podzielone ze względu na gimbusa, z tego co wiem to nie mam klasy samych 6 latków ale mysle ze z 90 dzieci by sie uzbierało… Nie wiem jak wyglądała szkoła wczesniej ale nie widze zeby była w jakikoliwiek sposób zmieniona dla młodszych dzieci. Ot szkoła jak kazda – boksy w szatni, sklepik, korytarz, w klasie dywanik… (zapytam czy tam siadają)
                                          No sama piszesz ze u was inny program dla klas 7 latków i inny dla 6 latków a sie dziwisz ze ja uwazam ze prowadzenie 7 latków programem 6 latków jest nie fair…. TO jest BEZ SENSU.
                                          Piszesz ze to lezy w gesti dyrekcji szkoły… no a co ja moge z tym zrobic…? jako dajmy na to rodzic 6 latka, czy np. Ali która pojdzie za 2 lata. Akurat z naszą dyr sie zrobic nic nie da, wielu próbowało. A ze względów czasowych wozic go daleko nie bede. Zresztą do szkoły jako takiej zastrzezen większych nie mam, czas pokaze

                                          co do liczenia – jak juz móiłam, sklepik bardzo pomaga :), dzieic dziela i mnozą ile cukierków po 50g kupia za 2 pln… widze wielka biegłosc w działaniach… 🙂

                                          Przedwczoraj Bartek zabrał 2 pln i wieczorem chwali sei sie niewydał nic :)Wczoraj Bartek mówi “ale mi sie poszczęsciło. znalazłem 2 pln i 2 gr”
                                          ja- “o to faktycznie masz szczęscie, to ile razem masz? –
                                          on – “nic”
                                          ja “a dlaczego?”
                                          on ” bo przyszedł chłopak jeden i powiedział ze on tu zgubił i mu oddałem’

                                          ale mimo to miała poczucie ze u sie poszczęściło 🙂

                                          co zrobił z własnymi 2 pln nie pytałam…. ale chyba sa bezpieczne w kieszeni spodni w brudach

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo